Wyniki

uzależnienie od robienia testów. Tak jak alkoholik sobie musi walnąć z rana wódeczkę, tak i my musimy sobie walnąć z rana teścik. Alkoholikowi robi się lżej na duszy, mi niekoniecznie .

no dobra, ja wybaczam. Ale lepiej, żeby się @Zazuu nie dowiedziała 😉

no nieeee, jak mogłaś? Ja wczoraj mężowi pół godziny robiłam wykład, że jak chce test to ma być pink żadnego innego nie zrobię ... A Ty tu takie numery i to jeszcze facellki. . . 😀

a może Pinkusie się popsuły 😉?

po to tu jesteśmy, żeby się wspierać. Mam tak samo. Dodatkowo przestałam odwiedzać znajomych z małymi dziećmi, bo później tydzień muszę do siebie dochodzić. I jak na złość wszędzie brzuszki, wszędzie wózki. Taki już nasz los...

czytając Twój poprzedni post, aż sobie pomyślałam "ile to człowiek musi znieść, nawet się musi cieszyć ze spadku bety"...

objawów to ja mam masę, ale wydaje mi się że to głowa płata mi figle i są to objawy urojone niestety 😐 plamień nie mam ani nie miałam. U Ciebie to mogło być plamienie implantacyjne. Ale nie nakręcają się im bardziej się nakręcisz tym gorzej jest znieść ewentualną biel 😐 spokojnie zatestuj w...

wiem, że jest ciężko. Niestety my tu możemy Cię wesprzeć, ale za Ciebie tego nie przeżyjemy. Jak irracjonalnie, by to nie zabrzmiało to musisz to przeżyć. Nie da się wrócić do porządku dziennego już kolejnego dnia. I czy ciąża trwała miesiąc, tydzień czy dzień odczuwamy jej stratę intensywnie...

co mam Ci powiedzieć rano zrobiłam to samo w 22 dc 😐 oczywiście biel. Pomimo, że czułam że jest za wcześnie i że będzie biel to i tak mam dzień do dupy...

kiedy testujesz?

dziwne ...

ooo nie. Aczkolwiek ja mam jeszcze nadzieję ...

o ja ale zajebisty 😀 zakochałam się prawie tak jak w piesku 😀😉

pokażesz nam swoje dzieło ? 😉 No i pieska jak byś mogła 😂

nie liczę na to, że się wykażą, nawet w tej sytuacji . Przez ich postępowanie zostaliśmy bez wsparcia i każda z wynikami błądzi jak dziecko we mgle 😉😂

oj chyba było ostro 😉 na pewno będą ścigać troli haha . . . Oni tylko nie winnych się czepiają 😉

ja najchętniej robiłabym po świętach. Ale mąż się strasznie upiera, że przecież po ⏸️ muszę zacząć przyjmować leki,więc pewnie zrobię za 2-3 dni.

a ja pierdziele wróciłaś 😀 myślałam, że o nas zapomnisz 😀😉

Ja i Pinkuś uważamy że jest jeszcze za wcześnie. Bialutko 😉

według kalendarzyka 7, ale mi się wydaje że 9. Nie robiłam w tym miesiącu owulaków ani monitoringu. Po prostu obserwowałam śluz i organizm 😉

zobaczymy rano, mężuś specjalnie poleciał po pinka. Nie wiem co go tak wzięło, żeby testować. Ale jak chce niech ma 😂😂🤞🤞

@Lili88 pytałaś kiedy testuje. Mąż mnie namówił rano zrobię test.

aj tam . Taka jedna mała 4 daweczka 😉

najwyżej przyjmiesz szczepionkę 😉

niemożliwe, pasujesz statystyki 😂😂😂

wiesz co to by się nawet zgadzało. Bo ja to już u siebie tyle objawów zaobserwowałam, że uhuhuu 😂

kurczę ja jeszcze 3 nie przyjęłam 😏 to mi się należy 😀

powiem Wam taka ciekawostkę. Też zaszłam w ciążę w cyklu w którym się szczepiłam 😏

taki skutek uboczny to ja mogę mieć 😏 a nie tam jakieś bulgotanie. Pierwszy raz jak mi zabulgotało to byłam w pracy. Aż się przeraziłam. Myślę sobie pewnie biegunka ..... Masakra lipa tak w pracy 😂

no chyba tak 😏 ten telefon to jest jednak inteligentny 😂