Wyniki

Chyba miewam coś podobnego. Nie jest to ból,ale taki dyskomfort,mi się wydaje,że chyba się wszystko rozciąga poprostu. Jak miewam tak to staram się więcej odpocząć i nie forsować.

Nie dobijaj mnie 😂😂

tak,ten mi wtedy babka proponowała. No ja właśnie średnio lubię takie coś,ale zobaczymy co będzie. Kłucie palców dopóki skóra nie stwardnieje też nie miłe 🙈

Ze względu na opinie,problem z dostawą,podobno się to zalewa np przy kąpieli ,w ogóle podobno hity z sensorem. W sumie babka by mnie pewnie namawiała,ale sama go nie miała na wizytę,na która go miała mieć. Pozatym ja nie chcę żadnego ciała w sobie obcego na stałe,jakbym musiała to bym musiała...

Nie chce sensora. Miałam propozycje w poprzedniej ciąży,ale zostałam na glukometrze.

Ja sobie w życiu tego spania aż tak nie wyobrażałam. Ale teraz i tak lepiej mając 3 miesiące dosyć noce liche to w dzień żadnej drzemki 😂🫣

No nie użytkowałem go od ciąży,sporadycznie. Myślisz ,że jest sens spróbować się innym ? No właśnie nie jest duża różnica pomiaru tylko czasu,bo w domu mierzyłam po 7,a w labie byłam z godzinę później. Pilnuje się ,najgorzej okiełznać te rano ,bo tym wynikom po posiłkach to jakoś wierzę. Te...

Moja o 7 ale w nocy jak się obudziła o 2 tak chyba walczyłam do 4. Czuje się jak na kacu. Już się nie łudzę,że to dziecko będzie kiedykolwiek względnie spać.

Wiecie ja się nie kłócę i nie wypieram cukrzycy. Miałam w pierwszej ciąży,przeżyłam 😉 Tylko trochę mnie to zaskoczyło,też te cukry poranne ,w pierwszej ciąży to było bezproblemowe,tak wiem może być inaczej. Ten glukometr też mam już jakieś dwa lata,używałam go całą ciążę,raczej nigdy nie miałam...

To prawda nie jest duża. Dlatego żałuję,że nie wzięłam tego glukometru,bo jednak między jednym,a drugim pomiarem minęło godzinę. Szczerze mówiąc po pomiarach w domu myślałam,że będzie wyżej albo na granicy . w domu jak mierzyłam cukier w tych godzinach to zawsze było na granicy ewentualnie...

Żałuję,że nie wzięłam ze sobą glukometru i nie zmierzyłam w laboratorium.

Tak,pilnuje. Nie chodzi mi o zawsze przekroczony cukier,chodzi mi o tą różnice z lab a z glukometru. Od kiedy mierze ciężko o dobru wynik co bym na noc nie zjadła . Jem ostatni posiłek 22/23 i jak zmierzę koło 7 to zawsze mam w normie albo na granicy,a im dalej tym już wyżej. Całkiem zielona w...

No tylko teraz to już zglupialam 🤷

Dziewczyny robiłam dzisiaj glukozę na czczo,zjadłam kanapkę o 23 ,wstałam o 7;30 cukier równe 90 ,pojechałam do lab jakoś po 8 pobranie ,wynik 87 z lab.

Mam już trochę wyników. Mocz chyba ok ,natomiast mam trochę za dużo neutrofili jak dobrze to pisze 😂 trochę za mało leukocytów. Ale oceni lekarz. Cukier mam 4,84mmol jak przeliczyłam to 87mg

No tu się zgadzam,bo ostatnio znajoma była na kontroli też w sumie pierwszy raz i znaleźli całkiem dużego guza,a mówi,że w ogóle go nie czuła nigdy nawet jak już o nim wiedziała to próbowała wymacać ale nic 🤷

Ja zawsze też coś piłam ale nie dwie szklanki i nie przegotowanej akurat. A jaam tak że z prawej ręki leci jak złoto,a z lewej mordega i kłucie 🤷

Zgubiłam zero 90 nie 9 🙈 przepraszam A i tip od pani pielęgniarki żeby przed pobraniem wypic dwie szklanki wody ale nie mineralnej tylko przegotowanej to lepiej krew płynie ,w sensie jest rzadsza i się lepiej pobiera 😁

Hej. Ja dzisiaj ciężka noc,młoda oczywiście zrobiła sobie okno aktywności,nie znoszę tego spania na raty,czuje się jak na kacu potem. Wstałam o 7,żeby pojechać na badania. Ręce mnje bolą,bo z lewej krew nie leciała,a na prawej miałam siniak po ostatnim pobieraniu,ale koniec końców...

