Wyniki

No myślę, że woda w morzu adriatyckim należy do czystych wód, poprzez zasolenie :) W środę lecę do Polski, a w czwartek wyjeżdżamy do Chorwacji na 3 auta :) Powrót 30 lipca, więc trochę mnie lenistwa czeka :D

Całe szczęście dzień przed wyjazdem idę do gin to popytam czy można czy nie, a także czy warto zastosować dodatkową ochronę :) okres wakacyjny więc myślałam że już któras z was była w takiej sytuacji :)

Hej dziewczyny :) witam w sobotę :) z racji, że powoli zbieram się na wakacje i uwielbiam pływać powiedzcie mi czy można normalnie wchodzić do slonej wody (chorwacja). Czy lepiej nie kapac się wcale? Jeśli chodzi o słońce to planuje opalać się pod parasolem aczkolwiek nurtuje mnie to czy można...

Jednak nie wiem na ile będę w stanie podążać na forum za wątkami. Jest was tak dużo i tyle odpowiedzi, że aż się w głowie kręci :O

Cześć wszystkim! Powracam i to ze zdwojoną siłą. Kilka słów co działo się u mnie odkąd ostatni raz udzielalam się na forum. Wyjazd do Polski oczywiście byłam u gin lecz dzieciątko jeszcze za małe by cokolwiek więcej powiedzieć. Waga dobra, serce walilo jak młot, wymiary okej jak na tamten...

Jak tam czytam zaległości to widzę że same Moniki są tutaj ;P ja tak samo nie mogę się doczekać PIERWSZEGO usg, które będzie we wtorek [emoji7] co do zakupów ja nie noszę wcale. Wydaje mi się że jedna z przyczyn mojego wcześniejszego poronienia było dźwignie siat dzień w dzień lub co drugi...

Chyba jednak zły wątek wybrałam, bo temat ucichl [emoji14]

O właśnie wspaniały temat wakacji by się was poradzić. W sumie zastanawiałam się czy jest to odpowiedni wątek ale warto spróbować. Sprawa wygląda Tak, że w połowie lipca wyruszam z rodzinką do Chorwacji. Z tego co policzyłam będzie to na przełomie 14 a 15 tygodnia ciąży. Rzecz w tym że jedziemy...

A ja znowu czułam się wspaniale. Posprzątałam dokładnie w domu, byłam na zakupach, a na obiadek były kluski śląskie z roladkami i buraczkami :) od 3 dni od nich myślałam [emoji14] wydaje mi się, że moje dobre samopoczucie przyszli wraz z dniem wolnym od pracy :) jutro też wolne także będzie...

Na całe szczęście za tydzień lecę do Polski więc tam już zrobię sobie usg u zaufanego ginekologa oraz serię badań. Wiadomo jak to bywa po przylocie do Polski. Ginekolog densyta itp. :D

Wydaje mi się, że powinnaś poczekać. Jeśli zdarzy się kolejny raz, wtedy warto interweniować. Będzie dobrze :)

Zależy jak bardzo obfite. Myślę, że jak narazie nie ma powodów do obaw. Gorzej jeśli krwawienie jest mocno czerwone.

Bardzo się cieszę że w takim razie masz częściej badania i opiekę. Ja jestem w 8t i 2d więc troszeczkę mniej :) strasznie obawiam się tej angielskiej opieki jednak polska jest zbyt droga, bo wynosi około 100 funtów za jedną wizytę [emoji20] i coraz częściej zastanawiam się nad porodem w Polsce...

Skąd jesteś dokładnie? Ja Manchester:) też pierwsza ciążę poronilam, lecz wcześniej dostałam zwolnienie z pracy. Tylko wcześniej była różnica bo byłam u polskiego ginekologa jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży. Tym razem zdam się na opiekę angielska i na pierwsze usg poczekam do tego...

Tak UK, ale i tak miałam wcześniej zaplanowany urlop w PL oraz przegląd u gin, ale jednak do niego pójdę w innej sprawie ;P a miała być spirala hihi Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Jejku już nie mogę się doczekać swojego pierwszego usg jak widzę masz zdjęcia i wpisy :( ja dopiero mam pierwsza wizytę w Polsce i jeśli można to proszę dopisać 20 czerwiec :) Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Narazie nie mam żadnych wizyt, bo mieszkam w UK a tutaj się na to troszczke czeka. A samo pierwsze usg w 12 tygodniu :(

Jakoś mi nie idzie te dopisywanie. Termin mam 25 styczeń i mieszkam w UK

Mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko okej i się uda :) najgorsze jest chyba to, że dopiero w 12 tygodniu robia usg :( cały czas się stresuje przed telefonem mimo, że mówię biegle po angielsku. Jakoś nie umiem się zebrać do tego uffff.

Postaram się zadzwonić jak najszybciej by umówić się na spotkanie. Całe szczęście lecę do Polski za 1.5tyg i tam lekarz zrobi mi wszystkie badania a wyniki prześle mailowo :)

Wiesz co tylko ż tego co słyszałam wizyta jest nieprzyjemna że względu na ilość pytań dotyczących chorób itp. Ja niestety poronilam rok temu w 8 tygodniu ciąży i nie lubię do tego tematu wracać ☹

No coś okropnego tutaj jest z tym usg, a ciekawość mnie zżera. Ja jeszcze nie zadzwoniłam nawet do widwife, bo dopiero dziś dostałam numer od gp. Jestem w UK ponad dwa lata a wciąż stresuje się rozmowami przez telefon

Hej :) mi wychodzi 7 tydzień oraz 5 dni według ostatniej @. Testy robiłam dwa i oby dwa pozytywne. Mieszkam w UK, więc tu ciężko o jakiekolwiek usg. Na szczęście za 2 tygodnie lecę do Polski także tam sprawdzę co się tam w środku dzieje :) jak narazie czeka mnie nieprzyjemna wizyta u położnej z...