reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Witam (po przymusowej przerwie), mam pytanko: wiele z Was pisze, ze bierze (lub brało) Luteinę. Jak się po niej czułyście? Bo mnie okropnie po niej muli, nasiliły się mdłości i generalnie kiepsko mi po niej... A może te objawy są niezależne od tego lekarstwa i bez niego też bym się tak...
  2. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Witam (po przymusowej przerwie), mam pytanko: wiele z Was pisze, ze bierze (lub brało) Luteinę. Jak się po niej czułyście? Bo mnie okropnie po niej muli, nasiliły się mdłości i generalnie kiepsko mi po niej... A może te objawy są niezależne od tego lekarstwa i bez niego też bym się tak...
  3. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Dziś jadę na wizytę do ginekologa, który będzie ciąże prowadził i niby wszystko ok, a denerwuję się okropnie - naczytałam się o tych bijących i nie bijących serduszkach.... :baffled: Uściski :tak:
  4. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Dziś jadę na wizytę do ginekologa, który będzie ciąże prowadził i niby wszystko ok, a denerwuję się okropnie - naczytałam się o tych bijących i nie bijących serduszkach.... :baffled: Uściski :tak:
  5. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Dziś jadę na wizytę do ginekologa, który będzie ciąże prowadził i niby wszystko ok, a denerwuję się okropnie - naczytałam się o tych bijących i nie bijących serduszkach.... :baffled: Uściski :tak:
  6. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Zaparcia to mało przyjemna sprawa. Owoce i warzywa też robią swoje w jelitach, a do tego może troszkę suszonych śliwek - ponoć działają cuda i chlebek ciemny (makarony też najlepiej ciemne). Do tego dużo płynów (np soczku wyciśniętego z młodych antonówek - nomen omen ;-)) i będzie dobrze. Bo nie...
  7. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Zaparcia to mało przyjemna sprawa. Owoce i warzywa też robią swoje w jelitach, a do tego może troszkę suszonych śliwek - ponoć działają cuda i chlebek ciemny (makarony też najlepiej ciemne). Do tego dużo płynów (np soczku wyciśniętego z młodych antonówek - nomen omen ;-)) i będzie dobrze. Bo nie...
  8. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Zaparcia to mało przyjemna sprawa. Owoce i warzywa też robią swoje w jelitach, a do tego może troszkę suszonych śliwek - ponoć działają cuda i chlebek ciemny (makarony też najlepiej ciemne). Do tego dużo płynów (np soczku wyciśniętego z młodych antonówek - nomen omen ;-)) i będzie dobrze. Bo nie...
  9. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Katrinka o przeczuciach kobiet można by napisać kilka tomów rozprawy naukowej :tak: sprawdzają się dokłądnie 50/50 ;-) ale napisz koniecznie, co lekarz wypatrzył :-) MoniSka mnie tylko na słodkie odrzuca. A pasztecik mogę przyjąć, zresztą teraz popołudniu to już mogę nawet wymówić słowo...
  10. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Katrinka o przeczuciach kobiet można by napisać kilka tomów rozprawy naukowej :tak: sprawdzają się dokłądnie 50/50 ;-) ale napisz koniecznie, co lekarz wypatrzył :-) MoniSka mnie tylko na słodkie odrzuca. A pasztecik mogę przyjąć, zresztą teraz popołudniu to już mogę nawet wymówić słowo...
  11. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Katrinka o przeczuciach kobiet można by napisać kilka tomów rozprawy naukowej :tak: sprawdzają się dokłądnie 50/50 ;-) ale napisz koniecznie, co lekarz wypatrzył :-) MoniSka mnie tylko na słodkie odrzuca. A pasztecik mogę przyjąć, zresztą teraz popołudniu to już mogę nawet wymówić słowo...
  12. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Tak jest: infekcja to bardzo częsty problem ciężarówek. Oddaj jeszcze raz (tak jak napisała ccaroline) próbkę, żeby się upewnić, że to na pewno Twoje złe wyniki :tak:. Co do wakacji: właśnie odwołałam nasze wrześniowe, bo jednak bałabym się latać tak daleko. Myślę jednak, czy w zamian do...
  13. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Tak jest: infekcja to bardzo częsty problem ciężarówek. Oddaj jeszcze raz (tak jak napisała ccaroline) próbkę, żeby się upewnić, że to na pewno Twoje złe wyniki :tak:. Co do wakacji: właśnie odwołałam nasze wrześniowe, bo jednak bałabym się latać tak daleko. Myślę jednak, czy w zamian do...
  14. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Tak jest: infekcja to bardzo częsty problem ciężarówek. Oddaj jeszcze raz (tak jak napisała ccaroline) próbkę, żeby się upewnić, że to na pewno Twoje złe wyniki :tak:. Co do wakacji: właśnie odwołałam nasze wrześniowe, bo jednak bałabym się latać tak daleko. Myślę jednak, czy w zamian do...
