Wyniki

Josie po co się tak męczyć... Ja zawsze do "koktajlu" z siemienia lnianego dodaję trochę soku malinowego, żeby napój miał smak bardziej przyjazny :-) Polecam gorąco:-)

A propos badań i ich kosztów to ja też doznałam dzisiaj szoku ten sam pakiet badań sprawdziłam w 4 miejscach: 3 prywatne przychodnie i przychodnie państwową w której mam lekarza pierwszego kontaktu. Rozbieżność cen w przychodniach prywatnych była ogromna od 210 zł do 895 zł...:szok:, w...

A propos objawów, to mogę powiedzieć tyle, że ja do dziś generalnie przechodzę ciążę prawie bezobjawowo, tzn. bez przykrych dolegliwości. Bez wymiotów, kilka razy mdłości, bez migreny i bólów brzucha, piersi owszem czułam, ale nie bolały tak, że nie mogłam się dotknąć, a z wczorajszej wizyty...

Witam wszystkich czwartkowo :-) Ja wczoraj nie zdałam relacji z wizyty u gin, ale jak siadłam do kompa, to było już późno i byłam zmęczona. Tak więc ogłaszam oficjalnie, że mam prorocze sny, bo tak jak wczoraj pisałam przed wizytą śniło mi się, że fasolka ma 2,5 cm - no i na usg wyszło, że jest...

JA wyruszam na wizytę tuż przed 19... czyli jeszcze trochę muszę poczekać. Wyjątkowo pozytywnie dziś jestem nastawiona. Przed poprzednią wizytą się bałam, ale bijące serduszko uspokoiło wszystkie strachy :-) Ciekawe czy dziś do mnie pomacha... Powodzenia na wszystkich wizytach dziś :-)

mamina, a nie dodajesz jabłka startego na tarce? Ja obowiązkowo. Spróbuj dodać jabłko i zmniejszyć ilość cukru.

Witam; Widzę, że nie tylko ja nie mogłam spać w nocy. Przebudziłam się do łazienki ok. 1-szej i przewracałam się z boku na bok. Ostatnio jak zerknęłam na zegarek było tuż przed 3... Ale jak już zasnęłam :-) śniło mi się, że moja fasolka ma już 2,5 cm :-) Już nie mogę się doczekać dzisiejszej...

Leże od 5 tc, bo najpierw miałam krwotok. Szczęście w nieszczęściu, że w gabinecie u gin, więc w danym momencie w lepszych rękach być nie mogłam. Dostałam leki i zakaz wstawania z łóżka. Po 1,5 tygodnia leżenia okazało się na kolejnym badaniu, że fasolka rośnie i serduszko ładnie bije, ale...

Monilla super wieści. Gratuluję Waris - ja pdobnie jak Ty od 5 tc leżę plackiem, więc przekazanie wieści szefostwu mam już dawno za sobą i szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak cieplej reakcji... Miło zostałam zaskoczona :-)

Standard opieki okołoporodowej mówi o badaniach jakie powinnyśmy przejść. Jest tam wymienione i hiv i toxo. Same zobaczcie http://www.rodzicpoludzku.pl/images/stories/kalendarzbadaniwizytkontrolnych.pdf

Super wiadomość, aż się uśmiechnęłam do monitora :-) :-) :-). Nam wszystkim życzę takich wieści na wizytach. Ja czekam do środy :-)

No i coś ciekawego mówili o tych oscypkach. Ja tak jak pisałam w nocy spać nie mogłam, więc teraz dopiero wstałam :) Dzień dobry wszystkim :)

A ja spać nie mogę...:baffled:

U mnie to samo. Leżę już 2,5 tygodnia. Teraz czekam do wizyty w środę. Leżę, odpoczywam, biorę leki, jem owocki i wierzę, że w środę dostanę same dobre informacje i znowu zobaczę swoją kruszynkę :)

A ja mam mega ochotę na tarte na tarte z brzoskwiniami i McDonalda....

Dla mnie też śpiworek jest bombowy :)

Kamila - ja swój głos na Twojego słodziaka też już oddałam. Tydzień tu nie zaglądałam i tyle stron do nadrobienia miałam. 28 widzieliśmy i słyszeliśmy serduszko naszego maleństwa. Cudowne przeżycie :-):-). Niestety okazało się też, że jest odklejony fragment kosmówki i mam nadal leżeć, więc już...

Ja juz nie mogę się doczekać zakupów dzieciaczkowych. Jest tyle pięknych rzeczy... Kilka mam już upatrzonych, ale czekamy z zakupem jeszcze trochę, tym bardziej, że i tak leżę plackiem w domu i szperam w necie :)

ja biorę luteine...

Czytam, czytam i postanowiłam się do Was dołączyć. Karamija, ja podobnie jak Ty od tygodnia leżę plackiem... Biorę grzecznie leki, mierzę ciśnienie i czekam na piątkową wizytę.