Z
zaz208622
Gość
W 10+2 dowiedziałam się, że ciąża zatrzymała się w 8+5 tc.
Zażądałam od razu łyżeczkowania bo na tamten moment nic nie wskazywało na to, że ciąża się nie rozwija więc nie chciałam tak chodzić kolejnych tygodni.
Tabletki dłuuugo nie działały, ale jak zaczęły to od razu wzięto mnie na zabieg.
Zażądałam od razu łyżeczkowania bo na tamten moment nic nie wskazywało na to, że ciąża się nie rozwija więc nie chciałam tak chodzić kolejnych tygodni.
Tabletki dłuuugo nie działały, ale jak zaczęły to od razu wzięto mnie na zabieg.