Wyniki

To ja lubię najbardziej kojące, uspokajające działanie hormonów. Nie denerwuje się na zajęciach, jak mi źle, to kończę i idę się położyć, dużo koncentracji na sobie, świat dokoła mnie nie interesuje - w końcu to ma być blogi stan! Także księżniczkujemy dziewczyny, jeśli się da ;-)

Tak! Polać jej wody perlage (moja ulubiona)! Ja może nie czekałam na mdłości, ale chciałam "poczuć" ciążę. I już dziękuję, wiem jak to jest, teraz poproszę normalnie. Wczoraj musiałam przerwać zajęcia, bo myślałam, że się 🤮. Dobrze, że sesja zaraz i wolne, no i z chaty teraz pracuję, to blízko...

Pierwsza, która się zakończy sukcesem 💪 koleżanka "od bliźniaków" poleca, więc nie martwi mnie to specjalnie. Najważniejsze, żeby wszystko się dobrze rozwijało - fasolka/i i ja.

Ja korzystam z Medicover i umawiam się na godzinę, zazwyczaj jest kilka osób i wtedy jako ciężarówka idę do położnej na pobranie, albo zgłaszam że jestem w ciąży i nie czekam zbyt długo. Kiedyś miałaby opory, żeby korzystać z tego przywileju- teraz żadnego, siedzenie lub stanie na czczo to dla...

Dokładnie. Czasem trzeba wspomóc ciążę, ale nie jest tak, że dodatkowe hormony zwiększają szansę na powodzenie ciąży. Jeśli fasolka nie rozwija się prawidłowo, to tylko opóźni to nieuniknione. Ja raz chciałam brać dupka, bardziej na głowe- żeby się uspokoić, brałam tylko 2 tygodnie, w ciąży...

W czwartek, ale za tydzień :-) jeszcze trochę. Dużo się wyjaśni, jest podejrzenie, że są dwie fasolki, ale było widać jedno serduszko, za tydzień będzie pewność. Zasadniczo wszystko przebiega dobrze, tylko przez te mdłości ciągle na kanapie leżę, a to chyba nie jest najlepsze. Mam nadzieję, za...

Ja ćwiczę rano jogę, kilka powtórzeń powitania słońca, bez podskoków oczywiście. Moje plecy bardo za nie dziękują :-)

Cześć dziewczyny! Jestem Beata i od wczoraj próbuje nadrobić zaległości na forum. Jestem w 6+6 ale lekarka w ostatni piątek na wizycie mówiła, że na pewno kilka dni bardziej zaawansowana. Było już widać serduszko ❤️ jestem po dwóch poronieniach, więc z ostrożnością do was dołączałam, teraz...