reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kochana a jest 3 czesc osmego zycia :o ja nie wiem, myslalm ze na tym sie skonczylo...Gdyby jednak bylo to nie mogla bym sie doczekac ;) Zazdroszcze ci ze dopiero to zaczynasz czytac bo to nie bagatelka a ja to czytajac mam piekne wspomnienia ;) Ale bym chciala zeby sie pojawila 3 czesc ;)
Sama ksiazka nie nalezy do latwych, ciezki temat, czcionka mala, klikanascie bledow, ciezko na poczatku zrozumiec kto kim jest i dobrze ze byly ilustracje na okladce drzewa genealogocznego i czesto do tego wracalam bo innaczej sie gubilam ale pozniej ...MAGIA !!!
 
reklama
Jutro jest niedziela, na pewno będą dzwonić? Pracują w laboratorium? Może zadzwonią w poniedziałek, więc się nie stresuj.
Jak jutro nie zadzwonia to jest zle ;( Powiedzial mi ze te wszystkie zaplodnione kom bedzie chcial doprowadzic do blast wiec lbo w niedziele a jak nie to smutnum glosem ze w pn ;(
 
Tam jest chyba tak jak we Francji, ja już tez nie mogę tak siedzieć, a jak piszesz, to dopiero tydzień [emoji102]
Mnie najbardziej dobija placz mojej corci. Srednio raz na pol godziny. Ona nie rozumie, chce wyjsc, chce isc do dzieci. Druga noc spi ze mna, bo ciagle poplakuje wiec ja biore do siebie, zeby sie nie bala. To naprawde trudne, a jak rozmawiam z rodzina czy znajonymi w PL i twierdza, ze spacer nie zaszkodzi to mam ochote krzyczec, ze nic nie rozumieja, ze zaraz bedzie jak tutaj...
 
Wyobrazam sobie bo ja tez siedze na tylku caly czas a to nie jest w mojej naturze. Ja bardzo przestrzegam tych zasad. Dwa razy wyszlam z domu raz na zabieg a dwa do bira z tesciowa i do sklepu ;) Nie jade 3 km dalej do mojej mamy chociaz bardzo za nia tesknie ;) U nas sie dopiero zacznie - jestem o tym przekonana... Ja jestem typowa po wsi noga ale nie ma bata zebym wyszla. Nie wiem co z moja praca niby moge ciagnac zwolnienie ale nie wiem co dalej ;( Łukasz nie zgadza sie na jakiekolwiek wychodzenie z domu... Podobno sobie poradzimy ...
Bardzo madrze, naprawde.
 
Do sklepu tak, tu w wiosce, najblizszego. Lataja drony z komunikatami o mandataxh i o tym, ze mamy byc w domu.
W sklepach jest wszystko.
Od wczoraj kolejnych 4500 chorych, ponad 300 ofiar. Jest zle.
Ja pierdzielę, niby wiem co się dzieje ale jak ty o tym piszesz to aż mnie ciarki przechodzą [emoji33][emoji33][emoji33].
Jezu, uważajcie na siebie [emoji3590]. Tyle ofiar [emoji22]
 
Mnie najbardziej dobija placz mojej corci. Srednio raz na pol godziny. Ona nie rozumie, chce wyjsc, chce isc do dzieci. Druga noc spi ze mna, bo ciagle poplakuje wiec ja biore do siebie, zeby sie nie bala. To naprawde trudne, a jak rozmawiam z rodzina czy znajonymi w PL i twierdza, ze spacer nie zaszkodzi to mam ochote krzyczec, ze nic nie rozumieja, ze zaraz bedzie jak tutaj...

Dzieci nie rozumieją i to jest na pewno trudne, ale nie mamy wyjścia.
Tylko ze nie można wyjść nawet na spacer... do sklepu lub apteki tak, ale nic poza tym..., Paryz jest cały obstawiony i są duże kontrole.
Szwagierka dostała dziś mandat, bo wyszła do sklepu i zapomniała tego zaświadczenia które u nas trzeba mieć 🤦🏻‍♀️
Ja dziewczyny caly czas Was po cichu podczytuje, no i widze temat pierogow sie pojawil:). Uwielbiam gotowac i mam maja szajbe na tym punkcie a kazdy przepis rozdwajam na czworo. No to jak zobaczylam te wpisy o piergach , to nie ma sily zareagowac musialam. Nie wiem ile juz przetestowalam przepisow na ciasto. Wczoraj pierwszy raz robilam z ziemniakami tzn ziemniak gotowany i maka pol na pol, plus troche oliwy i wychodza naprawde dobre, miekkie, a ciasto latwo sie wyrabia i walkuje. Mezowi tak zasmakowaly ze dzis byla druga tura:)
@bazylia128 zamowilam w Empiku ksiazke Osme zycie dwie czesci, trzeciej nie bylo, no i czekam na dostawe :).
Jesli chodzi o korone to u mnie tez jest wariacto, mieszkam we Francji , wczoraj prawie dwie godz. stania do carrefura, bo regulowali liczbe osob wchodzacych i wychodzacych. To samo jak szlam na rynek, kolejka jak u nas za PRLu po kaszanke doslownie, niektorzy z krzeselkiem przyszli. Policji duzo, podawali tez ze wiele starszych ludzi w domach seniora umiera. Smutne to wszystko. Trzeba byc cierpiliwym i jak to sie mowi kazdy za siebie odpowiada.
Mam nadzieje ze w dziob nie dostane za to, ze odbilam od tematu in vitro, ktory kiedys tez byl mi bliski. Ja Wam wszystkim mocno kibicuje i pisze to prosto z serca:) Spokojnego weekendu...
Co to za ciasto pół na pół ziemniaki i mąka? Dawaj przepis 😁plisss
 
reklama
Kochana a jest 3 czesc osmego zycia :o ja nie wiem, myslalm ze na tym sie skonczylo...Gdyby jednak bylo to nie mogla bym sie doczekac ;) Zazdroszcze ci ze dopiero to zaczynasz czytac bo to nie bagatelka a ja to czytajac mam piekne wspomnienia ;) Ale bym chciala zeby sie pojawila 3 czesc ;)
Sorki kochana, to ja sie pomylilam. Jak wpisalam w googla Osme zycie, to pojawil mi sie automatycznie tom 1,2 i 3, wiec myslalam ze sa trzy, a tu faktycznie przejrzalam kilka stron i jest tom 1 i 2 o 3 ani widu ani slychu:(
 
Do góry