Wyniki

Są dwie :)

Ja całą ciążę miałam zaparcia,pod koniec ciąży właśnie po parciu na stolec po niedługim czasie odeszły mi wody. Może zbieg okoliczności a może się do tego przyczynilo:)

U mnie twardnienie brzucha nawet przy chodzeniu i takie skurcze powodowały skracanie sie szyjki od 30tc.

Wygląda na początek opryszczki . Ma pęcherzyki?Jak dziewczyny pisały,do lekarza bo to dość niebezpieczny wirus :(

Ja miałam akurat koło pepka drobną wysypkę,która piekła tak okropnie jak by mnie ktoś przypalał ogniem:)a na plecach 3 duże krosty, które wyglądały później jak blizna.

Schudĺam na początku ciąży 6kg ,pozniej przytyłam te 6 przez cała ciąże, z czego dziecko ważyło 2.600 ,wody itd więc pewnie nie przytyłam nic:) w pierwszej ciąży miałam identycznie tylko schudłam więcej na początku. Pani doktor stwierdziła, że taki mój urok:)

Teoretycznie drugi raz na ospę nie zachorujesz ,ew na półpasiec.Ale jak mówię, dziecku nic nie jest ,ja brałam heviran tabletki.

Będąc w ciąży z córką ,w 8 miesiącu miałam kontakt z ospa.(ja ospę przechorowalam w technikum) Niestety zachorowałam na półpasiec(pochodna ospy) córce nic nie było, dostałam tabletki I wszystko bylo ok,córka skończyła 7lat:)

U mnie beta na początku była duuuza a kolejna tylko marne 35% przyrostu. Urodziłam zdrową córeczkę:)

Na czczo za duży, po 2h za mały.

Skoro synek wymiotował to nie obstawiala bym że to zbieg okoliczności, tylko jednak wirusówka.U mojej córki takie wirusówki typu jelitowka tak samo wyglądały,rozluźniało ją lekko lub zwymiotowała tylko raz gdzie innych męczyło po 3 dni. Skonsultuj z lekarzem,może cos przepisze.

U mnie takie kłucie w pochwie oznaczało skracanie sie szyjki macicy. Ale to było w 32tygodniu bo dziecko bardzo napierało główka . Ale u Ciebie to za wczesnie:)

Ja jak robię to zawsze jest pozycja : bakterie-nie obecne .

Ja pierwsza beta 4-5tydzien miałam wynik 5800 a kolejna po 48 tylko 8400. Nie było nawet tego przyrostu 66% ale 5t5d było już widoczne serduszko 🙂🥰

Też miałam ,nawet więcej bo 169. Doktorka mówiła,że to z tzw. głodówki 😔 mało jadłam na początku,plus odstawiłam cukry ,mało jadłam ogólnie a najwięcej białka. Na następnym badaniu już ich nie było 🙂

Też widzę kreseczki ,bladzioszki ale są 🙂

Mam nadzieję tylko,że jelit nie mam jakichś zatkanych ,wzdęć nie mam bo gazy odchodzą 🙆🙂

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w takim męczącym temacie🤗🥰

Dokładnie,ale mi często czopki jednak pomagały😔😔

Ja już zaczęłam myśleć,że jak nawet czopek nie ruszył to ja nie wiem co mam za blokadę tam 😔

Nie wiem czy zaczynać z lactuloza czy kontynuować makrogol. Bo on też chyba potrzebuje czasu.

Ale chyba nikt tu nie miał tak długo jak ja...

To jest nie możliwe po prostu. Nawet czopki evaqu na mnie nie działają. Tzn tyle co i nic...

Na niektórych działaja śliwki ,gruszki ,jakieś apteczne specyfiki a mni jak by ktoś zaczarował . Serio. Aż doła łapie z tego względu ,że boje się że coś się stanie gorszego.

Tak ,suplementuję😔 ale to podstawowe nie jakaś mega dawkę.To mi dołożyło właśnie odkąd zaczęłam brać witaminy z żelazem,nasiliło się bardzo. Pytałaś o magnez 🙆a ja o żelazie 🙂 Boje się ,że wkoncu w tym jelicie coś mi się zrobi i strzeli 🙂Bo mnie brzuch wcale nie boli z tego powodu,wzdęć nie...

Czyli makrogol mogę spokojnie pić np codziennie jedną? W aptece Pani mówiła że nawet 2 na raz

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi ! Stosowałam zwykłe czopki glicerowe,raz było ok pozniej słabiej no i teraz też słabiutko 😔

Dostałam coś do picia z makrogolem,jedynie co to nie mam po tym wzdęć. Boje się też pić te specyfiki ,niby doktorka wyraziła na to zgodę ,ale jakoś nie ufam sama sobie 🙂😔 Zaparcia zaczęły mi się w ciąży z córką ,ale to było 6lat temu,później bywało różnie,raz lepiej raz gorzej,ale było w miarę ok

Cześć. Jestem w 16tc i mam strasznie zaparcia. W WC nie byłam już 10dni. Śliwki ,błonnik,warzywa ,owoce ,dieta -NIC nie daje i nie pomaga 😔

Oo podepnę się ❤️🙂