Wyniki

Super !!! najwazniejsze ze juz nie bedziesz sie stresowac :) Ja własnie czekam na @...myslałam,ze Mikołaj o mnie nie zapomni... :( Kobietki cudownych Mikołajek zycze :)

Czekamy na wiesci i trzymamy kciukasy.

Brałam i ovarin i nositol i inne tego typu specyfiki i nic....teraz biore q10, wit.E,wit.b6,kwas foliowy,wit.D3 i wit.c....jak narazie nic...

Kochana chetnie poczytam bo juz mi brak sił a moj mąz wciaz jedno...staramy sie jak sil nam starczy....cholipa znacie przypadek ze wszystkie badanie sa super a ciazy brak??? bo ja juz nie wiem co myslec....wszystkie badania mamy ok a ponad 2 lata i ciazy brak....

No ja wlasnie tez wszystko osobno i maz mnie wyzywa bo 6 tabletek dziennie to troche przesada :)

Kochana ostatnio tutaj mialam badany i wiem ze mialam za niski ale przeciez oni nawet wyników mi nie dadza konowaly jedne....przypuszczam ze dlatego doszlo do wczesnego poronienia,ale jak pisalam na progesteron nie mam tutaj co liczyc...oni twierza ze ciaza do 3 miesiaca to nie ciaza... :(

Znamy,Znamy i goraco pozdrawiamy :) Kochana ja tez juz jestem zrezygnowana...i...gdyby nie mój maz to juz dawno bysmy sie nie starali... Tez pisałam juz wczesniej ze koniec staran ale jak wyzej pisalam moj maz nie pozwoli na to...z jednej strony dobrze a z drugiej ja tez juz jestem mega...

Ojej Kochana mega gratulacje!!!! podobnie zaczełysmy wpisy na tym forum a Ty juz ^rozpakowana^...słodki malec....duzo zdrówka dla Ciebie i maluszka !!!!

Kochana mega gratulacje !!!!! Kobietki dzisiaj otrzymałam ^wynagrodzenie^ za blad i zaniedbanie lekarza odnosnie mojego poronienia....sporo bo ponad 2tys funtów,ale nic mi nie zwróci mojego malenstwa i tego co pozniej przezylam....Podziwiam kobietki,które musialy przezywac to kilka...

Hej Kochane Witam nowe osóbki na naszym forum :) ja po 2 tygodniowej grypie...przeszłam taka masakre ze z przytulanek w tym cyklu niewiele korzyści bedzie..., bo gorączka, bo ból gardla i krtani poprzez kaszel...oczywiście nadziei juz brak i romów o dziecku miedzy mna a mezem równiez...jakos...

Dzisiaj dostałam list ze dadza mi odszkodowanie za straty morlane ale kurde co mi po tym???...zadne pieniadze nie zwrócą mi dziecka... :( sorki ze tak napisze ale w d.. mam ich pieniadze ...potraktowali mnie gorzej niz zwierze a teraz co???? nikt mi nie powiedzial w szpitalu ze poroniłam,ze moje...

Aj Kochana my to mamy....co zrobic z tym??? niewiele mozemy...u mnie tez jesli ciaza sie nie rozwija to tak mialo byc :( ja po poronieniu wylewam łzy bo to pierwsze moje poronienie ale kurcze...chce dac rade...chce sie starac dalej ale jak?....

Ja to tak czytam te Wasze posty i płacze....ja nie mam lekarza do którego moge poprostu czy pojsc czy sie poradzic...niestety w Uk nie ma takich praktyk...lekarza widzi sie dopiero w chwili porodu...nooo chyba ze cos powaznego sie z kobieta dzieje....krew mnie zalewa bo nie mam zadnej...

Kochana bardzo Ci dziekuje za ten wpis i oczywiscie trzymam kciuki :) dałas mi takiego pozytywnego kopniaaka tym postem :) Wczoraj rozmawiałam z pielegniarka ,która mi podpowiedziala zeby troszke wiecej suplementów pobrac czyli wit E ,Q 10 i D3. Ja ostatnio poza inositolem i kkwasem foliowym...

Kochana obecnie biore tylko kwas foliowy bo na nic wiecej tu w Uk nie moge liczyc...

Miałam krwotok i ból brzucha potworny wiec pojecałam na pogotowie...tam dali mi tabletke i zastrzyk..wysłali do domu bez jakichkolwiek info bo stwierdzili ze Gp mi wszystko wyjasni...jak poszłam po całym tym incydencie do lekarza to mi powiedzial ze wyniki ok i to nic wielkiego nie było....ale...

