Wyniki

Zawsze mnie pociesza, jak mówi do mnie ,,jeszcze jestes taka młoda" :D

Dziewczyny bratowa mojego męża urodziła synka w wieku 41 i miesiac temu córeczkę w wieku 43 lat. Wszystko super.

Ja jestem w trakcie diagnostyki, ale chyba jednak to cholerstwo mam, chociaz z objawow: cykle bezowulacyjne, długie, trądzik i stosunek lh/fsh 1.5. Wszystko inne ok. Przede mną jeszcze krzywa glukozowo insulinowa

Masz PCOS?

Ale przecież nie wiesz, że nic się nie zadziało. Przestań się tak nakręcać, bo stres może nawet owu zatrzymać. Jest weekend, ciesz się nim, a analizować będziesz później.

Super! Jak dobrze, że znowu się komuś udało na Clo

Czułam, bo okropnie zabolało z takim promieniowaniem do pachwiny, a potem zero dolegliwosci i na usg płyn w zatoce. Tylko ja miałam zastrzyk przy wielkosci 19mm. Moze dlatego pękł później.

U mnie po 48h. Tem nie mierze

Krzywą glukozowo insulinową, chociaz do HOMY liczy sie tylko insulina na czczo. Na te krzywe nie na wytycznych, ale zrobie całość

Chyba na tym forum nikt nie wspominał, ale moja koleżanka stosowała Letrozol

A wcześniej (przed metforminą) miałaś problemy z owulacją? Przepraszam, że tak się dopytuje, ale jutro własnie idę na test obciążenia glukozą, bo mam dostać metforminę, jeszcze nie mam diagnozy IO

a długo stosowałaś Formetik?

Nie rób, bo pik masz dziś po zastrzyku. Działaj z mężem

Nigdy nie miałam zdiagnozowanego PCOS. Obecnie obraz jajników wskazuje na PCOS, ale to pojawiło się po stymulacji CLO. Wcześniej były drobnopęcherzykowe. Jutro idę jeszcze na test obciążenia glukozą i insulinę. Nie jestem otyła, nie mam hirsutyzmu. Problemem głownie jest brak owulacji i teraz...

3 d.c

Odebrałam swoje wyniki. Stosunek LH/FSH 1,5, wiec chyba jednak to jest przyczyną problemu z owulacją

A chodzisz tam to jakiegoś lekarza? Czy po prostu się zapisałaś?

Czyli miałaś sono-hsg, to robią przy użyciu usg. Kontrast podany do żyły może byc niebezpieczny dla tarczycy, ale taki do jamy macicy to nie jestem pewna. Ja mialam mieć hsg ze znieczuleniem, wiec o ból się nie bałam.

Mialam zrobic w szpitalu gdzie pracuje moja ginekolog. Teraz to nie wiem co robic, bo na szybko to cieżko będzie się gdzieś zapisać... łudze się, że może jeszcze naprawią go do 15.11

Poszłam zapisać się na hsg... aparat się zepsuł, nie wiedzą kiedy naprawią... fatum jakieś czy co

Jak nie będzie Ci chciała zrobic zastrzyku to w poradni lek rodzinnego lub w npl po 18 zrobią Ci go

Ale pozytywna energia dzis z tego forum bije . Aż chce się dalej dzialać. Rano pobralam badania (lh fsh testosteron, estradiol amh i inne), a teraz idę zapisać się na hsg

Trzymam kciuki!

Trzymam kciuki, żeby profesor dał Ci nadzieję i konkretny plan na dalsze leczenie

W końcu @ nadeszła. Chyba pierwszy raz się z niej cieszę. W końcu mogę się zapisać na hsg i zrobić ponowne badania. Powiedzcie, w ktorym dniu cyklu robiłyście LH, FSH, estradiol?

Może to dobre znaki

Musze być cierpliwa w takim razie. Ostatnio dostalam po 2 dniach od odstawienia.

Nie miałam monitoringu, wiec nie wiem co z owu. Z objawów to wydawało mi się, że okolo 14 d.c miałam, tylko wtedy cos czułam... albo bezowulacyjny cykl to był, bo 1 po odstawieniu clo.

Mam juz 41 d.c (cykle zwykle 29 dni) .... zero objawow zapowiadających @. Duphaston na wywołanie odstawiony w sobotę. Testy śnieżno białe... oszaleje ☹

Ja mam dzis 36 d.c ... test biały oczywiscie, od roku regularne cykle a tu nagle cos sie poprzestawiało. Chciałam zrobic hsg w następnym cyklu, a tu czekam i czekam na @. Juz brak mi sił na to wszystko