Wyniki

Hej miałam 4 inseminacje i żadna się nie udała. Podeszliśmy do in vitro pierwszy transfer się udał ale ciążę poroniłam. Następne dwa transfery się nie udały. Odpuściliśmy klinikę na jakiś czas. Miała dość psychicznie. Dałam sobie pol roku żeby dojac do siebie i żeby organizm odpoczął. Poszłam w...

Cześć niestety moje szczęście nie trwało długo. Sedlrduszko przestało bić. Straciłam druga ciaze :(

Będę trzymać kciuki :) ja wdrożyłam dietę we wrześniu u siebie i męża a już w grudniu zaszłam w ciaze :D także może wam też się uda. Kciuki zacisniete :)

Hej wiesz co ja robiąc badania zrobiłam między innymi krzywa cukrową i wyszło że mam zbyt duże wyrzuty insuliny po posiłku. W klinice zapisałam się do pani dietetyk która ustawiła mi dietę pod kątem proplodnosciowym jak i żeby wyprostować problemy z cukrem. Przy okazji mąż też był na diecie...

U męża w rodzinie występuje wada genetyczna układu nerwowego i niestety on też dziedziczy. Ale braliśmy pod uwagę że jak się uda naturalnie to sie zmierzymy z ewentualnymi konsekwencjami, na szczęście da się z tym normalnie żyć. Choć chcieliśmy tego uniknąć żeby dziecko nie musiało mieć takich...

Myślę że w dużej mierze też. Ale myślę że druga część która pomogła to zmiana diety u mnie i u męża. Przy in vitro okazało się że mam komórki średniej jakości a nasienie męża też nie było najlepsze wiec podchodzilismy z nasieniem dawcy. Ale jak widać cuda się zdarzają :D

Cześć dziewczyny jestem na tym forum od początku 2020 roku choć rzadko się udzielam ;) jestem po 4 nieudanych inseminacjach z nasieniem dawcy. Zdecydowaliśmy się później na in vitro z nasieniem dawcy. Uzyskaliśmy 3 zarodki. Pierwszy transfer się udał ale ciaza się zatrzymała w 9 tygodniu i w 10...

Nie dopisywałam się wcześniej do was bo pierwsza ciaze straciłam i chciałam jeszcze poczekać przynajmniej do 2 wizyty i dopiero dołączyć ale skoro zamykacie grupę z końcem stycznia to dopisze się już teraz :)

Cześć dziewczyny ja również chciałabym do was dołączyć:) 24 miałam wizytę 6+3 wg ostatniej miesiączki i było już serduszko. Następna wizyta 7 luty. Termin porodu z om mam na 16 września.

Na wieczory to dobry serial musisz znaleźć;)

Jestem po 4 nieudanych inseminacjach, 3 transferach z czego pierwszy dal ciążę którą straciłam w 10 tygodniu, pozostałe 2 transfery nieudane. Jak sobie radzić? Z doświadczenia powiem że najlepiej się czymś zająć. Ja czytałam dużo książek, robiłam przetwory, malowałam obrazy. Dla mnie mieć...

Hej ja się leczę w invimedzie w Katowicach od ponad 2 lat. Ja na pierwszej wizycie dostałam kartkę z wymaganymi badaniami które muszę mieć zrobione. Może też taką dostałaś? Ponadto co na tej kartce musiałam mieć zrobione usg piersi, zbadane tsh, prolaktyne, Estradiol, progesteron, fsh, LH, amh...

Cześć dziewczyny dzisiaj robiłam betę po 2 transferze i niestety 10 dni po transferze beta poniżej 2,3 :( w kolejny cyklu następna próba może u nas jest do trzech razy sztuka ;)

Cześć dziewczyny :) po pół roku przerwy i stabilizowaniu się organizmu po stanie ciąży i łyżeczkowanie w 10 tygodniu ciąży. Startujemy do drugiego podejścia jak na razie wszystkie badania wyszły ok i zaczęłam przygotowania do transferu w poniedziałek mam monitoring i jak wszystko będzie dobrze...

Staram się mieć nadzieję ale mam dni że jest naprawdę ciężko myśleć pozytywnie. Przynosisz mi nadzieję ze i u mnie w końcu się poukłada:* to życzę Ci spokojnego i szybkiego porodu dużo szczęścia dla was :)

Cześć dziewczyny nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. W grudniu tydzień przed świętami miałam łyżeczkowanie w 10 tygodniu straciłam ciążę to był mój pierwszy transfer. Aktualnie jestem po dodatkowych badaniach wyszła mi mutacja na genie utrudniającym przyswajanie kwasu foliowego i trombofilia...

Hej dziewczyny dla mnie historia niestety nie kończy się szczęśliwie. Byłam dzisiaj na wizycie zarodek się zatrzymał a serduszko nie bije. Dostałam skierowanie do szpitala na indukcje poronienia. Jestem w drodze do szpitala. Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wasze historie skończyły się...

Czasem nie wiadomo skąd się bierze krwawienie. U mnie też lekarz nie znalazł przyczyny powiedział że czasem się tak zdarza albo przyczyną może być acard który biorę bo rozżedza krew ale to też była tylko hipoteza. Cieszę się że z malenstwem wszystko dobrze. Dbaj o siebie. :) Ja mam jutro wizytę...

Jeśli nie będzie kolejnego krwawienia to wizytę mam 15.12 wtedy się okaże. Także musimy być silne babki i się nie załamywać oraz wierzyć że wszystko będzie dobrze. :) jedyne co nam pozostaje to odpoczywać nie stresować się i mieć nadzieję. :) I czekać aż uslyszymy dobre wieści na kolejnej wizycie :D

Cześć dziewczyny do tej pory byłam tylko biernym czytelnikiem ale śledzę forum od dłuższego czasu. W klinice leczę się 2 lata jestem po czterech nieudanych inseminacjach. W Październiku miałam pierwszy transfer in vitro. Aktualnie jestem na początku 9 tygodnia ciąży. Początek nie jest prosty ale...