Wyniki

Hajmal, Baslan gratuluję i trzymam mocno kciuki!!!

Jutro dowiem się wszystkiego, jak mnie przyjmą. Rano jadę. Cały czas biorę Glucopage 2x850. Widać nie daje rady [emoji20]

He he, zawsze przy bezowulacyjnych zaskakuje :-) Gratuluję! Ja nie mam dobrych wieści. Glukoza po obciążeniu 216, po 2 - 173. Na nic się zdały leki. Czeka mnie insulina dodatkowo.

Tak, nie chcę Was straszyć, ale na innym forum dziewczyna pisała, że w tym ostatnim badaniu wykazali, że maluszek będzie miał chore nereczki. Dlatego lepiej być do końca pewnym, że dzidziuś jest zdrowy i nie będzie konieczna pomoc neonatologa przy porodzie i podania leków.

Ja mam w 30 t.c. Lekarz zapisał mnie na 27.02. Duży przyrost wagi u ciężarnych i makrosomia płodu może świadczyć o cukrzycy w ciąży. Tylko taka zależność przychodzi mi do głowy.

Jeżeli chodzi o ratowanie wcześniaków to tutaj prym wiedzie Kasprzaka. To w Instytucie bodajże w tamtym roku na świat przyszły pięcioraczki. Na Karowej syna zbadali mi pobieżnie i po dwóch dobach wypuścili do domu. Potem już w domu jak dostał żółtaczki kazali go przestawić na MM. Przy porodzie...

Modlitwa i kciuki zapewnione!

Dziwne, bo sama rodziłam na Karowej i odniosłam nieco inne wrażenie.

Śliczne cudo [emoji307]

Jaki szczęśliwy Natanek, ciekawe co mu się śni? [emoji4]

Mój za to jest chyba z tych spokojniejszych, bo kopie kilka- kilkanaście razy na godzinę. Każda z nas po tylu przejściach ma gdzieś strach z tyłu głowy. Z jednej strony człowiek się cieszy a z drugiej ciągle się boi. Fondie, jeszcze 2,5 miesiąca i będziesz tulić malutką. Wszystko będzie dobrze!!!

Śliczna Lilcia, gratulacje dla dzielnej mamy i córeczki!

Furaginy nie można w ciąży! Żurawinę w dużych ilościach, ewentualnie nasiadówki z kory dębu.

A my Tobie, bo swój cud masz już przy sobie [emoji4]

Avitka, dla pocieszenia ja też nie czuję się, żebym promieniała i nie jest to kwestia wieku, ale tego co dzieje się za oknem! Do tego mam straszne problemy ze snem. Śnią i się głupoty i w każdym śnie boję się o maleństwo w moim brzuszku. Jak wstaję to staram się myśleć pozytywnie. A mały zaczął...

Super, że wynik męża prawidłowy i możecie się szczepić[emoji2] Już bliżej niż dalej.

Gratuluję 5 z obrony! Angelestw, trzymam kciuki!

O super! Kciuki i modlitwa zapewniona!

Super wieści!!! To czekamy na relację od Kwiatuszka [emoji4]

Kwiatuszku, modlitwa zapewniona. Będzie dobrze!

Dobry pomysł, że na to nie wpadłam. Dzięki!

Kasiu, ja brałam przed ciążą ok 1,5 cyklu Ovarin. Ma bardzo dobre opinie. Może spróbuj i działaj [emoji4] Dziewczyny, jak Wy ogarniacie ilości tych leków? Ja mam problem z pamięcią w ciąży i nie pamietałam czy wzięłam dziś Acard i o 8.30 wzięłam (nie wiem czy nie podwójnie). Przypomnienie w...

Duomox jest bezpieczny w ciąży. Dziewczyny na wątku rówieśniczym też go łykały. Nie ma się co zastanawiać, gorsza dla dzidziusia jest infekcja.

Kasiu, a jak u Was? Ja cały czas myślę o Was i wysyłam fluidki [emoji6] Za posostałe dziewczyny też trzymam kciuki! Pamiętacie, jak pisałam o siostrze mojego K. jak straciła synka w lipcu w 24 tc? Dowiedziałam się, że znowu jest w ciąży, w tym tygodniu robiła test.

Mutacja genetyczna MTHFR i wcześniejsze poronienia.

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. A wy już 30 tydzień?

Wow, super! Ja z ćwiczeniami startuje w lipcu, po połogu [emoji12] Już postanowione [emoji2] Racja, podczas ćwiczeń wytwarzają się endorfiny. Człowiek ma wtedy więcej energii i lepszy humor. Do tego dochodzi zadowolenie z efektów.

Ja robię teraz z boku brzucha, jak pisałam wcześniej robię je od pozytywnego testu. Nie masz się czego obawiać. Są bezpieczne [emoji2]

Tęczowa, gratuluję synka! Ja kolejną wizytę mam 30.01, ale samo badanie tętna i analizowanie krzywej (będę robić w środę). Potem 10.02 - może wtedy coś podejrzymy. Narazie ma odpoczynek od usg, bo strasznie nie lubi głowicy i wykopuje ją[emoji12] Ma już charakterek. Sus, niech fasolka rośnie...

Owulacja występuje jeszcze przed okresem po poronieniu. Wiem, bo bolał mnie brzuch jakieś 2-3 tyg. po zabiegu i pojechałam na IP. Pani dr oznajmiła, że nic się nie dzieje, tylko ja jajeczkuję i stąd ten ból.