Wyniki

To wszystko jest bardzo, bardzo trudne i to co opisujesz spotkało mniej lub bardziej każdą z nas. Można się zająć pracą, hobby itp, ale gdy dochodzisz do ściany bo wiek, a pragnienie i tęsknota wcale się nie zmniejsza, to są dramaty... Ostatnio zadaję sobie to pytanie, które dostałaś od...

@Gonia0605 myślę, że stwierdzenie "nie nadaję się na matkę " to jest jeszcze etap wk*rwu, pretensji do losu, a ''nie było mi dane" to już pogodzenie, a przynajmniej zaakceptowanie tego, że niestety ... Myślę, że to proces, ale ja jeszcze nie jestem gotowa...

Właśnie te cuda dodają wiary momentami...ale czasami potrafią zdołować, przynajmniej mnie, bo wiem że z moim szczęściem to... To są właśnie te momenty, kiedy człowiek czuje, że już dalej nie pójdzie...Masz swoją Sniezynkę, oby została z Tobą na zawsze. Ja tez nie wiem, co będzie gdy teraz sie...

Mnie osobiście trochę irytują teksty o odblokowaniach psychicznych, tyle muszą się nasłuchać o tym, ludzie z problemami z płodnością, najlepsze że od takich, co nie mieli najmniejszych problemów. Ja bardziej wierzę, w przypadek i traf, niż pozbycie się blokady psychicznej.

@pauli890 ja już za momencik, już za chwileczkę 12 robię

Tak to prawda, to się zdarza, ale moim zdaniem to nieliczne przypadki. Niektórzy adoptują dziecko i nic się nie zmienia, jest to ich jedyne dziecko...

Ja jestem już stara, amh niskie, mąż słabe nasienie na tamten moment 1% miał morfologie, a pewien profesor kazał nam "robić" naturalnie. Obecna lekarka gdy jej o tym powiedziałam, stwierdziła, że gdybym miała 25 lat i obecne wyniki to można by spróbować, ale nie w moim przypadku gdy wybija...

Tak mi przykro, brak słów żeby wyrazić... Ale to jeszcze nie koniec, będziecie mieli Maleństwo tylko jeszcze troszkę. Ja mam dużą intuicję i tak będzie!

To prawda czekanie jest wykańczające. Naprawdę, tak Ci się śniło, Boże żeby to był proroczy sen!

Kochana trzymam kciuki, tylko tyle mogę... My miałyśmy chyba w jednym dniu punkcję, 27 stycznia prawda? A ja mam bete robić dopiero w piatek.

Jeszcze nic nie jest przesądzone, to tylko zwykły sikaniec i zaledwie siódmy dzień. Ja mam zlecona betę w 14 dpt, ale mam dwudniowy zarodek. Na poczatku sobie myślałam, że nie zrobię w domu żadnego testu, że nie będę miała odwagi i zrobię bete w 14 dniu. Teraz mam plan zrobić test sikany dobę...

Ja przez lata, przeszłam chyba wszystkie tzw. super zdrowe diety. Miałam etapy bycia wege aż po weganizm. Miałam bzika na punkcie zdrowego odżywiania. Szczerze, to liczyłam, że pomoże mi zajść w ciąże, ale niestety nic z tego, jednak fajnie się czułam. Teraz to już przeszłość i koniec katowania...

wyślę mżonka do żabki, może będzie No chce mi sie tak jak przed okresem, węglowodanów i gazowanego, słodkiego piciu.

Dobra wszystkiego sobie nie odmówię, otwieram zimną cole :-) :) tak mi się pragnie napoju gazowanego

Ja to wiem ,ale z drugiej strony tak sobie myslę, że normalnie kobiety, które naturalnie zachodzą, na tym etapie czyli tydzień do okresu i nie maja pojęcia, normalnie chodzą na siłownie i pija wino

Dziewczyny mam chyba głupie pytanie, jestem 8 dpt dwudniowego zarodka iii... mam ogromną ochotę na cydr. Napić, czy nie?

Na szczęście nie mieszkamy razem, nawet nie w jednym mieście

I tak dziś planowałam wyjechać, za moment będę w aucie:😀

To był błąd, że przyjechałam do matki. Dziś rano zaczęła mi dogadywać i niby radzić odnośnie utraty wagi. A ja nie wytrzymałam i jej coś odpowiedziałam i potem poszło, nie mogłam powstrzymać łez. Jednak te hormony, które wstrzykiwałam przez całą stymulację jeszcze we mnie buzują.

Ja nawet nie wchodzę na wagę.Stanik który zapinałam na przedostatnią haftkę, teraz na ostatnią ciśnie. Leginsy które nosiłam po domu Tak cisnęły w pasie, że nie mogłam ich nosić. Brzuch tak mi wywaliło, że śmiało mogłam uchodzić za ciężarną. Wprawdzie ostatnio nie miałam tali osy, ale w trakcie...

Mróz i nie chce się wchodzić spod kołdry. Kurczę no ja mam takie parcie, że ciągle mi się chce, ale w efekcie to bardziej mnie pili niż mam co wysikać.

Jeszcze nie ma ciąży i nie wiadomo czy w ogóle, a ja nie mogę spać i latam często do łazienki.Zaraz po transferze pojechałam do mamy, która o niczym nie wie i już zaczęłam żałować, bo pyta się czy przeziębiłam pęcherz. Dziewczyny czy Wy też po transferze Tak biegałyście siusiu?

12 luty

Tak się ucieszyłam, że postanowił zrobić psikusa i dał się zabrać do jedynego, właściwego Domku. Biorę trzy razy dziennie Lutinus 100 mg i Luteine też 3×100 mg. Mam zrobić betę 12 lutego, bo to dwudniowy zarodek. Mam maleńką nadzieję, że stanie się Cud.

Dzięki, chyba dobrze. Jedynie progesteron daje mi popalić, mam takie parcie na pęcherz, że siku ciągle mi się chce.

Kochana... miałyśmy mieć w tym samym dniu... To takie przykre, ale jeszcze będzie dobrze.

Jednak prognozy są jakie są, czyli skrajnie niskie szanse, na ciążę w moim przypadku, bo 3% nie napawa optymizmem. Co ma być to będzie, już na nic nie mam wpływu, więc dokończę co zaczęłam.

Tak jak przewidywałam, spania dzisiaj chyba nie będzie. Taki kulinarny klimat zapanował, że pół czekolady wciągnęłam. Rozpracowałam Lutinus, aplikacja bez aplikatora to prawie sama przyjemność... Nie wiem co jest grane, ale przez ten aplikator, to chyba zbyt płytko wkładałam i bez wyczucia...

Powinny powstać legalne zbiórki, dla tych kobiet których nie stać na terminację w innym kraju. Sama bym wsparła taką kobietę.

@Gonia0605 Badania, które teraz robisz, Paśnik itd. to dla mnie czarna magia. Ja nie jestem jeszcze na tym etapie. Ale nawet nie wiesz jak Ci kibicuję!