Wyniki

Tak to jest mega, że się tu znalazłyśmy razem. Tak mi tu dobrze z Wami:-) :) Nie zastanawiałam się nad tym za bardzo ale myślałam że większość z nas z Polski pisze.

Mocno trzymam kciuki żeby udało się zapanować nad hormonami.:tak: Daj znać co zaproponował ginekolog. Może trzeba do endokrynologa zajrzeć jak to hormonalne zaburzenia.

Ale jesteśmy po świecie rozsiane:) Ja mieszkam w Lublinie. Jest ktoś z sąsiedztwa?

:biggrin2: hmm chciałam załączyć buziaka ale z klawiatury mi nie wchodzi...

Super:) bardzo się cieszę. Takie maleńkie serduszko a tak uszczęśliwia:)

Myślę, że takie obawy ma wiele z nas. Ja też martwię się czy podołam nieprzespanym nocom, pogryzionym brodawkom,czy mój kręgosłup z kilkoma przepuklinami uniesie 10 kilowy bębol :-) :), czy dam radę jeszcze rodzić naturalnie. Czy nadążę za rozbrykanym maluchem i czy mam siłę na bunt dwulatka...

Zasmucona czekamy niecierpliwie na dobre wieści z jutrzejszej wizyty:)

Bardzo dziękuję:) Tobie też życzę zdrówka dla Ciebie i Fasolki oraz nudnej ciąży. Oj tak te kilka milimetrów ludzika daje nam mnóstwo szczęścia :-D

Witam Cię serdecznie i gratuluję:) Jestem Twoją imienniczką:) Ale niespodziankę dostałaś na nowy rok. Ja jutro zacznę 8 tydzień i też była to dla nas niespodzianka ale nie tak wielka jak u Ciebie bo my kilka lat się staraliśmy bezskutecznie i wtedy gdy zarzuciliśmy starania bum;) Ja będę mieć 42...

Ech to byle do 13 tygodnia:) Też myślę że musi być dobrze- to takie błogosławieństwo dla nas po trudnościach małżeńskich. Dzięki za wsparcie. Buziaki. Ja też życzę Wszystkim Nam w Nowym Roku jak najwięcej pomyślnych wydarzeń i wiadomości :-) :)

tak:-) :)

Ja w obu poprzednich ciążach czułam tak 20/21 tydzień. Wcześniej odczuwałam coś ale żeby z przekonaniem powiedzieć, że to dziecko a nie bąbelki z jelit to pewności nie miałam.:)

Bardzo mocno trzymamy :)

Och byłoby super, gdyby się tak bez stresu udało:) dziękuję

Dziękuję:) ja też trzymam mocno za Wasze fasolki i za starania:)

To zrozumiałe że obawiasz się takiej rewolucji w życiu:) warto, choć troska o to nowe życie jest od początku i chyba nigdy nas już nie opuszcza:) powodzenia w staraniach :)

Oj tak.:) To jest cud wymodlony:)

Witajcie drogie 40stki☺ przepraszam że się nie odzywałam. Kolejna beta znow urosła ale jeszcze mniej niż poprzednia więc święta upłynęły w huśtawkach emocji- między ufnością i nadzieją a przytłaczającym lękiem. Dziś mamy 7t1d i byliśmy na Usg i spieszę żeby sie z Wamu podzielić radością ( w moim...

Ja też życzę wszystkim radosnego, spokojnego świętowania Bożego Narodzenia, pokoju w sercu, zdrowia dla Was i Waszych bliskich a zwłaszcza dla Maluszków:)

Niestety beta nie urosła tyle co powinna. 30% to jednak mało... w sobotę znów robimy betę i wtedy się pewnie wyjaśni. Bardzo dziękuję za wsparcie.

Bardzo Ci współczuję... takie rozstania bardzo bolą:(

Dzięki ☺jakoś dziś mam więcej wiary w dobre rozwiązanie

Basiek76 i Zasmucona dziekuje za ciepłe przyjęcie☺ Dziś byłam na Usg- 6t1d i w macicy byl tylko pęcherzyk oraz cialko żółte w jajniku... Nie było zarodka niestety i nie wiadomo czy to za wcześnie czy to coś nieprawidłowego... Hcg wczoraj miałam 46 tyś to już chyba powinien być zarodeczek...

Late92 dzięki za krzepiące słowa. Potrzebuję ich bardzo...

Basiu czekałam na wieści od Ciebie, bardzo się cieszę że zarodek jest u Ciebie i serduszko.☺ A beta podobno trochę zwalnia przy takich wielotysięcznych wartościach, gdzieś wczoraj wyczytałam taką informację ale nie wiem gdzie to było... może warto jeszcze raz powtórzyć- zawsze istnieje ryzyko...

Ja już po wizycie i usg. Widać pęcherzyki ale nie widać zarodka i albo jest tak że ciaża jest młodsza niż myślę albo coś poszło nie tak.:( Cykle mam krótkie, może tylko to, że jak dowiedziałam się o dwóch kresach to brałam serię zabiegów w kriokomorze i to mogło jakoś owulację poprzesuwać...