Wyniki

Ja też myślę,że to od gorąca. Jakby nie patrzeć- pampersy to worki foliowe na pupie.. Bez pieluszki ciężko, ale choć ci jakiś czas zdejmuj. Ma noc nawet nie przykrywam kocykiem, jak masz taka duchotę, jak u nas..:(

Zrobiłam dziś test, ale wiedziałam jaki będzie wynik- jedna kreska. Jak byłam w ciąży z synem, testy wychodziły jak beta była blisko 1000. Więc nawet jeśli to ciąża, dowiem się później.. :/

To chyba powinnam jeszcze poczekać.. Zakładając,że te plamienia to implntacja, to chyba jeszcze kilka dni...?:/

Dziękuję!! Właśnie takiego wpisu potrzebowałam! Lekarka twierdziła, że w moim przypadku ciezko mówić o poronieniu i żebym traktowała to jak @. I że następne cykle się nie powinny się zmienić.. No ale jednak.. Czekam zatem na coś więcej niż plamki, których teraz znów nie ma..:/

Myślę,że skoro test już coś pokazal- możesz spokojnie zrobić bete, bo będzie już wyższa. Możesz też powtórzyć test ciążowy i sprawdzić, czy kreska ciemnieje(ja bym tak zrobila). Co innego, jak test nie pokazuje nic, a robi się betę. Jestem już ostrożny w stosunku do tego badania, bo nawet ciąż a...

Nie nastawiaj się!!! Miej do z tylu glowy, ale myśl pozytywnie! Może np ten okres Ci się wydłużył i stąd niski wynik.. Spokojnie, nie denerwuj się i czekaj. Ja bym bete zrobiła, ale nie w sobotę (u mnie niby urosła prawidlowo). Gdybym mogła cofnąć czas to bym zrobiła w poniedziałek (pierwsza...

Trzymam kciuki! U mnie wynik 13 był kilka dni przed @, ginekolog powiedziała, że gdybym zrobiła w dniu @ test ciążowy to bym nie przeżywała poronienia, bo by nic nie wykazał. I że bete się robi, jak ju, testy wyjdą.. Nie wiem ile w tym prawdy, bo przecież we krwi jest szybciej niż w moczu..

Dziękuję. Na owulacji za późno, bo to kilka dni przed terminem @ (2 lub wiecej). Pierwszego dnia plama była brązowa, teraz jasny róż.. Czekam zatem na wizytę u lekarza.. Ktoś może coś takiego miał...? Mam podwyższoną temperaturę.. To oznacza, że coś jest nie tak.. Heh😔😔😔😔

Kiedy robiłaś badanie, ile dni po spodziewane @..? Powyżej 5 to ciąza, ale wynik bardzo niski.. u mnie oznaczał ciążę biochemiczna...

Myślisz, ze to moze byc plamienie implantacyjne.? W pierwszej ciąży nie miałam.. Kurcze.. Nie pomyślałam o tym.. W Internecie czytałam o milionach chorób itp..:/

Dziewczyny, pisze tez tu, z prośbą o poradę. Jak bardzo zmieniają się cykle po ciąży biochemicznej..? Czekam na @- ale dwa dni temu dostałam tylko brązowego plamienia, potem tylko na papierze. Dziś już różowy- bardzo jasny śluz.. To był 35dc, zazwyczaj mam dłuższe cykle, nawet 42 dniowe.. Poza...

Och, jednak coś jeszcze jest, ale śluz w kolorze jasno różowym.. Też tylko na papierze.. Mam te kilka plam traktować jak okres...? Proszę, pomóżcie..

Nie korzystałam z mm, ale miałam ma wszelki wypadek. Z tego co pamiętam, 1- do 6miesiąca, 2- od 6 do 12, a 3 po pierwszym roku życia. Uważam,że 2 odpowiedniejsza. Ma na pewno składniki dostosowane do potrzeb malucha, a roczniak to juz je dużo rzeczy poza mlekiem i uzupełnia nimi składniki.

Przypominają się słowa klasyka polityki- "prostytutki nie można zgwalcic"- przedmiotowe traktowane kobiety.. Jeśli wykonuje taki zawód, to na wszytko wolno wobec niej sobie pozwolić. Podobnie w związku- kobieta jako własność mężczyzny.. Dlatego nie wolno na takiw rzeczy pozwalać. Ja bym na taka...

Dziewczyny poradźcie, wizyta u ginekologa dopiero w środę, a ja nie poznaje swojego organizmu.. Rok temu urodziłam syna, @ wrócila w lutym, a cykle niemal identyczne jak przed ciążą (plus minus, bo mam od zawsze mega długie). W poprzednim cyklu zaszła w ciążę, ale biochemiczna, wszystko się...

