U nas drzemka ostatnio jest rzadkoscia,olek spi do 8 lub 9 i w dzien nie chce,bez problemu i marudzenia wytrzymuje do 20 czy 21.ale sa jeszcze ni kiedy wstanie o 6 czy po,no to kolo 11 go klade na maks 2 godzinki,np.tez bym chciala jeszcze zeby sobie spal w dzien no ale coz na sile zmuszac nie bede:-)
reklama
szmina
mamusia Emilki i Filipka
czy spia wasze dzieciaczki jeszcze w normalnych lozeczkach ze szczebelkami?
Emilcia jeszcze tak i jakos sie nie skarzyale juz czeka na nia lozko odkupujemy od znajomej...musimy je tylko przemalowac bo nie jest biale i bedzie git
Emilcia jeszcze tak i jakos sie nie skarzyale juz czeka na nia lozko odkupujemy od znajomej...musimy je tylko przemalowac bo nie jest biale i bedzie git
od czasu przeprowadzki do nowego mieszkania ewa spi w normalnym lozku,(z barierka bo szaleje przez sen i by milion razy glebe zaliczala w nocy), nie bylo wyjscia lozeczko dla rafala potrzebne bylo, nie bylo problemow z zasypianiemi, wedrowkami, wydaje mi sie ze wlasnie z powodow przeprowadzkowych, wszystko bylo inaczej i juz, zaakceptowala, jak sie obudzi to przychodzi do nas, ale nie czesto sie to zdarza
Ostatnia edycja:
sami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2006
- Postów
- 4 688
u nas tez jeszcze lozeczko ale tak sobie mysle zeby malemu jakis tapczanik maly kupic bo z tym jego wierceniem jest juz naprawde zle ;-) jak z nami spi to sie obkreca na wszystkie strony i mu bardzo wygodnie a wlozeczku sie juz w poprzek nie moze obrocic.
A Kuba spi juz w normalnym lozeczku
W drugie urodziny M rozmontowal szczebelki (mamy to lozeczko zamieniane na tapczanik)...troche sie balismy reakcji. Ale poszlo bez problemowo....
Co mnie troche dziwilo...bo Kuba od zawsze rzuca sie przez sen i jak jeszcze byly szczebelki to sie strasznie o nie rozbijal..ale okazalo sie ze nie spada z lozka :-) I wszystko jest ok.
W drugie urodziny M rozmontowal szczebelki (mamy to lozeczko zamieniane na tapczanik)...troche sie balismy reakcji. Ale poszlo bez problemowo....
Co mnie troche dziwilo...bo Kuba od zawsze rzuca sie przez sen i jak jeszcze byly szczebelki to sie strasznie o nie rozbijal..ale okazalo sie ze nie spada z lozka :-) I wszystko jest ok.
tygrys od stycznia sypia na sofie rozkladanej.............zazwyczaj sam ....ale jak mamusi sie chce poprzytulac do synka to wskakuje do jego wyrka i chrapiemy razem
a wiecie jak chodzimy codziennie spac: ogladamy na wspolnej......jak sie konczy maly gasi tv...cala trojka czyli mama tata synek schodza na cztery lapy i jak kotki mialczac idziemy do malego pokoju ...igor sie kladzie i zasypia...........jak by to ktos zobaczyl rodzina wariatow
a wiecie jak chodzimy codziennie spac: ogladamy na wspolnej......jak sie konczy maly gasi tv...cala trojka czyli mama tata synek schodza na cztery lapy i jak kotki mialczac idziemy do malego pokoju ...igor sie kladzie i zasypia...........jak by to ktos zobaczyl rodzina wariatow
reklama
SMARCIK-wyobrazam sobie jak fajnie to wygladafajny rytual
ANETKO-fajniutko ze Kuba spi juz w normalnym łozeczku i że mu sie podoba,my wkrotce tez zaopatrzymy Olika w łozeczko normalne,mysle ze w lipcu bo chyba sie bedziemy przeprowadzac na wieksze mieszkanko
ANETKO-fajniutko ze Kuba spi juz w normalnym łozeczku i że mu sie podoba,my wkrotce tez zaopatrzymy Olika w łozeczko normalne,mysle ze w lipcu bo chyba sie bedziemy przeprowadzac na wieksze mieszkanko
Podziel się: