Wyniki

No właśnie lekarze próbują bo może się uda bez wchodzenia w Immunologie bo ileż jest przypadków że ciąża zaskakuje jednak przy kiepskich wynikach. Oni widzą już ewentualnie kolejną procedurę do której będzie się podchodzić jak się transfery nie udadzą. U nas zarodki na wagę złota i też nie...

A jak na wizycie w tej nowej klinice wyjaśnisz Wasza sytuację lekarzowi może nie mają tak ograniczonego procedurami punktu widzenia jak Invicta?

Wiesz mi po nieudanym transferze przebadanego zarodka lekarz jako wytłumaczenie mówił że zawsze jakieś ryzyko istnieje że były wady genetyczne spontaniczne które ogólne badanie podstawowe nie wykryło. Ale to fakt że wtedy jakoś wiadomo że trzeba badać też siebie no i wtedy nie wskazują od razu...

Jasne! 🙃

Też nie lubię ale zależało mi na konkretnym lekarzu prowadzącym i na ich labo embriologicznym zatem przełknęłam. W Twoim przypadku jeśli przenosisz Wasze komórki pewnie idzie o dużo większą kasę niż jedna extra wizyta. I ja też wolę konkretnie wiedzieć na czym się stoi. A właśnie u nas zaczyna...

Zgadza się anestezjolog wprawdzie milszy ale też tylko te same wskazania jak przy punkcji do transferu więc tylko naciagactwo że niby takie procedury u nich.

Wiesz co my też musieliśmy mieć dodatkową wizytę u genetyka za kilka stów tylko po to by nam wypisał zgodę na badanie zarodków. Ale np w invimed w ogóle nie chcieli pozwolić mi badać bo nie mam ku temu przesłanek skoro nie ma chorób. Wiek jest wystarczającą przesłanką i Invicta to potwierdziła...

Mi lekarz tłumaczył że pobierają materiał tylko z zarodków z 5/6/7 doby i tylko z co najmniej 5tek.

A jaką klinikę w końcu dla siebie wybrałaś?

Tak

Mam zapas wykopalam wszystkie leki które mam, ale dzięki że pamiętasz o mnie. 😘

Nie wiem czy jest górna granica na sztucznym wiem że po 10 dniach powinien już być koło 1000

Ja też poszerzylam diagnostykę i dość sporo zbadałam niby ale no zobaczymy czy wystarczająco. Naprawdę czuję lęk przed transferem. Nawet mam termin do Paśnika gdzieś tam na październik ustalony😱 w razie w, choć w Immunologie....nie do końca wierzę. Wiem że mnie tu za to zlinczujecie bo wielu...

Dziewczyny a ja po pierwszym nieudanym transferze z pierwszej procedury zwyczajnie boję się podejść do następnego z drugiej procedury. Naprawdę się boję. Paraliżuje mnie normalnie.

3 dni

A nie mówiłam że czasem takie cuda jednak się zdarzają!!!!??😀

Czyli w sumie od pakietu bez leków muszą odjąć znieczulenie i punkcję. Najlepiej jedź do kliniki i pogadaj z konsultantkami bezpośrednio o Waszej sytuacji. Inaczej nie do przejścia embriolodzy się nie zajmują cenami nawet lekarze nie wiedzą dokładnie ile jaki dodatek kosztuje i wysyłają do...

Ja wiedzieć nie chcę 😉

Samo znieczulenie kosztuje koło 1000zl więc to możesz odliczyć od kosztów procedury.

Gratuluję Wann dziewczyny💞😍

Nie ma szans zadzwonić bezpośrednio do żadnej ich kliniki zawsze lądujesz na infolinii niestety.

Invicta jest o tyle trudne że mają tam gotowe pakiety i problem jest jak nagle nie pasujesz w ich "schemat". Napisałaś maila do kliniki? Bo tam koordynatorki już dają konkretniejsze informacje pod pacjentkę i zapytanie na infolinii tylko ogólne.

Invicta jako jedyna chyba klinika bada sama w pl. Reszta wysyła za granicę. A jeśli chodzi o płeć tak podają ją ale nie możesz sobie wybrać zarodka ze względu na płeć a wybiera go lekarz.

My zrezygnowaliśmy z alko już ponad rok temu i wyobraź sobie każdą imprezę kiedy mąż odmawia wypicia wodki- co z nami się nie napijesz?? 😤 Czy to dobra decyzja nie wiadomo. Nadal bezdzietni.

Zobacz my mieliśmy przebadanego zarodka dobrej klasy i transfer się nie udał a lekarz i tak przebąkiwał że są czasem wady spontaniczne które w tym badaniu nie wyjdą. Wiec nawet przebadane zarodki nie oznaczają że nie ma wątpliwości i wie się że trzeba szukać gdzie indziej.

Mi też nie pokazywali nawet nie widziałam jak podawali a wiem że dziewczyny dużo o tym pisały że widziały ten moment.

Przykro mi bardzo. Czekają jeszcze zarodki więc trzymam dalej kciuki.

U nas każą odstawiać leki dopiero po negatywnej becie z 10dpt. Wiem że to trudne bo my byśmy chciały najlepiej betę w dniu transferu.

Czekaj jeszcze momencik mi mówili że czasem jeszcze w 9 dniu się rozkręca i były z tego zdrowe dzieci, dlatego ostateczna jest u nas w klinice beta w 10 dniu.

U mnie okres też szybko się kończy jak biorę estrofem. Ale śluzu nie ma.