Wyniki

@Święta92 jak tam kotek?☺️

Jak tam u Was ?

U nas to samo z prawej strony widać białe, żeby tylko się przebiły:)

No u każdego dziecka inaczej. Więc niech idą i będzie spokój;)

Nie, jeszcze trójki nie wyszły u nas 😄

To fakt przez pierwsze dni działa super, a potem mniejsza intensywność jest:)

Olbas dla mnie jest bardziej opłacalny:)

Przez internet. :) Ja sama byłam sceptycznie nastawiona. Ale porównując ostatni katar i ten co ma teraz. To tak wtedy trwał 2 tygodnie smarowałam vicksem. A teraz 5 dni i smaruję balsamem żółte fluki i blisko końca. ;) Wiadomo, że u każdego inaczej. Robiłam jeszcze kąpiel w aromactivie.

Mi katar się zaczął wczoraj i słabo się czułam, nafaszerowałam się acatar tabletki, poszłam spać w dzień z Leną i wstałam jak nowo narodzona 😁 weź z tymi lekarzami.. haha z pewnością testy rób na alergię 🤣

Wiesz co kupiłam balsam lekki oddech, bo cały czas miałam w reklamach. W poniedziałek był katar, a od wczoraj żółte fluki, więc bliżej końca. :) Plus maść majerankowa i olbas:)

Ale super, trzymam kciuki żeby nic się nie zmieniało :)

Gratulacje 🥰

Dużo zdrówka 😘

Taa, kładzie się złości, płacze. Nie rusza mnie to wcale. Tyle co się nasiedziałam z dziećmi, to jestem odporna na takie zachowanie.

Widzę, że wszędzie jakieś gorączki, kaszle, katary. U nas katar znowu się pojawił, trójki nabite. Bunt, że co tylko. Ale jakoś sobie radzimy. Młoda gada po swojemu. Faza na książki. Dużo zdrówka dla chorowitków.;)

Jak tam dziewczyny u Was ? ;) Jak dzieciaki zdrowe?

Ja tylko c i d.;)

Niestety trzeba to jakoś przeżyć. Wierzę i masz prawo mieć dosyć.. ale po burzy zawsze wychodzi słońce ☀️☺️

Ja Was podziwiam mega.. pech za pechem..

Dużo siły życzę 😄

Ja vicksem smarowałam klatkę piersiową i stopy, nos maścią majerankowa. Później kupiłam jeszcze maść lekki oddech. Kładłam głowę wyżej niż resztę ciała. Dodatkowo polecam jeszcze to;)

No ja myślę o żłobku, ale narazie nie ma żadnych ofert pracy... Przeprowadziliśmy się, a ja dalej w kropce.

U mnie narazie nie zamierza siedzieć.. ma też problemy małe ze zdrowiem, zaraz rehabilitace.. Siedziała z małą dwa tygodnie i wgl nie narzekała, że jest maruda, czy coś. No ale nie zmuszę :) tylko szkoda, że narobiła nadziei wcześniej:)

U nas też z teściową tak wyszło.. Współczuję naprawdę Wam, bo co chwila coś. Życzę dużo zdrówka.

A co z Kubą masz kogoś do pilnowania?

Ja nie.

Zdrówka dużo!

Biedactwo. Już w ciągu dnia lepiej było ?

Nie, wszystko było ok. A u Was jak nocka ?

Tylko trochę? Moja wrzeszczała na cały ośrodek 🤣