Wyniki

Cassiah, służę :) chcę się dzielić tym, co ja sama się dowiedziałam. Po to jest wiedza, aby się nią dzielić :)

Ja zawsze byłam fanką piercingu... Ale odkąd jestem z mężem przestało mieć to dla mnie znaczenie i jakoś tak wyszło, że powyjmowałam kolczyki. Tak samo dużo pierścionków i calą masę bransoletek nosiłam. A teraz noszę jedynie obrączkę i pierścionek zaręczynowy. Żadnej innej biżuterii.

No to właśnie takie samolubstwo mam na myśli, ale chciałam ładnie to ująć :D A jaki wzór chcesz zrobić? Masz już pomysł?

Ewelinko, cieszę się, że i Ty się przebadasz. Gdybyś potrzebowała jakichkolwiek info to pytaj. U was chyba to jest trochę tak, że dla Ł odżywki i siłka to sposób na autonomię i chwilę niezależności w związku. Może dzięki temu nadaje porządek światu (regularne ćwiczenia i zażywanie tego świństwa...

Ewelinko, dobrze, że dał się przekonać. To najważniejsze. Odżywki to ja dawno już bym wywaliła. Ze względu na ogólne zdrowie. Tam kupa chemii jest. A Ty badania jakieś robisz? Dziękuję Ci za modlitwę, choć nie jestem jakiś super wierząca, to dużo to dla mnie znaczy. Cassiah, jeśli nie miałaś...

No i na obecnego lekarza nie mogę narzekać. Jest rozsądny, młody i JESZCZE odważny. Choć zastrzeżenia mam przede wszystkich do patrzenia na pewne sprawy, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to wynik sposobu uczenia lekarzy. Na szczęście to błahostki i sama mam wystarczającą wiedzę na ten temat...

Cassiah, właśnie w tym problem, że to nie daje objawów. Żadnych. Poza niemożnością zajścia w w ciążę - owulacja jest normalnie, tylko jajeczko nie przechodzi przez jajowody. A operować powinnam się w WIMLu w Wawie, tam gdzie wcześniej byłam operowanam. Mają tam dłuższe trokary. I właśnie...

Cassiah, niestety zwykle usg tego nie wykaże... Możesz zrobic hsg, shsg (diagnostyka), laparoskopię zwiadowczą lub hydrolaparoskopię transwaginalną (diagnostyka+leczenie). Razem z laparo diagnostyczną można wykonać jednocześnie histeroskopię diagnostyczną (oglądanie macicy od wewnątrz)...

Cassiah, no to może ja nie zauważyłam postu z @... A tak się cieszyłam w duchu, że Ewelince się udało :( Ja testy rzadko robię... Bardzo rzadko. Nawet jak się spóźnia. A o in vitro nie chcę słyszeć. Na in vitro zgodzę się jedynie wtedy, gdyby okazało się, że oba jajowody mam niedrożne. W...

A mnie w upały dobrze :) Lux, nie wiem czego potrzebuję... Czuję się zagubiona w swoich potrzebach...

Ewelinko, Ty chyba żartujesz. To ja cały czas myślałam, że twoja @ nie przyszła i w ciąży jesteś... Ech :( Moja intuicja ostatnio daje d%$€...

Cassiah, kiedy będziesz teraz w PL?

Mysia, ja jestem za! Bardzo chciałabym się z Wami zobaczyć, porozmawiać. Pośmiać i popłakać... Lux, nie wiem już sama... Mam mętlik w głowie od kilku dni. Jestem zmęczona.

Mysia, tak mi przykro. Współczuję Ci. Bardzo. Nawet bardziej niż bardzo. Łączę się z Tobą w bólu i wspieram duchowo. Jedyne co mogę Ci powiedzieć to płacz. Płacz ile wlezie, bo to najbardziej pomaga. Tulę Cię, Kochana :*

Tak. Ominęłyście. Ewelinka miała dostać @, ale założę się i daję sobie rękę uciąć, że jej nie dostała... Bo słówkiem o tym nie pisnęła od wyjazdu nad jezioro z siostrą bodajże. Czyli jest w ciąży i już się wystarali :) Zgadłam Ewelinko? Cassiah, nawiedziła i to raczej oczywiste było... Ze mną...

