Wyniki

Jeśli siły pozwolą i wszystko będzie okej to chciałabym conajmniej do końca roku, mam nadzieję że tak się uda bo inaczej to zwariuje w domu 😅

Ja mam zamiar powiedzieć i zacząć się oficjalnie cieszyć ciążą :) bo aktualnie jak nikt nic nie wie to czasem ciężko czegoś nie palnąć albo właśnie jak się ubieram to zwracam uwagę na to czy na pewno nic nie widać. A przecież nie o to chodzi, powinnam się cieszyć że brzuszek rośnie a nie się kryć 😅

My planujemy zacząć mówić po prenatalnych w piątek, dłużej ukrywać nie będę bo nie mam zbyt dużo luźnych ciuchów i coraz ciężej jest 😅

Właśnie też później tak do męża to skomentowałam, że spoko, akurat teraz u mnie trafiła ale niewiele mniejszy brzuszek czasem miałam przed ciążą jak się najadłam i miałam wzdęty i wtedy już by mi się na pewno przykro zrobiło 🤷‍♀️ Nawet jeśli podejrzewała to wystarczyło później spytać np czy nie...

Ja akurat nie przepadam za lumpeksami, jakoś nie potrafię się tam odnaleźć a wiem że często można znaleźć perełki 🙈

Gorzej jakbym jednak w ciąży nie była, a po prostu miała fałdkę, wtedy już tak miło by nie było 😅 Ja to staram się unikać takich pytań jak już definitywnie nie widać że to ciąża bo jednak różnie bywa 😅

Poproszę zdjęcie! 🥰

W sobotę byliśmy u znajomych, założyłam dopasowaną spódnicę żeby było mi wygodnie i na to luźną koszulę żeby nie było nic widać bo nikt nic jeszcze nie wie a jakiś tam brzuszek (raczej tłuszczowy niż ciążowy 😂) zaczął się robić. Źle usiadłam, przyszła koleżanka, stanęła obok mnie i nagle do mnie...

Właśnie jak teraz przeglądam Zalando to większość spodni ciążowych ma rozszerzane nogawki 🙈a ja wolę dopasowane, chyba zostaną mi tylko legginsy 😅

Ja właśnie czaję się żeby zrobić zamówienie na Zalando bo coś czuję że jakieś spodnie lub legginsy by się przydały 🙈 też mam głównie spodnie z wyższym stanem i zaczynają być coraz bardziej niewygodne, szczególnie po jedzeniu, jak mam jakiś luźniejszy sweterek to rozpinam je wtedy i siedzę w...

Skoro przed Tobą już miał kilka pacjentek opóźnienia to może idź np na zakupy i niech do Ciebie zadzwonią z rejestracji jak się pojawi? Szybciej czas zleci i nie będziesz tak siedzieć jak na szpilkach 🤔

Najgorzej 😱 trzymam kciuki żeby dotarł ✊

Właśnie ja też od zawsze panikara, tylko w tym przypadku jakoś mi się tak zmieniło 😂

Powiem Wam, że ja to jestem w szoku swojego podejścia. Zawsze miałam tak, że wszystkim się stresowałam, przeżywałam, że coś pójdzie nie tak i tak dalej, raczej byłam negatywnie nastawiona do tego że coś skończy się pozytywnie. A odkąd jestem w ciąży to jeśli chodzi o samą ciążę to nie potrafię...

Ja miałam problem przed ciążą, teraz mam wrażenie że jest lepiej aczkolwiek obcięłam trochę włosy więc może to być też kwestia tego że krótsze mniej zauważam 😅

Ja kiedyś koty miałam, ale w ostatnim czasie raczej nie miałam z nimi kontaktu a i tak się okazuje, że toksoplazmozę przeszłam, podobno w ostatnich miesiącach 😅 więc o to się nie martwię, ale wspomniałam o tym, bo wiem że to często główny argument dlaczego nie powinno się brać, mimo że ma...

Będzie dobrze na pewno 🥰✊✊✊

Byłaś w podobnej sytuacji? :)

Cześć. Mamy z mężem mały dylemat, chciałabym abyście podzieliły się ze mną swoim doświadczeniem. Od dawna planowaliśmy przygarnąć kotka, czekaliśmy tylko aż się przeprowadzimy. W międzyczasie okazało się, że po dłuższym okresie starań udało się i zaszłam w ciążę. Aktualnie jestem w 13 tygodniu i...

Ja za to od niedzieli mam takie momenty, że mam takie parcie na pęcherz jakbym już wytrzymać nie mogła a idę do łazienki i leci dosłownie kilka kropel 🙄 i to nie jest tak cały czas tylko kilka razy dziennie, w pozostałych przypadkach nie mam żadnego problemu i normalnie robię siku 🤷‍♀️ Nie wiem...

Znalazłam tu coś na ten temat Link do: Dobre USG podpunkt 12. Poczytaj sobie, może się trochę uspokoisz :)

A napar z imbiru próbowałaś? 3-4 cm korzenia obieram, połowę z tego ścieram na tarce o drobnych oczkach a drugą połowę kroję na plasterki. Zalewam 0,5l wrzątku i gotuję na małym ogniu przez około 15 minut. Później całość przelewam do słoika i trzymam w lodówce (można kilka dni). Jak potrzebuję...

No to w takiej sytuacji to ja już bym w ogóle nie brała tego pod uwagę tylko spełniała marzenia :)

Jeśli od zawsze marzyłaś o takim imieniu to ja bym olała gadanie mamy, w końcu to wasze dziecko i wasza decyzja :) Też kiedyś miałam taki pogląd, że jak siostra cioteczna dała jakieś tam imię to ja już nie mogę. Tyle że później sobie uświadomiłam, że mam dużą rodzinę i coraz więcej małych dzieci...

W tym tygodniu chyba dużo z nas ma prenatalne więc bardzo mocno trzymam kciuki za wszystkie ✊✊✊

My już dawno temu wybraliśmy jakie będą, jak dziewczynka to Zosia (ubolewam nad tym, że jest teraz aż tak popularne ale co poradzić jak podobało mi się już dawno zanim tak się stało 😅), a dla chłopca Nikodem 😊

Już i tak rano mąż się śmiał, że biorę do pracy więcej jedzenia niż on, a on zdecydowanie potrafi zjeść 😂 muszę sobie kupić taką wózko-torbę na kółkach jak na zakupy i będę miała wystarczająco dużo miejsca na spakowanie prowiantu do pracy 😂

Seeeerio? 🙄 to u mnie ani położna ani lekarz tego nie komentowali 😅

Najgorzej że u mnie dziś dzień głoda a jestem w biurze i mam ograniczone zapasy jedzenia ze sobą 😂 więc byle do 16 😅

To u mnie na szczęście do tej pory około 1,5kg przybyło więc chyba nie ma tragedii 🙈