Wyniki

Hm ja dopiero na półmetku, czekam na połówkowe. I byle do lata..

To ja mam to samo 🥺 Muszę zmierzyć ciśnienie- jestem niskociśnieniowcem. U mnie było piękne słońce ale już jest szaro 😑

Mnie w 16 tyg. bolało krocze ale przeszło, teraz sporadycznie w nocy podczas przekręcania się ale funkcjonuje już normalnie. Za to pęka mi głowa, nie wiem czy to stres czy pogoda 😑

Ale dlaczego straszą? moją wspominam całkiem nieźle, no ale teraz już się nie wybieram. Frogi ✊za wizytę.

Pierwsza jest cudowna !!! Człowiek jest taki super nieświadomy, nastawiony pozytywnie, wiadomo, że się boi ( pamiętam!) ale zdecydowanie lepiej myśleć pozytywnie 😊 To co to za szkoła rodzenia??

Otóż to🙈ja nawet nie mam w głowie porodu sn 💁 Zresztą ja się jednego i drugiego boję jak cholera.

Nie martwię się, no może poza tym, że moja siostra rodziła naturalnie swoje kluseczki, a moja nie chciała wyjść 🙈 i szyjka też się nie rozwierała. Podejrzewam, że taki mój los 💁 A toxo będę badać po raz kolejny pod koniec miesiąca.

Jest tydzień do przodu i szacowana waga426g ( pierwsza 410g mniej więcej w tym momencie), no ale ja juz mówiłam, że moja siostra też rodziła kluseczki 🙈 Pewnie gdyby była mniejsza to bym się martwiła ( ahh te mamy). Myję wszystkie owoce i warzywa, sałaty które są myte itd. No ale parmeńską jem...

A macie toxo za sobą? Bo ja nie i strasznie się pilnuje z mięsem, jem tylko pieczone, smażone, gotowane.. no prawie nie jem kanapek bo cała reszta jest parzona, wędzona. Strasznie mi z tym źle 😑 Znaleźć smaczne pieczone na kanapkę to sztuka, a ja nie mam ochoty na samodzielne pieczenie. U mnie...

10 na pewno nie, ketony to za długa przerwa w jedzeniu. Jak jadłam o 20 to rano miałam non stop, diabetolog zaleciła jeść 1 h później i sprawdzić. Od tamtej pory są ok :) Moja córa wymiarami 4-6 dni do przodu. Nogi to jeszcze więcej, wiadomo 🙈

Tak, dokładnie sprawdzam nerki i robię dlatego bo biorę metę 🙈 Ale to sama ze swojego googlowania. Przy mecie problemem byłaby chyba podwyższona i eGFR ponizej 60, a następne odcięcie poniżej 30. A pamiętasz jaki wynik miałaś ostatnio?

O widzisz .A po co zleca kreatyninę? Bo ja robiłam sama dla siebie i mam po raz drugi obniżoną, niezbyt dużo ale jednak.

Na początku, po 1 wizycie u diabetologa zleciła mi żeby zobaczyć jak było przed ciąża. Teraz zrobiłam prywatnie, sama dla siebie 🙂 Chciałam zobaczyć czy mój glukometr mnie nie oszukuje za bardzo.

Koniecznie się pochwal :)

Tak, 5,3% to wynik sprzed ciąży i bardzo ładny, cukrzycy przed nie miałam. Lekarz był zadowolony. Norma jest do 6% z tego co pamiętam

Mój wynik sprzed ery glukometru to 5,3% czyli jest dobrze 🙂 dobry straszak z tego ustrojstwa 🙈

A w ogóle zbadałam dzisiaj w szpitalu hemoglobinę glikowaną i mój wynik to 5,0% 👀 a glukometr mam już 2,5 miesiąca.

Sprawdzałam pierwszy miesiąc, jak miałam przez 2 tyg. non stop brak to pozwolono mi nie badać. Robiłam w sobotę badanie moczu i wykryto ale 10mg/dl czyli biedy nie ma. Na razie najpóźniej jem o 21 i mierzę cukry 8-8.30.

Piję kawę w mieście to nie wiem🙂ale jak piję w domu rozpuszczalną to tylko z mlekiem zagęszczonym 🙈 aczkolwiek w domu ten "napój" piję od wielkiego dzwonu.

Nie, póki co wszystko gra- kawa z ksylitolem jak coś 😉

Tylko po jedzeniu- czyli jem posiłek i piję kawę. Tylko latte 😊 kawy ciemnej w życiu nie wypije 🙈 Miałam zacząć popijać ocet jabłkowy z wodą na zgagę, pół h przed posiłkiem bo kiedyś działało super. A zgaga cóż, teraz mam lepsze dni tfu tfu 🙂

Właśnie ja ostatnio też dlatego przestałam 😑 Ogólnie ja oprócz wody nic nie piję 🙈tzn. tylko kawę z mlekiem ale to tak 2-4 razy w ciągu tygodnia😊

Dzisiaj sobie trochę pospałam i finalnie zmierzyłam cukier ok 40 min- 1 h później niż zwykle i 92 !! I teraz najlepsze, zrobiłam dwa łyki wody siedząc w tym samym miejscu i zmierzyłam jeszcze 2 razy- 79 i 80. Czyli tak jak zwykle u mnie. Wnioskuje więc, że za długa przerwa, jednak prawie...

Moim zdaniem im dłuższa przerwa tym gorzej. Przynajmniej tak słyszałam i chyba raz ( po prenatalnych) zdarzyło mo się zjeść dopiero po 4 h i glukoza po 1 h -145.

Kiedyś znikało w 5min, a teraz muszę się delektować kosteczką 🙈 i tak sobie dzielić na parę dni 😅 A propo nieodpartych pokus, wczoraj miałam mega ochotę na kinder cards 🤣🤣 ( jadłam raz w życiu i wciąż pamiętam😄). Podchodziłam do półeczki w sklepie 3 razy 🙈oglądałam, macałam, zastanawiałam się...

Wpadaj do mnie, byłam wczoraj na zakupach 🙈

Hmm ja na oko trochę, sypię dwie garści, taki pełny talerz wychodzi, dzisiaj nie pokonałam 😜

Kocham szynkę parmeńską, a teraz jej nie mogę jeść więc znalazłam sposób żeby sobie trochę dogodzić czyli jem podsmażaną 😄 Najczęściej więc: parmeńska, papardelle lub inny 🙂 parmezan, śmietanka 30%, czosnek i posypuję rukolą albo parmeńska, papardelle, gorgonzola, śmietanka 30% , groszek konserwowy.

Hej. A ja non stop jem makarony 🙈 z mąki durum i jest ok. Jak zacznie mi po tym wywalać to chyba będę głodna chodzić 💁 Mam wrażenie, że trochę cukry zaczynają mi się psuć, tzn. w normie nadal ale coraz wyższe.

U mnie ciągle pokazuje końcówkę baterii więc wymieniłam i jest to samo 🙈 Ale mój taki mądry nie jest- nie pokazuje wymień ale działa 💁