Wyniki

kliku kliku klik

Olu , gdzieś czytałam, że twój Oliś ma asymetrię i nie lubi odwracać się w lewą stronę. Mój Szymek ma to samo. Nie wiem, czy jest moje zaniedbanie, bo może za mało leżał na lewej stronie, czy to rzeczywiście jakiś przykurcz. Czy byłaś Olu ze swoim skarbem z tym u neurologa? Bo ja chyba pójdę. Za...

Ale się Wiolu twój synek nacierpi. Nie ma nic gorszego niż patrzeć, jak dziecko się męczy. Życzę ci Wiolu dużo wytrwałości, a Oskarkowi jak najmniej bólu i cierpienia. Wracaj skarbie szybko do zdrowia!

Wielkie dzięki z miłe słowa. A męża to mam naprawdę zakręconego. Np. dzień przed chrzcinami swojemu szwagrowi zamiast nalać piwo do kufla, nalał do wazonu. A ten pił jak gdyby nigdy nic.Mało, że nie potrafi odróżnić pieluchy od majtek, to jeszcze nie widzi róznicy między kuflem a wazonem.:-)...

Moj oczywiście też pcha paluszki do buzi, ale bardziej mu smakuje pielucha. Potrafi sobie nią zapchać całą buzię. Muszę go cały czas pilnować i ją wyciągać. Strasznie się wtedy buntuje, bo taka wyciumkana pielucha jest dla niego najlepsza i uwielbia się do niej przytulać.

kliku klik

A mojemu najlepiej wychodzi wypluwanie smoka na pol metra

No to super, bo moj maly juz zaczyna rozrabiac. A co bedzie pozniej? Bede musiala miec oczy dookola glowy i anielska cierpliwosc.

No to i ja opiszę swój poród. Miałam wyznaczone dwa terminy. Jeden na 15 lipca według USG i drugi 6 lipca według rozmiarów główki. Oczywiście nastawiłam się na początek lipca, tak jak cała moja rodzina wraz z teściową, która bez zapowiedzi stanęła mi w drzwiach zaraz na początku miesiąca. I już...

klik

Ja przez ta diete kapusciana tez przeszlam, chociaz na zupe nie moglam patrzec juz po trzech dniach. Efekt byl, nie moge powiedziec, ze nie. Teraz dalam sobie spokoj z dietami, bo slodycze uwiwlbiam i tak jak Iza mam nadzieje, ze strace zbedne kilogramy po powrocie do pracy.

no to ja tez klikam

Ja miesiac temu przeszlam przez ta slynna diete Plaz Poludnia, ale niestety tylko przez pierwsza faze. Obiecalam sobie, ze na chrzciny Szymka nie kupie nowych spodni, tylko zaloze te z poczatku ciazy. No i to mnie zmotywowalo. Udalo mi sie w dwa tygodnie zrzucic trzy kilogramy i jakos utrzymuje...

Dzięki Wiola za pocieszenie. Wciągnę się na pewno, chociaż to głupie uczucie tak pisać do was, gdy przez tyle miesięcy tylko czytałam bb. Szymonka wkrótce pokażę, ale najpierw muszę nauczyć się wciągać zdjęcia.

Witam. Ja także chciałabym przyłączyć się do waszego grona. Czytam Was na bieżąco od przełomu listopada i grudnia. Wcześniej nie pisałam, bo technika komputerowa mnie przerasta (co zresztą widać). Jestem mamą Szymona, który urodził się 19 lipca. Pozdrawiam wszystkie lpcóweczki!

klik

klik

klik

klik