  15. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Widzę, że naprawdę Antoś tu popularny ;-) Od jakiegoś czasu przeglądałam metryczki dzieci urodzonych w Poznaniu i Antonich (a także Antosiek) jak na lekarstwo... wydawało mi się, że to dość rzadkie imię :-) ale nie ma to dla mnie większego znaczenia. W roku, gdy urodziła się Amelia (ale kilka...
  16. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Widzę, że naprawdę Antoś tu popularny ;-) Od jakiegoś czasu przeglądałam metryczki dzieci urodzonych w Poznaniu i Antonich (a także Antosiek) jak na lekarstwo... wydawało mi się, że to dość rzadkie imię :-) ale nie ma to dla mnie większego znaczenia. W roku, gdy urodziła się Amelia (ale kilka...
  17. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Widzę, że naprawdę Antoś tu popularny ;-) Od jakiegoś czasu przeglądałam metryczki dzieci urodzonych w Poznaniu i Antonich (a także Antosiek) jak na lekarstwo... wydawało mi się, że to dość rzadkie imię :-) ale nie ma to dla mnie większego znaczenia. W roku, gdy urodziła się Amelia (ale kilka...
  18. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    A to może czytałyście: Dobrze, kiedy kobieta czuje ból porodowy - - - Onet.pl Dziecko Pan położnik mówi, jak należy rodzić i co czuć ;-) a`propos - ja rodziłam totalnie bez znieczulenie, bo nic nie zdążyli podać :tak:, ale było dobrze mieć świadomość w czasie ciąży, że jakby co można poprosić...
  19. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    A to może czytałyście: Dobrze, kiedy kobieta czuje ból porodowy - - - Onet.pl Dziecko Pan położnik mówi, jak należy rodzić i co czuć ;-) a`propos - ja rodziłam totalnie bez znieczulenie, bo nic nie zdążyli podać :tak:, ale było dobrze mieć świadomość w czasie ciąży, że jakby co można poprosić...
  20. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    A to może czytałyście: Dobrze, kiedy kobieta czuje ból porodowy - - - Onet.pl Dziecko Pan położnik mówi, jak należy rodzić i co czuć ;-) a`propos - ja rodziłam totalnie bez znieczulenie, bo nic nie zdążyli podać :tak:, ale było dobrze mieć świadomość w czasie ciąży, że jakby co można poprosić...
  21. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Bluebarry - to może będą dwie marcowe Tośki :-) Rybko - dodam, ze w ciąży z Amelką byłam przekonana, że to chłopiec (tak kopała ;-)) więc jak lekarz (obcokrajowiec) bardzo niewyraźnie powiedział: dziedzinka - kilka razy pytałam, bo nie mogłam uwierzyć, że to jednak wymarzona córcia :-). Może...
  22. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Bluebarry - to może będą dwie marcowe Tośki :-) Rybko - dodam, ze w ciąży z Amelką byłam przekonana, że to chłopiec (tak kopała ;-)) więc jak lekarz (obcokrajowiec) bardzo niewyraźnie powiedział: dziedzinka - kilka razy pytałam, bo nie mogłam uwierzyć, że to jednak wymarzona córcia :-). Może...
  23. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Bluebarry - to może będą dwie marcowe Tośki :-) Rybko - dodam, ze w ciąży z Amelką byłam przekonana, że to chłopiec (tak kopała ;-)) więc jak lekarz (obcokrajowiec) bardzo niewyraźnie powiedział: dziedzinka - kilka razy pytałam, bo nie mogłam uwierzyć, że to jednak wymarzona córcia :-). Może...
  24. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    MoniSka - nie, nie chcę znać. Będzie niespodzianka :-)
  25. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    MoniSka - nie, nie chcę znać. Będzie niespodzianka :-)
  26. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    MoniSka - nie, nie chcę znać. Będzie niespodzianka :-)
  27. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Witaj neci :-) To faktycznie masz co robić, ale za to jesteś na świeżo, wszystko pamiętasz. Ja czuję się trochę jak pierworódka ;-)
  28. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Witaj neci :-) To faktycznie masz co robić, ale za to jesteś na świeżo, wszystko pamiętasz. Ja czuję się trochę jak pierworódka ;-)
  29. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    Witaj neci :-) To faktycznie masz co robić, ale za to jesteś na świeżo, wszystko pamiętasz. Ja czuję się trochę jak pierworódka ;-)
  30. A

    Marcówki-codzienne rozmówki:))

    MoniSka - może to od jakości USG zależy... Bo widzisz: to jest Twoje pierwsza ciąża, jego pewnie enta... ale niedobrze, że nie czujesz do niego zaufania, to niezbędny element relacji ciężarna-ginekolog. Warto czuć, że jest się ważnym dla lekarza, że pamięta nas, że kojarzy choć... może warto...
Do góry