Ja już po @. Dziewczynki, czasem tu zaglądam. Podczytuję. Pozdrawiam i ściskam Was wszystkie :*

A ja jestem i podglądam z partyzanta... Ale znowu jakoś nie miałam weny do pisania... Dziewczynki, ja tu cały czas zaglądam. Wiecie, że czasem muszę się odciąć i za chwilę wracam :) Madzia, zaktualizujesz listę? Wpisz mi @ na 05.07. A reszta? Kogo jeszcze wpisać na termin @? Zrobisz ponizej...

Ech, spanie tu nic nie załatwi. Raczej odpowiednie działanie. I niestety, czasem trzeba zęby zacisnąć i konsekwentnie działać, krok po kroku na przód.

O co to, to nie! Nie wolno się chlastać! No co Ty, zamienisz się w rozwydrzoną nastolatkę? Proszę Cię... Zachowaj klasę i bądź ponad to.

Lux, wspieram Cię duchowo i przesyłam dużo energii, byś miała siły na rozmowę. Na pewno się wszystko jakoś ułoży :)

Lux, i tak trzymaj. Nie wolno sobie pozwolić na takie zachowanie. Niestety rodzice bardzo źle rozumieją beztresowe wychowanie. Cierpią na tym dzieci i dorośli, którym przyjdzie się nimi zajmować. Znam to bardzo dobrze niestety. Jak by się zaczęło powtarzać, to zmień pracę. Po co tracić zdrowie...

Luxi, no to trudna sytuacja. Niestety jak teraz rodzice odpowiednio stanowczo nie zareagują, to będzie się to powtarzać. Ewelinko, ja myślałam o tym już dawno, ale ciągle nie mogę się uporać z biegunkami po metforminie i nie chciałam już nic dokładać. Teraz trochę żałuję, ale cóż. Do laparo...

Na bunt to troche wcześnie...

Podejrzewam, że dzieciak potrzebuje rodziców i ich miłości... Może rodzice im za mało czasu poświęcają, lub w taki sposób, który nie zaspokaja ich potrzeb na miłość, ciepło i czułość?

Lux, ile te dzieciaki mają lat? Niestety, po takim incydencie razem z rodzicami powinnaś usiąść i o tym porozmawiać. Zasugerować im wprowadzenie jednolitych zasad w wychowaniu dziecka i zapytać co wg nich powinnaś zrobić w takiej sytuacji i po niej lub zaproponować np nieco ostrzejsze i przede...

Nad morze nie mamy jak wyjechać. Za to mamy namiastkę w postaci pojezierza łęczyńsko-włodawskiego :) No i na kajaki jeździmy :) Więc póki co, to nie mam parcia na wyjazd tak daleko. A z siostrą rozmawiam. Przed jej ciążą siedziała w norwegii, w ciąży nie miała siły przyjechać lub była w...

Ewelinko, a mówiłaś, że się nie da :P Dla chcącego, nic trudnego! Dobrze, że teraz masz już swój wentyl bezpieczeństwa. Dobrze Ci to zrobi :) Przyjazdu siostry bym urlopem nie nazwała, bo zamiast odpocząć, to będę musiała spiąć poślady. Ale najważniejsze, że chce przyjechać pierwszy raz po 3.5...

Ewelinko, super! Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak się cieszę razem z Tobą. Fajnie, że Twój facet podzielił się z Tobą tym, co czuje... To strasznie zmienia nasz sposób patrzenia na partnera, prawda? Zanim mój mi tego nie powiedział, to też nie wiedziałam, że ma takie samo pragnienie...

Lux, o co chodzi z tym konkursem wojewódzkim?

PaniAg, masz farta, tego samego rodzaju, co ja. Czyli jak się dzieje coś złego, to zawsze tak, że od razu da się to naprawić lub momentalnie znajduje się jakieś rozwiązanie, które wychodzi na dobre. Na tej samej zasadzie co Ty, jadąc trasą katowicką z mamą i siostrą kiedyś, potrąciłyśmy psa...