Wyniki

to w moim szpitalu ordynator jest młody i zajebisty. i przystojny :-D editL: no może trochę przesadziłam z tym, że jest przystojny hahahahaa, ale jegi sposób bycia sprawia, że tak się go postrzega <lol>

alecta, no i to jest właśnie kur.wa chore!!! jak człowiek jedzie do szpitala w 12 tyg. z plamieniem, to Cię kur.wa do domu odsyłają, bo przecież jak masz poronic to i tak poronisz!!! a jak jesteś w 38 tyg. i spokojnie dziecko może wyjść z brzucha, to Cię jak idiotkę trzymają nie wiadomo po co...

hej! jenn, powodzenia! alecta, ja pier.dole! skoro ktg złe to na co oni czekają?! kciuki! McPearl, szkoda, ech... zdrówka! AZA, ja też wczoraj przegiełam i jak juz połozyłam się do łóżka, to nie umiałam wstać i zrobić kroku, bo tak mnie kości krocza bolały :-D:-D miłego dnia!

gosiane, gratki! :tak::tak:

w tym obok auchan. mam bliżej, ale nie mają w nich blatu, który kupiłam. a i tak mnie musieli zdenerwować, bo sie okazało, że dzis go nie przytną i znowu jutro muszę jechać odebrac :eek: nie no, znowu nie taki kawałek. 20km.

Doggi, ja w okularach, ale mój wzrok na szczęście się nie pogorszył. mam nadzieję, że podczas porodu też go szlag nie trafi ;-) LayDeek, no właśnie prawie mi sie zasnęło, jak do Twojego miasta jechałam :confused2:. nudne macie te Tychy hahahaha :-D;-);-);-). ale to był szybki wyjazd, bo tylko...

Doggi, no weź przesań... przecież "proszę pani, data porodu z ostatniej miesiączki jest wyliczana z jednego szablonu i inaczej być nie może, więc nie rozumiem pani oburzenia i pretensji do pani doktor" !!! - cytat z dzisiejszej wizyty u gin. pomijam fakt, że ani nie byłam oburzona, ani nie...

Doggi, u mnie w szpitalu widziałam, że też takie praktyki stosują. jak leżałam na patologii z młodym, to koleżanka (koleżanka, bo do tej pory utrzymujemy kontakt) właśnie była już te 2 tyg. po terminie. i tak codziennie chodziła na tę porodówkę i wracała (kroplówa na nią nie działała).

Nulini, do mnie zawsze do 3 dni dochodzi paczka, a zamawiałam już kilka razy. Dziewczyny, dobrze, że nie tylko ja to czuję :laugh2: Porażka. Prawie zasnęłam za kierownicą :confused2::eek:. ja już chyba nie mogę jeździć autem.

Żelka, no to gratulacje, że poznałaś termin :tak::tak: goferek, trzymam kciuki za jutro ;-). zjedz jeszcze mandarynki i do dzieła :tak::tak::tak: Unita, no własnie. oby jakiś normalny lekarz się trafił i nie skierował na patologię. nie rozumiem tego przetrzymywania i wywoływania dopiero po 2...

Dagi, moje gratulacje! :tak::tak::tak:

Doggi, O LOL :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

femme, a to jutro u Ciebie szykuje się fajna wizyta :tak::tak: dzięki Laski! sprawdziłam kartę ciąży z młodym. dokładnie w 37 tyg. mam wpisane, że waga 3500. teraz 37 tydz. 3200. jejku może się uda nie przekroczyć 4000.

a ja miałam codzienne kłucia w kroczu, ale teraz pojawiaja się od czasu do czasu. za to od paru dni mam takie głupie uczucie w dupie (dosłownie) jakby mnie kupa uwierała :-p. ale wypróżniam się codziennie, więc to nie ona. sorry za szczegóły :-D:-D:-D. oczywiście jak siadam, bo jak stoję czy...

Doggi, luz ;-). całe szczęście jednorazowa wizyta. jutro już do mojego lekarza. żal, że inne laski trafiaja na takich baranów. chyba, że znowu tu jest ten podział "moja pacjentka-nie moja" i stad różnica w traktowaniu. dla mnie totalne nieporozumienie w zawodzie lekarza! ale co ja tam wiem...

Sylwia, chodzę prywatnie. ale dzisiejsze usg było na wizycie z nfz u innej lekarki.

Doggi, ja też tak baaaaardzo z boku, prawie na plecach czuję wypychanie. ale małych części ciała. stawiam na rączkę. tam mam cienką skórę i bardzo dobrze to wyczuwam. smieszne to :) (i bolesne;p)

nie no - usg ok. wszystko w porządku :tak:. data pokrywa prawie z OM. średnia, bardzo orientacyjna waga na te chwilę 3200. ułożenie UFFFF od poprzedniej wizyty nadal główkowe. ale to nie miało być takie badanie. zresztą, jak sama lekarka Ci mówi, że masz cudów nie oczekiwać, bo sprzęt ma...

Nulini, spokojnie. przecież my mamy jeszcze czas ;-);-);-)

Doggi, USG.

Wy sobie mozecie zamierzać, czy nie, a dzieć i tak sam za Was zdecyduje :-p:-p Wy tu nie macie nic do gadania - niestety :-p:-p:-p Nulini, ja jeszcze nie wiem co kupic. jejku, jaka dziura w głowie :-(

ja już po. generalnie ani mi sie nie chce komentować. ja sie chyba jeszcze naprawdę przez te moje prawie 30 lat nie nauczyłam życia :confused2:. w każdym razie ok. badanie ginekologiczne dopiero jutro, więc jak tam szyjka jeszcze nie wiem. dzięki za kciuki! za resztę też trzymam.

u mnie w mieście też nie ma :-D. byłam u sąsiadów :laugh2:

ja kupiłam w super-pharm;-)

alecta, ja miałam łzy po 3 dniu na każdej wizycie lekarskiej. a raz lekarka zostawiła wyniki na parapecie w naszej sali i musiała wyjść, to ja jak wariatka kazałam tej co ze mną leżała stanąć na warcie i wygrzebałam z tych dokumentów wyniki młodego mojego (i tej babki, bo jej dziecko też leżało...

emilchen, słodziak i te włoski! :tak::tak::tak: ucałuj!!!

McPearl, też polecam odciągnąć troszkę. emilchen, znowu coś zawalili. kurde no:crazy::crazy: bada, fajnie, że już w domu. ja też płakałam w szpitalu. o fe fe, ale co zrobić, jak czasami trzeba :-( Stokrotka, u Ciebie nie dziwny brak czasu. dwa noworodki to musisz mieć co robić. a są w miarę...

Doggi, hahhaha mój właśnie sprząta :-D. uffff :-) alecta, jego przeraziła ta przecięta skóra. aż pytał, czy to żółte to tłuszcz. no i tam wkładali taką jakby łyżkę do odciągnięcia tej skóry, a od dołu położna musiała ręką wypchać dziecko z kanału do macicy (bo cc było po 30h nieudanego porodu...

Elutka, <3 :tak::tak::tak:

LayDeek, ale mnie jutro nie ma w domu i co? pocałują klamkę. tak, to ten makaron.