Dokładnie tak samo mam 😂 Mój też ,typ milczka i raczej dusi wszystko w sobie. Więc moje zaskoczenie było podwójne, gdy umiał tyle słów naraz wypowiedzieć tak spokojnie i w ogóle ,nie chciał wyjść ze szpitala. Zapytał czy może ja ze sobą zabrać 😂 Także mam nadzieję,że będzie teraz tak samo.

Co do ubranek to też płakałam nad zapoznaniem napow,bo mi ciepły ręce,ale w zażywanych pajacach było jej nie wygodnie,jakoś też zamek tak się znosił do góry 🤷 od kiedy zaczęła chodzić i chyba bardziej od wakacji jak zaczęła spać i chodzić bez skarpet czy w pajacach odkrytych tak teraz jak założę...

U mnie jutro minie równy miesiąc od wizyty 🙈

Tak,zauważyłam,że problem nie tyle jest w tym co zjem na kolację tylko o której wstanę. Jak zrobię ta przerwę jedzeniowa od 22-8 to mam za wysoki ale 7 czy przed jest ok. W poprzedniej ciąży nie miałam problemy w ogóle z cukrami na czczo,gdzieś tam się coś trafiło,ale to wyjatkowo.

Ja w poprzedniej ciąży miałam wręcz twarde opuszki na początku bolały,a potem to już nic nie czułam,a miałam tyle mini strupków jakbym miała coś powbijane,ale nie chciałam sensora. Udało mi sie przetrwać całą ciążę na diecie. Teraz wątpię,bo poranne cukry to jakiś kosmos,chociaż nie wiem jeszcze...

Wydaje mi się,że tak. Żeby zjeść na tyle tej szkodliwej substancji,żeby zaszkodzić dziecku to musiałabyś zjeść chyba kilka kilo tego cynamonu. Czytałam o tym gdzieś,bo sama jadłam jabłecznik z cynamonem jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży. Więc myślę,że jak go nie jesz codziennie wiadrami to...

No właśnie ,to jeszcze się muszą zgrać miesiące. Ja urodziłam końcem lipca 2023,przestałam karmić na początku listopada i jakoś bardzo szybko wrócił ten okres i był w sumie dość regularny. U mnie będzie różnica 1rok10miesiecy. Już się oswoiłam z tą myślą chyba chociaż nie wyobrażam sobie...

Ja bym poszła. W ogóle jak się nie dowiem płci na badaniach teraz to odczekam trochę i pójdę na jakieś USG prywatnie,do kogoś kto ma naprawdę dobry sprzęt,bo moja lekarka odważyła się powiedzieć płeć dopiero gdzieś po drugich prenatalnych,chociaż fakt że wcześniej córka zawsze się odwracała na USG.

Hej. Ja milczę,bo wrócił mąż i staram się czerpać z tego czasu. Pogoda ładna więc prania ogarnięte,rano byłam na badaniach,bo w czwartek Endo,okazuje się,że się odzwyczaiłam od takiego wstawania i jeszcze ten mróz 😂🙈 Co do wielopieluchowania to pogooglowalam o co chodzi,bo uswiadomilyscie...

Hej ❤️ Ja dziś czekam na męża,wreszcie wraca po 3 tyg do domu 🥳 Więc jakiś dobry obiad i zajmowanie młodej,żeby dała się mu przespać chociaż trochę. Ale i tak się cieszę,że już będzie. Młoda dała mi popalić fest,godzinę snu dwie nie...budziła się albo płakała nie wiem jakieś sny chyba . Ciężko...

Heej. Ja z rana też zauważyłam fajny zaokrąglony brzuszek,a że z rana to myślę, że to faktycznie dzidziusiowy tym razem 😊