Wyniki

No i to było w 2017, a wydaje się wczoraj. Tak ten czas leci, niesamowite. A testowałaś? :)

Alarm kupal odwolany [emoji16] ulżyło mi jakbym to ja się załatwiła conajmniej po tygodniu [emoji28]

Już nigdy nie zaznam spokoju! [emoji28]

Tylko piersią go karmie, właśnie Google tez mówi, ze dzieci karmione piersią raczej nie cierpią na zaparcia, a jak nie wali kupy tzn, ze po prostu wchłonął wszystko, tylko ze do tej pory walił kupę średnio raz na 3h, dlatego histeryzuje [emoji28] ale pewnie jest na takim etapie jeszcze, ze z...

To trzymam kciuki i czekamy! [emoji256][emoji256] Dziewczyny, ja niedoświadczona matka histeryczka potrzebuję porady. Ostatni kupal był w nocy, jakieś 10/8 h temu, widzę ze się pręży i wysila ale nic z tego nie wynika, nie wyglada za to jakby się zle czuł. Pytanie moje jest następujące...

Aha, zapomniałam się pochwalić... waga urodzeniowa 2380, dziś mijają dokładnie 2 tyg i byliśmy się ważyć i uwaga ciotki... 2870!! [emoji16] Rychu zarywa wszystkie piguły, każda zakochana [emoji28]

Jeju, jak ten czas leci... jest cudowny [emoji7]

No nie dziwie Ci się, bo szczerze powiedziawszy tez nie wyobrażam sobie sama przez to przechodzić. Oko na wszystko to jedno, ale jak są już bolesne skurcze to można tez kogoś ugryźć albo szczypać [emoji38] Wspominam trochę poród jak dobra imprezę, było ostro i niewiele pamietam, mąż pogryziony...

Mąż oszalał, wiedziałam ze będzie miłość ale nie aż taka ;) już na porodówce jak dostał dziecko na ręce to miał wszystko inne (łącznie ze mną [emoji38]) głęboko w d... :) jak przecinał pępowinę to mało nogi młodemu nie uciął, taki był przejęty [emoji28]

O kurczę, ale piłka ;) dlatego ja się cieszę z jednej strony, ze już po wszystkim, bo wiem z opowieści, ze ostatnie tygodnie potrafią być naprawdę ciężkie :) mi już było ciężko, szczególnie w nocy :) mam nadzieje, ze szybko nadejdzie szczęśliwe rozwiązanie i obyś nie przenosiła :) daj znać jak...

Dziękujemy [emoji8] trzymam kciuki żebyś w końcu i Ty doczekała się swojego cudu [emoji123][emoji256]

3 tygodnie przed terminem, 37+0, ma napisane borderline, ale nie jest wcześniakiem ;) a z nakładkami tez próbowaliśmy i lipa, trochę jestem zdesperowana, bo urwanie ch... trochę z tym odciaganiem mleka. No wiadomo, przeżyjemy, ale mam nadzieje ze to nie potrwa długo :)

Dziekujemy, a co u Ciebie?

Zjadłabym go, ale czekam aż przytyje trochę [emoji16]

Tez mam teraz dwóch wrześniowych! :) No co wam dużo gadać, porod... no w tym wypadku dupę urywalo hehe, no nie było dramatu, w sobotę wieczorem odeszły mi wody, jak na filmach ;) zero boli i jeszcze tak się zastanawiałam czy w ogole jechać na pogotowie [emoji38] w tym wypadku konsultacja z dr...

Bingo!! ;) 30.09 o godzinie 2:03 na świat przyszło moje największe szczęście! Trochę mu się pospieszyło, ale wszystko jest ok. Musi tylko nabrać masy, taka moja pchełka jak na razie. Ważył 2380. Zakochana jestem po uszy dziewczyny, nie ma świata poza nim [emoji7]

Boski [emoji7] to na kiedy masz termin?

[emoji173]️ Tak to pięknie napisałaś, ze aż się wzruszyłam (ale ostatnio niewiele mi trzeba ;) ) Taka mama to dopiero skarb [emoji7]

Rozsądnie [emoji38] ale i tak założę się, ze jest więcej plusów [emoji4]

No właśnie taki mam plan. A myślałam, ze mnie wyobraźnia ponosi, a tu jednak Super Beenka potwierdza, ze jednak można!! [emoji123][emoji122]

Mam taki plan, ze wpadam na porodówkę, 3/4h rodzę i spadamy na chatę, nie lubię szpitali [emoji38] wystarczający przytup? [emoji16] Ostatnio optymistycznie wygooglowalam „nie bolał mnie poród” i wiecie co... nawet Google nie zna takiego przypadku [emoji28][emoji28]

Oczywiście popier***m sobie po domu czasami. Pewnie mąż często się zastanawia, by oddać mnie do wariatkowa [emoji16]

Cybex priam, pcha się jednym palcem [emoji16]

A takiego wariata zakupiliśmy, oczywiście trio :) chciałam na srebrnym stelażu, ale kuwa do listopada bym musiała czekać na zamówienie, czujecie to? [emoji23] włoskie klimaty, tu się nikomu nie spieszy ;) No i trzymam kciuki za pozytywnie zakończona próbę powiększenia rodziny...

Wydaje mi się, że tak :) wózek jest, łóżeczko jest, ciuchy są, pieluchy są, wanienka w drodze, rożnego rodzaju kocyki, kołderki, szmatki są ;) a reszta to wyjdzie „w praniu” :) Już wszystko sobie poprałam i poprasowałam, teraz jestem spokojna [emoji16] a jeszcze będę spokojniejsza, jak już będę...

Jest spoczko, młody wazy 2040. Szyjka się skraca i jest miękka, co zdaniem lekarza znaczy ze do 21.10 raczej nie dotrwamy :) także spodziewajcie się ;) no jeszcze wrześnien niech tam sobie przesiedzi :) a później to już niech się dzieje wola nieba ;)

Nie znam Chylki [emoji16] zaraz będziemy się wizytować, to zobaczymy co tam w trawie piszczy :)

21 październik, apka mówi, ze jeszcze 49 dni :) aż mi się nie chce wierzyć, ze to już za chwilę. Trochę to smutne, chociaż wiadomo, ze nie mogę się doczekać by poznać mojego pasożyta ;)

A już wizyta w ta czy w ta ;)

Ja tam bym się starała, co ma być to będzie ;) najwyżej nie zaskoczy, a na pewno nie zaszkodzi [emoji16] a jakaś wizyta u gina? Może niech zerknie co tam się dzieje ;)