Wyniki

Jutro wszystkie trzymamy mocno, ale to mocno kciuki 🥰 o której godzinie mamy trzymać najmocniej? 😉

Duzen dobry dziewczyny, ja dziś zrobilam sobie wolne, to was w końcu nadrobię. Stwierdziłam, że dziś nie pracuje, czuję się osłabiona, mam nadzieję, że to nie przeziębienie 😩 @LadyCaro jak się czujesz „dzień przed”? :)

Jezus, Jak ja Ci bardzo trzymam kciuki, przesylam pozytywna Energie 🥰

Czesc czołem, kluski z rosołem 🙋‍♀️ Nie witałam się z wami jeszcze na tym wątku, ale was podczytuję 😎 mnie to proszę chyba na ławeczkę wpisać, ja trochę się pochorowałam, mezutek też.. jeden raz był sexior.. ale wydaje mi się, że już nie trafiliśmy w owu. Ps. Nie wiem czy wiecie, bo ogarniam...

Czesc dziewczyny, wybaczcie, w ogóle nie miałam czasu by wejść na forum :/ oczywiście 🐒 przyszła wcześniej, nawet nie zdążyłam kupić testu :/ ale bez smuteczkow proszę :) Idę teraz nadrabiać strony :) ten tydzień też trochę mam zawalony, ale postaram się wpadać :)

Ty tam już sobie nic nigdzie nie wkładaj i nie sprawdzaj 🤪

A ja ci właśnie muszę powiedzieć, że właśnie jak byłam w ciąży, to zbyt wiele objawów nie było.. raczej był „spokój”, bez żadnych „wibracji macic” 🤪

dzień doberek :) 4nia- w sumie to już mi masaż niepotrzebny.. dziś mnie „wymasował”, a raczej powyginał mój fizjoterapeuta, że obawiałam sie, czy oby na pewno po tym nastawianiu będę w stanie pójść do domu 😃 Ps. Doszłam do domu, a nawet czułam się jak nowonarodzona 😎

Jakby to tak zinterpretować, to moje ciało powiedzieć mi chciało, że mam za duży ponton*? 🤔😂 *(Czyt. Bebzol - przypowiedz redaktorki)

Proszę mi tu nic nie dementowac, u ciebie takie masowanie to nic jak „wyścielenie” kropkowi miejsca do zasiedzenia… na dłużej 😜 😂

Dziewczyny. Teraz będzie bardzo poważnie: 🤔 Muszę wam cos powiedzieć… pamiętacie to słynne „musowanie macicy” 🤪? Więc wczoraj.. leżę sobie na kanapie, bezwiednie scroluje instagrama… a tu nagle … czuję wibrowanie w podbrzuszu 😂 jakbym wibratora zapomniała wyciągnąć 😜no więc kochane, to już...

Gratulacje:) Dzień dobry wszystkim:)

Cześć :) poproszę na testowanie 24.11.. Przykro czyta się wasze historie :( Ale wierzę, że los okaże się łaskawy… U mnie w poprzednim cyklu niestety się nie udało, a nawet okres przyszedł parę dni wcześniej..

część..wracam na pokład :P (może niektóre osoby mnie jeszcze pamiętają :P ) Kurcze, chciałam zatestowac 1 listopada..ale jeszcze nie ma wątku na listopad :P no to może u was przycupnę?

ja w życiu w skarpetkach nie mogę spać..jestem co prawda zmarzluchem, ale ja w skarpetkach pod kołderką się "dusze" 😂 muszę je zdjąć i koniec. :D

gratki jeszcze raz :-)

dzieki :) tak mi się wydawało, ze gdzieś czytałam, ze cykl bezowulacyjny jest dłuższy. No to znaczy, ze chyba faktycznie w tym miesiącu u mnie nie było owy (oczywiście bez monitoringu mogę sobie tylko gdybać :P ) . Ale w sumie by się zgadzało, nawet w tym miesiącu nie czułam żadnych "objawów"...

dzień dobry dziewczyny, witajcie w nowym roku :) Nawet nie miałam czasu, by się przywitać na początku stycznia :) Ale wracam. Jak zwykle proszę mnie zapisać na ławeczkę. Gratuluje serdecznie dwóch kresek :) Dobiegłam właśnie do 364 strony...wy to jesteście lepsze niż gazeta poranna :D nic...

Nawet nie wiesz, jak bardzo mocno trzymam kciuki, by Ci sie teraz udało… I myśle, ze większość z nas tutaj również życzy wam tego szczęścia, byście zobaczyli dwie kreseczki 😘

Mam to samo… 😃

O boże, przeczytałam „a ja noszę gowniane skarpetki“ A tak w ogóle cześć 😉 Gratuluję pozytywnych testów 😍

cos tam kurna widać. Nawet ja widzę, a ja to zazwyczaj nie widzę nic. :-P

ja Ci tam będę trzymać dwa kciukasy :D

może to będzie podwójne szczęście? :D

trzymam kciuki za mały cud.. moze faktycznie były dwa zarodki..ze ta beta taka wyszła.. przykro mi , ze musisz teraz przez takie coś przechodzić...

Dzień dobry :) prosze mi wpisać pauzę ;)

Dzień dobry , niestety nie zdążyłam zatestowac, bo dzień przed terminem @, ta pojawiła się niespodziewanie ;) Niestety chwilowo nie mam czasu na pisanie.. i do kwietnia raczej zawieszę starania..wpadł mi spory projekt na przyszły rok … Ale będę was podczytywać i dopingować.. i pozwólcie, że się...

O dzięki :) przypomniałaś mi o shotach, w tamtym roku tez robiłam i faktycznie jak piekłam regularnie to przeziębienie mnie nie brało

@Kejcik ode mnie rowniez wszystkiego naj i spełnienia marzeń 🍾🍾🎁

o tym samym pomyślałam 🤭🤭