Wyniki

U nas również zakończyło się dobrze. Więcej szkód zrobiła nam cholestaza niż borelioza.

Brałam cały miesiąc we wrześniu. W ciążę zaszłam na koniec marca.

No to super. Bo szczerze, to mi spokoju nie daje.

Dzień dobry. Czy spotkała się któraś z Pan z przypadkami powikłań u dzieci, których matki miały wcześniejsze zarażenie baterią borelii? W tamtym roku planowaliśmy dziecko, niestety w tym samym czasie zostałam zarażona przez ugryzienie kleszcza - baterią borelii. Z planów ciąży więc...

Piszcie do Ani. Ja już napisze na prywatnym, żeby tu weszły i spisały nicki Wasze

Dziewczyny jeśli korzystacie z aplikacji, to najpierw wejdzie przez przeglądarkę a później aplikacją

Lepiej wziąć niż później mieć problemy.

Na tej stronce jest napisane, że zdarza się rzadko, ale jeśli jest, to jak kobieta ma - a mężczyzna +

https://parenting.pl/konflikt-serologiczny-a-ciaza Konflikt jest w 99% kiedy kobieta ma grupę Rh -

Ja też mam 11 tc i na 95% jestem pewna, że to to. Myślę, że z 4 dzieckiem ciężko to pomylić z gazami. Tylko, że to było raz. Więź, że coraz częściej będzie się to powtarzać i mnie martwi mnie to do póki nie mam żeber obitych hehe

Hej dziewczyny. Nadrabiam i nadrabiam... Tyyyle się napisałyście. Na tym etapie ruchy ciężko wyczuć pod ręką. Są to bardzo sporadyczne pukania od środka. Im wyższa ciąża, tym łatwiej to rozpoznać. Ok 16 tc możesz coś pod ręką wyczuć. Ja wczoraj miałam takie właśnie puknięcie po prawej stronie...

Tak i każdy probiotyk

Dobrze, że sam ma takie zdanie. To bardzo ważne, bo facet (przynajmniej mój) robi zawsze na przekór. I bardzo nie lubi jak kobieta go ogranicza.

Wiesz co, nasza znajoma strasznie swojego Męża ścigała z alko. W domu miał zakaz picia, a że jest kierowcą zawodowym, to po pracy sobie w ciężarówce pił. Do czasu, aż zaczął dosłownie chlać. I to w czasie jazdy. Spowodował kolizje na autostradzie w Niemczech, policja zatrzymała go na parkingu 20...

Biedne jesteście z tymi wymiotami. Mi się raz zdarzyło i to chyba bardziej z tego, że za późno zjadłam.

Hej. Nie wyspana jestem... Arek przyjechał wczoraj i jakoś nacieszyć się sobą nie możemy (nie daje mi spać) [emoji12] Ale nie narzekam, bo mi się chce hehe Jedziemy dzisiaj na Dni Złotoryji, bo dziecko nasze ma chęć na pajde pieczoną ze smalcem, skwarkami i ogórkiem kiszonym. I nie ważne, że...

Napisze tak... Ja wszystko, ale to wszystko po dzieciach oddałam. Teraz wiem, że dobre uczynki wracają. Sąsiadka, której oddałam spacerówke da mi wózek 3 w 1, łóżeczko koleżanka dla mnie już ma, ciuszki od 4 koleżanek. Co do najmniejszych ciuszków... Kupcie po 5 lub 6 spiszkow, kaftanikow i...

Pierwszą córkę w 35 mniej więcej, ale od 18 yc byłam na podtrzymania w szpitalu i faszerowali mnie sterydami na rozwój płuc i wypuścili do domu. Po 3 dniach byłam już na porodówce. Monikę i Fabiana w 37 tc.

kurde u mnie po 56 cm: 3500, 3690 i 3850...i żadne w terminie. Wszystkie przed.

O kurr..... No takie czegoś nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi. A przepraszam, czemu winne jest to dziecko...

U mnie było inaczej. Owszem, może moja mama w jakiś tam sposób się o mnie martwiła, ale kiedy wróciłam do nich pod dach po prawie 9 latach małżeństwa, to mnie obwiniała za zdrady mojego męża... Że to pewnie ze mną jest coś nie tak itd. Bo przecież byliśmy bardzo zgodnym małżeństwem itp. Także...

Oj tak. Pojawienie się dziecka pokazuje z jakim człowiekiem mamy do czynienia.

Ja też miałam 20 lat jak Natala się urodziła, byłam w 5 klasie technikum. Co prawda mój były mąż miał wtedy 28, ale wspólnymi siłami dałam rade skończyć szkołe, zdać mature i jeszcze inżyniera zrobić (mgr już nie zrobię, miałam od października do szkoły wrócić...)

Faceci...wieczne dzieci. On nie rozumie, że to na jego barki spadnie utrzymanie rodziny po Twoim pójściu do porodu...Musi to do niego dotrzeć. Ja bym mu zrobiła akcję: brak obiadu lub czegoś co lubi (np. piwo) dlaczego? Bo Ty musisz oszczędzać już widząc jego zachowanie i podejście do "sprawy"...

Brak słów...wiesz co on nie dorósł do bycia ojcem. Obudzi się jak już będzie trzymał rękę w nocniku. tylko umoczoną w gó*nie... Sorry za słowa, ale te moje hormony włączają 200% szczerości (a zawsze byłam szczera w 100% :P )

Oczywiście, że mówiłam. Baba typowa zimna sucz w recepcji. A jak jej powiedziałam o ustawie, że powinnam wejść w ciągu tygodnia do gabinetu, to mnie wyśmiała. Wiesz... mogłabym iść gdzieś indziej, ale ta poradnia ma bardzo dobre opinie. A lekarz rodzinny mógł też zadtosować środek pośredni do...

Hej dziewczyny. Tak czytam o tej tarczycy i szczerze... To, że mam nieplanowaną ciążę, to wcale mnie nie uspokaja, bo chcę urodzić to dziecko całe i zdrowe. Ale ta moja tarczyca... Aż boję się następnej wizyty, a ta dopiero 4 czerwca, a endokrynolog 6... Jestem pełna obaw.

O Boże... Trzymaj się, następnym razem się uda [emoji11] Bardzo przykra wiadomość..

Bardzo możliwe, że to już ruchy. Tym bardziej, że umiesz je rozpoznać.

A mi się nie otwiera