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pora wybrać się do lekarza i przebadać.. Czekałam na @A dostałam brązowe plamienia.. Kiedyś tak miałam, że przed @ plamilam ale od wielu lat mi się to nie zdarzało. A to już drugi dzień, tyle co nic.. Chyba gospodarka hormonalna mi wysiada...:/

Ja pochodzę z ubogiej rodziny- kiedyś to trochę do innego. Nie byliśmy patologią, tata pracował, mama nie mogła. A jak już mogła to poszła do pracy. Wtedy rodzinnego było 40zl! Uważam, że 500+ powinno być, ale dla osób, które cokolwiek robia- nawet jeden z rodziców. Znam kilka rodzin żyjących...

Poszukaj na forum, było kilka wątków. Ja rodzilam rok temu w Żeromskim, ale mogło się wiele zmienić.

Bardzo dziekuje! Ale nie mam żadnego z tych objawów.. to bardziej piecze/boli po karmieniu i tuż po założeniu zwykłego stanika. Międzyczasie nic się nie dzieje, nic nie czuje. I to też od dwóch dni zasadniczo.. Może faktycznie syn jakoś inaczej ssie.. Albo faza cyklu.. Może po ciąży...

Właśnie nie zauważyłam, żeby cokolwiek się zmieniło.. Chyba nawet je mniej.. Tzn zaraz zasypia.. Grzybica..? Tak się objawia..? Nie widzę różnicy w wyglądzie piersi..:/

Dziękuję serdecznie za odpowiedz! U mnie to raczej nie owulacja, bo za późno nią (zasadniczo wyparuje @), ale pewnie racja, to kwestia cyklu. Podziwiam- nie dałabym rady z dwojka- czasem ledwo jednego ogarniam... r

Drogie mamy, potrzebuje Waszych doświadczeń.. Karmię syna prawie rok, początki były trudne, ale potem już było Ok. Od dłuższego czasu karmię go w nocy (czasem się obudzi raz, czasem wcale), wieczorem i czasami w ciągu dnia- do drzemki. Od kilku dni po każdym karmieniu pieką /bolą mnie sutki...

Nasz pediatra polecam zwykły lęk przeciwbólowy- smarowidła nie dają u nas rady.. Mój syn niedługo kończy rok i znów ma taki moment (A było już ich kilka). Może to zęby a może skok, a może pogoda.. W każdym razie trzeba to przetrwać! Bądź dzielna! Dasz radę!

Na innym wątku pisałam też i moim synu- i niego ta dwójka, która wyszła po trójce, a prawie razem z jedynką jest krzywa.. jak poszukasz to zobaczysz (wklejałam zdjęcia). Już jest lepiej, zdaniem dentysty ma szansę nA prostu zgryz

Twój mąż bardzo Cię kocha... Wiele kobiet dałoby wiele za takiego faceta..

Moja znajoma wyszła ostatnio z bardzo ciężkiej depresji poporodowe, która ostatecznie przeszła w ciężką depresję. Miała przygotowane dokumenty do oddania dziecka, nie chciała go, było jej źle. Początkowo nie chciała pomocy, ale sukcesywnie podsuwalismy jej materiały nt depresji i poprosiła w...

Ja nie mówię,że trzeba za wszelką cenę ratować małżeństwo, wręcz przeciwnie. Chodzi mi tylko o spojrzenie na dzieci.. Pracuje z dziećmi skrzywdzonymi przez rodziców (ostatnio modny był trend eurosieroctwa), te dzieciaki do końca życia mają traumy i niestety nie wszystkich da się uratować...

Nie zgodzę się.. Rodzicielstwo to odpowiedzialność. To nie kolejna fanaberia- jak mi się nie spodoba to zrezygnuje. Rodzic powinien myśleć o sobie ale TAKŻE o swoich dzieciach i o.tym, co dla nich dobre. Ależ ten dzisiejszy świat egoistyczny...

Ja do samego końca byłam aktywna - praca, przeprowadzka itp. Rodzilam w lipcu, w czerwcu temperatury byle wysokie.. Ale, że nic mi nie było w ciąży, to nie ograniczałam się jakoś specjalnie. Choć upałów trzeba unikać, bo może się zrobić słabo. Wieczór przed porodem jeździłam po całym mieście...

U mnie skurcze były początkowo małe, przeszłości prysznicem, ale po kilku godzinach odeszły wody (nie ma możliwości pomylić je z czymkolwiek innym), a już w szpitalu zaczęły się skurcze. Każda kobieta wie, że to już to.. Nie denerwuj się i nie stresuj, dasz sobie radę!