Wyniki

Niestety jednak sie nie udalo. Bardzo zle sie dzis czuje. Co dalej robić . 3 transfer nieudany. Właściwie 2 bez implantacji bo pierwszy byl udany ale tylko na 6 tygodni. Bardzo mi smutno

Za zamrożenie płaciłam 1500 dolarow a za przechowywanie 150 dol miesięcznie. Tu są ceny kosmiczne

Ja taka bylam zestresowana ze nawet nie zadałam pytania o co chodzi . Jestem ogolnie załamana 3 tranfer i pewnie nic z tego . Mamy jeszcze 6 blastyn zamrożonych ale to wszystko tyle kosztuje stresu i pieniędzy ze chwilami mam dosc wszystkiego.

Nerwy szarpią tylko nam. Ja oszaleje do tego czwartku

Taki system ponieważ krew pobieraja w klinice u lekarza. Jutro i środa nieczynne maja przez covid 19. ( pracują teraz tylko 2 dni w tygodniu) nie dowiem się w laboratorium jaki był wynik tylko dopiero u lekarza. Wiem ze to głupie ale coz . Dla mnie to bardzo denerwujące biorąc pod uwagę ile...

Sama się w tej chwili z tego określenia roześmiałam

Oszaleje normalnie . Nigdzie nie zrobie bety na własną rękę wiec musze czekac. Ale myślę że skoro sikaniec wyszedl negatywny to nic z tego . Oj boziu

Wlasnie wrocilam od lekarza.no wiec sytuacjia wygląda następująco. Pobrali krew na betę wynik będzie jutro ale ze gabinet czynny dopiero u mej lekarz we czwartek to wtedy się dowiem. Beta z 6dpt nic nie pokazala. Dzis 11 dpt . Zrobili test sikany i wyszedl negatywny. Na usg macica wyglada...

Jeszcze kilka godzin i będę wiedziała czy transfer sie udał. Nie moge spac cala noc. Jest dopiero 5.20 a ja nie spie . Oj boziu jaki ciezki poniedzilek przedemna .

U mnie teraz jest 2.50 bo jest ta różnica czasu 6 godzinna. Zdrzemnelam sie moze z 2 godziny i znowu bezsenność. Ogladam serial na netflix aby jakos zająć mysli.

W poniedzilek .

Zaczynam powoli swirowac . 8dpt żadnych objawów jak na chwile obecna. Wiem ze to bez znaczenia czy są objawy ale wiecie jak to jest. Czarne mysli zaczynają się wkradać do główki .... znowu ciezka noc przedemna.

Wielkie kciuki.

Nie da się niestety. . A nie chce robić sikanca.jakos wytrzymać musze .leze dalej i tyle .

Dzis jest 7 dpt

U mnie betowanie przełożone na poniedzilek . Pani doktor ma wolne bo w usa dlugi weekend wiec wykorzystała o zrobila sobie wolne. Dodatkowe 4 dni stresu. W zadnym laboratorium nie zrobię w usa bety sama wiec leze i czekam na wizyte w poniedziałek. Wykończyć się można psychicznie

O jejku tak bardzo mi przykro. Ściskam mocno .

Nie martw się narazie mysl pozytywnie ja betuje w czwartek tez mam różne mysli . Boje się że znowu nie uda się ale coz jakos musimy przetrzymać te dni. Ja tez nie mam jakiś objawów. Ciagle chce mi się tylko jesc i spac ale to moim zdaniem leki tak dzialaja .

Relaksuje się jak umiem . Od Relaksuje się jak umiem. Po tych wszystkich lekach jesc bardzo mi się tylko chce . Szok .

Facet ma inny mozg i inne podejście do tematu . My kobietki bardziej przeżywamy wszystko .

3dpt leze jjem ,spie ,ogladam jakies filmiki i staram się nie denerwować. Co ma być to i tak będzie.... niby tak ale ciagle jakies mysli krążą w głowie. Jeden plus ze jestem ciagle bardzo spiaca wiec duzo spie, często mnie tylko na pecherz cisnie wiec ganiam do łazienki. Oj boziu ale to...

Ja tez unikam znajomych z dziecmi nawet brata bardzo zadko odwiedzam odkad urodzila sie mu córeczka. Może to głupie ale jakos nie mogę się przełamać.

To jest nasz problem zaduzo myślimy haha no ale tyle nas to kosztuje nerwow i wysiłku ze nie ma co się dziwić ze ciagle myślimy. Mysl pozytywnie ,pooglądaj jakies komedie itd

Nie obwiniaj się ja uważam że jak ma się udać to się uda czy się pracuje czy lezy. W usa taka jest procedura ze sie lezy po transferze. Moja praca była fizyczna wiec zrezygnowałam juz tydzień przed transferem z niej

Ja poprosty zrezygnowałam z pracy ale wiem ze w Polsce to jest nierealne.

Moja lekarz zaleca lezenie do bety conajmniej. Wiec leze i sie relaksuje. 😀😍

W czwartek

Hello. No to mamy pierwszy dzień po transferze . Leze sobie i ogladam filmy,głaszcze brzusio i staram się być spokojniutka.

Za 7 dni