-
ciężaróweczki po in vitro
Tak, ja też mam ślub jednostronny, też zero problemów 😉- DagLer
- Wpis nr 98 140
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
😂😂😂😂 Tak zrobię, pralka, zmywarka, lodówka i wszystko włączone, żeby nie było wątpliwości co do prądu 😂😂😂😂- DagLer
- Wpis nr 98 132
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
To Ci moi jednak bardziej wyrozumiali 😂😂 Poza tym francuska wieś wcale nie lepsza, no dobra, poza architekturą, domki są bardziej urokliwe 🏘 Ale śmieszne są też sytuacje typu, moja koleżanka była w Polsce i była pod wrażeniem jaki Kijów jest ładny 🙈😂- DagLer
- Wpis nr 98 129
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
No jeżeli definiujesz "kraj" na podstawie pedofilii w kościele i niedostępności niektórych procedur medycznych to rzeczywiście się nie zgodzimy 😉 Moja definicja jest dużo szersza i nie mówię, że nie ma problemów ale żeby od razu załamywać ręce i pakować walizki to też nie 😉- DagLer
- Wpis nr 98 127
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ja znalazłam na to sposób, zapraszam ich do siebie, zabieram do Krk, Warszawy, Gdańska, pokazuje swoje sprzęty agd i rtv, zapraszam na pyszną polską kuchnie do restauracji i widzę ten szok, a czasem nawet mam coś lepszego niż oni we Francji to zaczynają narzekać jak to teraz jest źle u nich...- DagLer
- Wpis nr 98 125
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ja też w ciąży miałam podwyższoną często temperaturę, 37.3 też bym nie ruszała.- DagLer
- Wpis nr 98 098
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ależ sięgam poza czubek własnego nosa ale chyba chodzi o coś innego, jedni widzą tylko złe rzeczy, inni więcej tych dobrych 😉 Jakby to co złe dla Ciebie dla mnie nie stanowi problemu, bo zawsze znajde rozwiązanie 😉- DagLer
- Wpis nr 98 096
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Mieszkamy w Polsce, uwaga na wsi niedaleko Warszawy, mój mąż nie chce wracać do Francji, lubi nasz kraj 😍- DagLer
- Wpis nr 98 094
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Akurat na zachodzie to rzadko mówią o Polsce 😉 Raczej w wiadomościach wieczornych bez większych wzmianek 😂😂😂- DagLer
- Wpis nr 98 079
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
No właśnie o to mi chodzi 😉 Dzięki za zrozumienie 🥰- DagLer
- Wpis nr 98 075
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Jako niewierząca nie czuję, że ktoś mi utrudnia życie w Polsce i chcę żebyś o tym pamiętała, jak będziesz nas opisywać za granicą, bo czuję, że nie robisz nam dobrej reklamy, a później właśnie przez takie opowieści ja ostro się muszę we Francji tłumaczyć, że mamy pralki, a nasze życie nie toczy...- DagLer
- Wpis nr 98 073
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Są przypadki beznadziejne, nieuleczalne 😂- DagLer
- Wpis nr 98 070
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
No wygrywa, wygrywa i to jest smutne ale już za chwil parę ja widzę światełko w tunelu 😉 I właśnie jak w tym hiszpańskim kościele średnia wiekowa się zmieni i będzie inny świat 😉 Wysyłam dużo miłości i ateistom i katolikom, homo i hetero, bo ja uważam, że właśnie różnorodność sprawia, że świat...- DagLer
- Wpis nr 98 065
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Trochę niestety tak jest jak piszesz, nie da się ukryć, że na podkarpaciu dominują jeszcze tradycyjne poglądy ale ludzie tam mieszkający mają do nich prawo, tam się wychowali, taka wiedza, kultura i tradycja została im przekazana ale ich trzeba raczej edukować, a nie hejtować cały kraj 😉😍- DagLer
- Wpis nr 98 060
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Zapewniam Cię, że w innych krajach w małych miejscowościach żyją dokładnie tacy sami ludzie i tolerancja szwankuje 😉- DagLer
- Wpis nr 98 057
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Laicyzacja owszem postępuje w Hiszpani, jednak większość narodu to jednak katolicy 😉 Jeszcze raz podkreślam, że nie chce się kłócić ale nie zgadzam się, że polska to tylko ciemnogród i nie chce żebyś po prostu generalizowała 😉 Co masz na myśli zaleciało warszawką? To, że mieszkają w niej ludzie...- DagLer
- Wpis nr 98 055
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ty to musisz pochodzić z jakiejś głębokiej dziury w Polsce i to pewnie na wschodzie albo znać dziwnych ludzi 😉 I absolutnie nie chcę Cię urazić. W Wawie już 50% dzieciaków nie chodzi na religię, mnóstwo ludzi na forum po in vitro (myślisz, że ktoś się swoją wiarą przejmował, mało tego swój rozum...- DagLer
- Wpis nr 98 046
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ja po cc miałam całe nogi baaardzo opuchniete, przeszło po 2 tygodniach.- DagLer
- Wpis nr 97 754
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Kurde, Twoja, moja, może damy im jeszcze chwilę po prostu, ale ja też pójdę jak się nie zmieni za 2-3 tygodnie. Myślę, że to też zalezy od ćwiczeń w domu, a ona się tak drze na brzuchu, że szybko z nią kończę te zabawy, to pewnie też moja wina 😢- DagLer
- Wpis nr 97 447
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Moim zdaniem jest tylko jedna prawda, Matka wie najlepiej co jest ważne dla jej dziecka!- DagLer
- Wpis nr 97 437
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
No niby tak ale te dzieci z dnia na dzień się zmieniają i mają nowe umiejętności, co to znaczy łączy rączki w 3 miesiącu, bo dziecko 3 miesiące i 3 dni, a 3 miesiące i 25 dni to jest duuuuża różnica.- DagLer
- Wpis nr 97 328
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ja miałam 6w1 i nie widzę żadnych negatywnych zmian po nich.- DagLer
- Wpis nr 97 325
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Lea nic takiego nie robi, a jest tydzień starsza. Nie łączy rączek, na brzuchu to się drze na maksa, podnosi głowę tylko na chwilę, a gdzie do łokci 🙈 ale mnie się wydawało normalne jak na jej wiek. Kurde i teraz zaczęłam się na maksa martwić 😱- DagLer
- Wpis nr 97 295
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Czekaj, czekaj. Lea też preferuje jedną stronę, a o łokciach to nie rozumiem.- DagLer
- Wpis nr 97 292
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Rozumiem ale dzieci w sobotę idą spać, niania czuwa, a Wy na randkę 😉 Zawsze można coś wymyślić, żeby był wilk syty i owca cała 😉- DagLer
- Wpis nr 97 228
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
No to kwestia priorytetów, dla mnie jest nim inwestowanie w swoje małżeństwo, szczęśliwi rodzice, szczęśliwe dzieci, myślę, że dla dzieci to też jest ważne.- DagLer
- Wpis nr 97 226
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
ciężaróweczki po in vitro
Ja z wyboru nie mam Babci blisko, bo uważam, że każdy musi sobie sam radzić ale zrobiłam sobie specjalny budżet na nianię i zamierzam wychodzić z mężem, a dziecko zostawiać pod opieką niani. Nie wyobrażam sobie nie wyjść tylko z mężem przez 5 lat 🙈 Zwłaszcza, że uwielbiam spędzać z nim czas sam...- DagLer
- Wpis nr 97 219
- Forum: Ciąża, poród, połóg