reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zwalniająca beta na samym początku ciąży - cp?

Madame83

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Listopad 2021
Postów
707
Dziewczyny, skrótowo: pierwszy cień cienia w 7 dpo. Dziś 14 dpo. Kreski nie ciemniały zbytnio, zrobilam badania:

11 dpo - beta 33.6, prog 15.66
12 dpo - beta 53, prog 19,49
13 dpo - beta 66,4, proga nie badałam; przyrost ok.90%
14 dpo - beta 83,17 (przyrost ok 56 %), inne laboratorium

Nie łudzę się, że coś z tego będzie, na początku przyrosty powinny być większe... nie mam żadnych bóli, nie plamię. Mierzę temperaturę i dziś w nocy coś się podziało, było ciepło, mimo to zmarzłam i się spociłam, temperatura podskoczyła o 2 kreski do 39,95 (normalną mam 36,2). Dziś od rana czuje się gorączkowo, jakbym była chora. I tak kminie o co chodzi, jutro powtórzę betę i progesteron (dziś robiłam w szpitalu i wyniki proga byłyby wtorek-środa, więc bez sensu). Gdzieś czytałam, że wysoki progesteron praktycznie wyklucza cp. Przyznam, że to wlasnie cp obawiam się najbardziej... czy to prawda?jakie macie doświadczenia?

Edit: karmię piersią, ale to chyba nie ma wpływu na przyrosty bety?
 
reklama
Przyrost 90% jest nadal prawidłowym przyrostem. Przyrost sprawdza się po 48h a nie 24h i wynik musi być z tego samego labo więc drugiego przyrostu wogóle nie brałabym pod uwagę. Objawy w ciąży bywają różne a na CP póki co nic nie wskazuje. Powtórz betę w tym samym labo po 48h, zrób progesteron a do tego czasu wyluzuj. 😉
 
Dziewczyny, skrótowo: pierwszy cień cienia w 7 dpo. Dziś 14 dpo. Kreski nie ciemniały zbytnio, zrobilam badania:

11 dpo - beta 33.6, prog 15.66
12 dpo - beta 53, prog 19,49
13 dpo - beta 66,4, proga nie badałam; przyrost ok.90%
14 dpo - beta 83,17 (przyrost ok 56 %), inne laboratorium

Nie łudzę się, że coś z tego będzie, na początku przyrosty powinny być większe... nie mam żadnych bóli, nie plamię. Mierzę temperaturę i dziś w nocy coś się podziało, było ciepło, mimo to zmarzłam i się spociłam, temperatura podskoczyła o 2 kreski do 39,95 (normalną mam 36,2). Dziś od rana czuje się gorączkowo, jakbym była chora. I tak kminie o co chodzi, jutro powtórzę betę i progesteron (dziś robiłam w szpitalu i wyniki proga byłyby wtorek-środa, więc bez sensu). Gdzieś czytałam, że wysoki progesteron praktycznie wyklucza cp. Przyznam, że to wlasnie cp obawiam się najbardziej... czy to prawda?jakie macie doświadczenia?

Edit: karmię piersią, ale to chyba nie ma wpływu na przyrosty bety?
Dziewczyno w ciągu 24 godzin masz przyrost prawie taki, jaki powinnaś mieć w ciągu 48 godzin. Progesteron miałam podobny w ciąży z której mam synka. Ergo: na razie brak powodu do paniki. Zrób betę w tym samym laboratorium co w 13 dniu jutro i olej dzisiejszy wynik albo w tym samym co dzisiaj po 48 godzinach i będziesz miała lepszy ogląd
 
Przyrost 90% jest nadal prawidłowym przyrostem. Przyrost sprawdza się po 48h a nie 24h i wynik musi być z tego samego labo więc drugiego przyrostu wogóle nie brałabym pod uwagę. Objawy w ciąży bywają różne a na CP póki co nic nie wskazuje. Powtórz betę w tym samym labo po 48h, zrób progesteron a do tego czasu wyluzuj. 😉
Szczerze? Nie zdziwiłabym się, gdyby moja dzisiejszą temperatura była "białą gorączką", której dostaje się, gdy coś nas wk...😉 już 7 dzień mam pozytywne testy a druga kreska dalej wygląda jakby bardzo chciała, ale nie mogła 😉 jak na złość mam zdjęcia testow z poprzedniej ciąży, gdzie kreski doslownie ciemniały w oczach i w 11 dpo beta była 68, potem 240 i 520. Tak że tego. W takim tempie to czarno to widzę🤷‍♀️ ja wiem, że każda ciąża inna itd. Itp., ale słabizny straszne, te moje wyniki...
 
Dziewczyno w ciągu 24 godzin masz przyrost prawie taki, jaki powinnaś mieć w ciągu 48 godzin. Progesteron miałam podobny w ciąży z której mam synka. Ergo: na razie brak powodu do paniki. Zrób betę w tym samym laboratorium co w 13 dniu jutro i olej dzisiejszy wynik albo w tym samym co dzisiaj po 48 godzinach i będziesz miała lepszy ogląd
Myślisz, że aż taka różnica może być w różnych laboratoriach przy tak niskich wartościach? Myślałam, że te rożnice to rzędu drugiego miejsca po przecinku mogą być a nie jakieś znaczące...
 
Szczerze? Nie zdziwiłabym się, gdyby moja dzisiejszą temperatura była "białą gorączką", której dostaje się, gdy coś nas wk...😉 już 7 dzień mam pozytywne testy a druga kreska dalej wygląda jakby bardzo chciała, ale nie mogła 😉 jak na złość mam zdjęcia testow z poprzedniej ciąży, gdzie kreski doslownie ciemniały w oczach i w 11 dpo beta była 68, potem 240 i 520. Tak że tego. W takim tempie to czarno to widzę🤷‍♀️ ja wiem, że każda ciąża inna itd. Itp., ale słabizny straszne, te moje wyniki...
Po kolorze kreski nie ocenia się bety. 😉
 
reklama
Ale akurat @Madame83 ma rację i dobrze liczy przyrost procentowo. Moim zdaniem nie napawa to optymizmem. Co do pozamacicznej to też słyszałam,że wysoki progesteron wyklucza ją. Jak na razie nie pozostaje Ci nic innego jak czekać i monitorować betę czy nie spada.
 
Do góry