Wyniki

Ja przed termine bylam, pierwszy porod 37.4 a drugi 36.4 Obys juz nie dreptala, niech rusza jeszcze w nocy 😁

Wiesz ja mam 3.5 latka tez od jakiegos czasu sni potwory. Tez Robi awantury o ubranie itp. Wszystko chce Sam , kazda decyzje . Tez ciagle tlumacze, staram sie dac wybor itp . To chyba taka faza ...

Rozumiem i zycze niech sie zacznie zaraz juz! Najgorsze to czekanie ... Jeszcze w szpitalu 🤦

Chcialabys SN? No , pomoga troche ale czasem sie nie da. Wiadomo, nic za wszelka cene . Przede wszystkim bezpieczenstwo Twoje i dziecka.

Jak mi przebili dostalam antybiotyk i powiedzieli wprost, ze mam 24 godz jak nie ruszy to cc.

Ja mialam przebijsny 2 razy. W pierwszej ciazy na kontroli okazalo sie, ze wod malo i rozwarcie na 4cm. Dostalam w szpitalu. To byl poniedzialek. Do czwartku masaz szyjki . Nic. W czwartek przebicie pecherza , jakies delikatnie skurcze i zero postepu. W piatek wizyta wciaz 4 cm. Wsciekla poszlam...

Ja na grype tez sie nigdy nie szczepilam , po' prostu nie widzialam potrzeby. Gdyby bylo jak z hiszpanka to zapewne zrobilabym to. Mieszkam w malej miejscowosci we Wloszech i tu jeszcze Kilka osob pamieta jaki pogrom zrobila. Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego garnka, kazdy wirus jest inny ...

Bo Z czasem dzialanie szczepionki spada, Bo kazda dodatkowa dawka zwieksza dzialanie. Serio pytasz ? Przeciez wszedzie o tym pisza i mowia.

Tez mam przyjaciolki , ktore sie nie chca zaszczepic i nie namawiam, nie przekonuje ich szanuje decyzje. To jedno. Tu jest watek , forum dyskusyjne wiec kto chce sie wypowiada, komu przeszkadza moze pominac. Jestem zaszczepiona, zaszczepilam swoje nastolatki i zaszczepilabym najmlodszego gdyby...

Czyli samotna ze swoim bolem 🙁i na covidowym...

Czyli masz terapie antybiotykami. Ktos moze Cie odwiedzic czy zabronione?

Myszaaa wyszlas ze szpitala? Jak sie czujesz ? Covid zwalczylas ? Bo psychicznie nawet nie pytam 😔

Wysoki wzrost , ponad normy i wymagajace naswietlana to juz patologia. Nawrot tym bardziej. U Nas problemem byl wysoki skok po' Raz drugi . W kazdym razie nikt ci diagnozy tu nie postawi, musza byc badania, kontrola i obserwacja. I nie musi to byc nic zlego .

Patalogiczne sa rozne, u was przyspieszony u Nas opozniona. Fizjologiczna nie wymaga zadnego leczenia, nawadnianie, sloneczko i czas . Patologiczna sie naswietla lub w w ciezkich przypadkach przetacza krew... W kazdym badz razie szuka sie przyczyny . Ktora moze byc choroba ale nie musi.

Moja corka byla naswietlana 2 razy. Bilirubina byla wysoka 3 dnia, 2 doby naswietlana , dona obserwacji i znowu wzrost. Kolejne 3 doby naswietlana plus komplet badan po' ktore wyszly ok. Troche Inna sytuacja i na dodatek 18 lat Temù. Mysle, ze roznie moze byc, kazda sytuacja jest Inna. Napewno...

♥️

Wesolych swiat ♥️

Nasz maly wojownik tak wyrosl 😍 cudo male! Masz racje , wiara czyni CUDA ! Wspanialych swiat ♥️

Masz prawo miec te wszystkie uczucia, chociaz nie popelnilas bledu , chociaz to nie bedzie koncem swiata ale dzis tak czujesz. Napewno powoli sobie poukladasz, kazda kolejna osoba bliska, ktora zaakceptuje sytuacje doda ci sil. Mysle, ze najbardziej maz wlasnie... Tez byloby mi trudno przed...

No tak. Maluch jeszcze 😉 moze tez Z drugiej strony zaakceptowac brata Z cala naturalnoscia co tez bedzie na duzy plus.

Maja fajny kontakt? Czasem rodzenstwo jest super wsparciem.

Skoro tyle miesiecy sie spotykaja to puscily emocje. Moze dla niego to bylo takie uwolnienie. Mysle, ze musisz Z nim duzo rozmawiac, pokazac , ze jestes Z nim . Masz inne dzieci?

Rozumiem, masz trudny Moment, ciezko to tak ogarnac by nikt nie cierpial. Mojej kolezanki syn jest gejem, swietny , dorosly facet, jej tez nie bylo latwo na poczatku . Teraz jest ok. U Ciebie tez bedzie Bo go kochasz i chcesz jego szczescia. Bedziesz dla niego wsparciem . Latwo sie toleruje...

Oczywiscie o corke tez cholernie sie boje, Bo szalencow na tym swiecie nie brak . Wiadomo, czlowiek chcialby dzieci ochronic ale nie zawsze sie da . Mysle, ze moja corka chlopaka tez najpierw mi przedstawi zebym ojca przygotowala 🙄 I tez nie bedzie mi latwo , ze jest Z kims, bede sie bala, ze...

Wiesz co, napisalas "chodza Z Nami". Twoj maz w tym jest. Autorka nie jest pewna reakcji swojego. Syn chyba tez skoro zaczal od matki. U Nas nie ma parad itp, mam nastolatki , dwojke . Maz nawet sie ucieszy jak przyprowadza kogos o innym kolorze skory znajac go ale mysle, ze wiadomosc o synu...

Nie ma, ok ale to nie jest takie oczywiste dla wszystkich. Tez bym sie martwila, ze moze go spotkac cos przykrego Z tego powodu. Niestety nie wszyscy sa tacy otwarci. Co do dwu watkow , racja .

Moze sa jakies grupy rodzicow na fb ? Poczatku napewno sa najtrudniejsze. Fajnie, ze pokazalas mu, ze jest ok. To bardzo wazne by mial wsparcie, mimo wszystko swiat jest pelen nietolerancyjnych ludzi. Napewno nie jest Tobie latwo ale powiedzial wlasnie tobie, Ufa ci to juz swietna wiadomosc...

Myszaa , jak sytuacja? Nieustanne kciuki i cieple mysli ♥️

Masz mozliwosci znieczulenia? Jak opieka? Mam nadzieje, ze trafilas na wrazliwy i profesjonalny personel. Okropnie jest to co was spotkalo ... Mysle o was ciagle.

♥️ nie ma slow ... Strasznie mi przykro.