Wyniki

A ja dziewczyny chyba cierpię na bezsenność. Nie mogę zasnąć, rzucam się po łóżku jak jakaś ryba. W zeszłym tygodniu i jeszcze wcześniej też taką noc miałam. Przy okazji wkręcam sobie różne filmy, obwiniam się że szkodzę maleństwu, nakręcam się jeszcze bardziej i tak w kółko. Masakra :wściekła/y:

Dziewczyny, trzymam kciuki żeby Wam się wszystko poukładało, dzisiejsi faceci to już zupełnie jaj nie mają, szkoda gadać normalnie. A ja zaczełam sie zmagać z zapaleniem pęcherza, narazie staram się je stłumić w zarodku uroseptem i witaminą c. Byle nie dopuścic do pogorszenia...

ale fajna dzidzia!

Madzia, jak po usg?

Madzia, a ja przełożyłam wizytę na 30 października, ale i tak trzymam kciuki za poniedziałek!

basiii bardzo mi przykro, trzymaj się.

ok :) tez odrazu daj znac jak wrócisz :)

A ja na 17.30!

Hej Madzia, Tez mam w poniedziałek to usg - 12 tydzień i tez sie strasznie boję. Wczoraj nie spałam całą noc - tak się nakręciłam. Odrazu brzuch mnie zaczął boleć i skończyło się na nospie :( No i dzisiaj do pracy nie poszłam.

A mnie od wczoraj boli dół brzucha - własciwie to czuję takie napięcie, tak jakbym była czymś zdenerwowana, a przecież nie jestem. Lekarz mówi ze to pewnie macica się rozciąga, ale jakos słanbo mnie to przekonuje. Cały czas takie napięcie? Słyszałyście o takiej dolegliwości?

Dziewczyny, piszę apropos pustych pecherzyków na podstawie własniego doświadczenia. U mnie jeszcze w 7 tygodniu nic nie było widać, oprócz pęcherzyka, też się bardzo martwiłam, a w 8 tygodniu pojawił się zarodek, w dodatku 14 mm i z bijącym serduszkiem. Także głowa do góry! A ja mam pytanie...

Cześć dziewczyny, Długo mnie tu nie było, ale bałam się o moją fasolkę, jeszcze półtora tygodnia temu nie było jej widać na usg - na szczęście w tą środę się wspaniałomyslnie pojawiła i w dodatku mierzyła aż 14 mm :) Mówię Wam dziewczyny co ja przeżywałam...jak mi się tak "schowała". Ale już...

Dziewczyny, u mnie się chyba zaczyna to najgorsze... Że tak powiem naciaga mnie od rana, narazie powstrzymuje mnie tylko fakt ze jestem w pracy... Ale myslę ze w najblizszych dniach moge juz nie dac rady... :) Mocno reaguje na zapachy, otwarcie lodówki zwłaszcza w pracy jest dla mnie teraz czymś...

A ja dzisiaj stresa miałam, pomyliłam droge do pracy (!!?) , przez co się spóźniłam... jakas rozkojarzona i zakręcona jestem. :)

Właśnie teraz sobie uświadomiłam że to co mnie czasami łapie to duszności są... A mam do Was pytanie, czy Wy powiedziałyście już rodzinie , przyjaciołom że będziecie mamami? Bo ja tylko siostrze i najbliższej koleżance, no i oczywiscie mężowi :)... A dzisiaj byłam z trzema moimi koleżankami...

Witam wszystkie majowe mamusie!:-) Również zostanę mamą w maju - to moja pierwsza ciąża, a termin jak narazie sama obliczyłam i wypada na 5 maja. Jeszcze nie byłam u lekarza , wybieram się w przyszłym tygodniu. Narazie zrobilam się mega kłótliwa (przyszły tatus już wie coś o tym), wszystkim się...