Wyniki

A mam pytanko jeszcze o okres po poronieniu, na pewno był taki wątek ale nie znajdę chyba w tej ilości. Pierwszy miałam po 30 dniach ale drugi teraz pojawił się tydzień wcześniej, w 21 dc. Czy to jeszze hormony wariują? Nie jest bardzo obfity ale 5 dzień jeszcze jasna krew.

Rozumiem, jest szansa że powoli coś się dzieje. Czyli lekarz nie dał Ci skirowania do szpitala? Ja bym jednak poszła po świętach po skierowanie i do szpitala chyba że zaczniesz krwawić wcześniej to na kontrolę.

U mnie wystarczyły leki ale czasami potrzeba jeszcze zabiegu, nie ma reguły i zależy od organizmu. Powikłania się zdarzają ale z tego co Dziewczyny piszą tu na forum to rzadko więc myślę,że nie ma co się nastawiać na najgorsze. Masz jakies dolegliwości teraz?

Przykro mi, że Cię to spotkało. U mnie na wizycie to był 9+5tc, mój lekarz od razu dał skierowanie do szpitala bo nie chciał czekać. Też poroniłam dopiero po podaniu leków, bez tego to nic się nie działo.

Ja również życzę Wam pięknych Świąt, miłych chwil z bliskimi i wiary w lepszy Nowy Rok. Bądźmy wszystkie dobrej myśli🎄🎅💚

Przykro mi, współczuje bardzo i mam nadzieję, że masz oparcie w bliskich i Nowy Rok będzie o wiele lepszy😘

Pięknie, gratuluję i dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią. Podnosi na duchu 😊 Życzę Tobie, Maleństwu i najbliżyszm cudownych Świąt i pięknych chwil codziennie🎄🎁😊

Znalazłam w necie, że faktycznie może pomóc: jednym z najlepszych źródeł niezbędnych dla ludzkiego organizmu kwasów tłuszczowych takich jak Omega-6 i DHA oraz tzw. kwasu linolowego i oleinowego.To właśnie one w znacznej mierze wpływają na właściwe uregulowanie gospodarki hormonalnej u człowieka...

U mnie też ciężko to idzie, zwłaszcza, że takich preparatów na receptę moje jelita nie tolerują. Skończyłam wczoraj ibuvit i muszę coś kupić dzisiaj - zastanawiam się właśnie nad szelazem albo bioferem. A wcześniej brałam przez długi czas falvit mama i pomógł ale teraz biorę metyle z aliness...

Ja w wawie płacę 300 zł na wizytę z usg, niestety ostatnio podnieśli stawki.

Czy chodzi o zioła ojca Sroki na płodność? Z tego co czytam zawierają dziurawiec, który osłabia np wchłanianie żelaza więc u mnie odpada bo muszę trochę podnieść jego poziom..

I dobrze! Jedź bo cp jest niebezpieczna, wiem, że się boisz ale dasz radę, daj znać jak będziesz mogła co się dzieje. Trzymaj się!

Czyli wizyta udana, wiesz przynajmniej na czym stoisz. Tez łykam te witaminy z alinesa, dobry skład i cenowo nieźle wychodzi.

Czyli wizyta udana, wiesz przynajmniej na czym stoisz. Tez łykam te witaminy z alinesa, dobry skład i cenowo nieźle wychodzi.

U mnie bywa często klucie jajnika tak ze 2 dni, brzuch raczej nei boli ale dzisiaj np jestem w 20dc i mam lekkie plamienie. Cholera wie czemu, czy to spóźniona owu czy zapowiedź wcześniejszej @, to drugi cykl po poronieniu a w ciąży nie jestem bo lekarz dał zielone światło dopiero od stycznia.

Witaj, Witaj, przykro mi że tak się dzieje u Ciebie ale może jeszcze jest nadzieja. Musisz się obserwować, jak nie masz silnego krwawienia i gorączki to w domu lepiej, chociaż za kilka dni poszlabym jednak do lekarza na kontrolę, jeszcze przed świętami.

Wow, super gratuluję i zdrówka, dbaj o Was🙂

Wyobrażam sobie, musisz zająć czymś głowę bo zwariujesz, jakimś pakowaniem prezentów czy pieczeniem 🙂

To nie pozostaje nic innego jak poczekać te 3 dni. A jakie suple zaleciła, tak z ciekawości?

Tak a są krople do nosa dla kobiet w ciaży, trochę pomagają bo mają olejki eteryczne, zapytaj w aptece.

Nie panikuj, ja brałam na początku ciąży lek na opryszczkę i też parę razy ibuprom, nie wiedziałam, że jestem w ciąży jeszcze ale lekarz stwierdził, że nie miało to wpływu. Ale polecił potem brać tylko paracetamol jakby co.

Trzymam kciuki więc i podpinam się żebyś napisała co i jak, jak będziesz mogła oczywiście:)

Myślę, ze to zależy od endometrium i skłonności - ja zawsze miałam raczej obfite @, potem brałam długo anty po stwierdzonej endometriozie na uregulowanie i było lepiej, po odstawieniu anty nie było źle, po poronieniu przez pierwsze 2 dni sporo ze mnie leciało a potem tylko plamienie. Lekarz...

Wspaniała wiadomość, gratuluję i życzę Wam obu samych radości i zdrówka 💛💛💛💛💛💚💚💚💚:)

Oj tak, tutaj sporo można się dowiedzieć. Dopóki nie poroniłam to w ogóle nie miałam pojęcia, że mogę mieć jakąs mutacje przez która być może na to wpłynęła. Czy któraś z Was jest z Warszawy i może polecić hematologa?

Czyli słynny wyż demograficzny :) a jest tu jakiś rocznik 81 (stan wojenny?) :)

Też mam mutacje Czynnik V (R2), MTHFR C677T i A1298C oraz PAI-1 4G, a temat genetyki jest faktycznie ciekawy, tylko trzeba tęgiej głowy żeby laik jak ja to chociaż trochę zrozumiał :) Ostatnio trafiłam na stronę Link do: MTHFR…i jak klinicznie zastosować suplementację w przypadku... - nie...

Kurde, to ciekawe co u mnie uaktywni się jeszcze przy 4 z przodu :) A bardziej serio byłam wczoraj u mojej endo na kontroli i stwierdziła, że to na pewno nie tarczyca była winna bo jest w normie i stale pod kontrolą. Pokazałam też badania na trombofilię i powiedziała, że mutacje hetero nie mają...

Też trzymam za Ciebie kciuki i życzę sił dużo - na zdalnej to pół biedy, nie musisz rozmawiać face to face:)

Mam bardzo podobne wyniki, lekarz też mi powiedział, że następnym razem acard i heparyna, więc standardowo :)