Kochane dzisiaj sie dowiedzialam od gp ze ostatni raz gdy miałam krwotok to poronienie......jestem na maxa zła i brak mi słow...zero zainteresowania....tyle razy pytałam co sie ze mna dzieje a dzisiaj trafiłam na mega lekarza który mi wszystko wytumaczył.....powiem sobie cholera jasna !!!!! jak...

Kochana ja juz mam ukonczone 44lata...za kilka miesiecy 45..nie staramy sie chociaz wzmianka w Klinice była i o iv i zeby jajeczka wziac od innej kobiety,ale stwierdzilismy ze nic na siłe...co ma byc to bedzie...narazie odpuscilismy...zero rozmów o tym,zero staran wszystko na spontanie...

Ja juz w sumie nie starajaca sie bo czas przyszedł na poddanie sie po ponad 2 i pol roku staran...przyjelam na zenska klate fakt ze juz nic wiecej nie moge zrobic...zadne suplementy diety ani zele nie pomogły a wyniki super...oczywiscie podczytuje Was Kochane i kibicuje...Pozdrawiam :)

Magda i inne staraczki bardzo ale to bardzo trzymam kciukasy za Was Kochane...ja przymusowo w Pl bo moja tesciowa od wczoraj jest w stanie agonalnym...wylewamy morze łez ale niestety nowotwór objął wiekszosc narzadów i juz teraz czuwanie i tylko modlitwa....my z mężem raczej juz teraz nie...

A no widzisz Kochana tak mam ze w Uk daja szanse i pomagaja kobietą do 38 roku zycia pozniej juz nie daja szans i dlatego czekamy na wizyte juz kilka miesoecy...Jak bylismy w Klinice to nam powiedzieli ze trzeba czekac na swoja kolej....tylko jak długo??? w pazdzierniku jade do Pl do swojej...

Kochana ja jestem...i to z tej chyba najstarszej gwardii...byłam wczoraj u Gp a ten mi mowi ze krwotok jaki mialam to zwykła@ i ze jestem juz przed menopauza i ze teraz tak moze byc co miesiac i tyle w temacie...nawet wyników badan mi nie dal zobaczyc...tak sie zalamałam...i tez nie wiem czy...

Kochana ja wczoraj w południe wyladowalam w szpitalu z krwotokiem....ból miałam taki jakby mi ktos macice wyrywał az nie do opisania..podali mi 2 zastrzyki i jakas tabletke pod jezyk...co i jak nic narazie nie wiem bo te jełopy niic nam nie chcialy powiedziec...jestem tak wsciekła,bo robili mi...

Ostatnio mam jak w zegarku i wczoraj powinna byc ale to byl pierwszy cokl na clo,wiec nie wiem czy ma to jakies wpływ...mam cykle 26 dniowe, ale pisałam wczesniej nie nakrecam sie ...

No a u mnie nadal cisza....cycki bolą całe a brodawki to normalnie dotknąć sie nie moge...jak do jutra @ nie przyjdzie to zrobie test,ale dziwie sie bo mnie zawsze przed @ bolą piersi wiec niee rozumiem a czuje jakos dziwne szczypanie w podbrzuszu ...ja jestem przekonana za @ przlezie w nocy....

U mnie dzisiaj powinna sie pojawic @ ale cos cicho...pewnie jutro rano sie rozkręci... Dzisiaj byłam z męzem na zakupach i jakies fatum wisi nade mna...same kobiety w ciazy...az moj maz sam mowi czy one tak kurde specjalnie paraduja przed nami czy co? :) jakas paranoja ddosłownie...

Dlatego pisze... nie warto az tak brac do siebie wynikow badan...widzisz co z tego ze mam dobre jak nic z tego nie bylo i nie ma....kiedys jeszcze robilam co chwile a to testy owulacyjne a to ciazowe i stwierdzilam ze dostaje na glowe....teraz juz takich wariacji nie mam i zobaczymy co bedzie to...

Mielismy juz badania robione do inv i wyszly ok,ale lekarz daje jeszcze szanse...sam sie zdziwił, ze przy owulce w tym wieku mam kilka jajeczek...dlatego miałam bliznieta...zobaczymy co czas pokaze...narazie dajemy sobie czas do grudnia

Kochana ja juz mam 44 lat...starania ponad 2 i pol roku i nic...wyniki mam super wiec zgadzam sie ze te wszystkie badania to doslownie pic na wode... Ja to caly czas sie zastanawiam czy to aby dobry pomysł z tym dzieckiem ,ale jednak z drugiej strony starsze dzieci sa tak wychowane ze w razie...

Ach Kochane ja po tym clo mam takie bóle piersi ze dosłownie wszystko mnie uraża... oczywiscie nie bede testu robila,bo jak pisalam - raczej @ przylezie wstretna.