reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Żywioł, nie dziecko

Jaania

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
10 Listopad 2021
Postów
40
Hej, jestem mamą dwójki dzieci. Są jak ogień i woda. Starsze bezproblemowe, więc to nie o nim. Młodsze natomiast to istny żywioł. Nie usiedzi 5 minut sama. Ciągle wierci się, gdzieś włazi, wszystko otwiera i wyrzuca. Nie skupia nawet uwagi na książeczkach, chociaż przynosi je do czytania. Od skończenia 2 miesięcy problemy ze snem, przed każdym zaśnięciem histeria. Po roku zaczęło być lepiej, teraz zasypia leżąc obok i się wiercąc. W momencie kiedy czegoś jej się zakaże lub nie może czegoś zrobić jest niesamowita histeria... Zabiera bratu zabawki, pokazuje, że ma i zwiewa. Jakby na złość mu robiła. W wózku nie wysiedzi, za rączkę chodzić nie chce, ucieka gdzie jej się zamarzy, z rąk się wyrywa. Nigdzie nie można z nią pójść bo wszędzie łazi. Po kościele gania wokół filaru, albo wdrapuje się na ołtarz. Z synem nie miałam takich akcji. Czy faktycznie z tego wyrośnie, czy to jakieś ADHD? Pocieszcie mnie proszę, bo zwariuje...
 
reklama
Mam dwoje dzieci. Jedno jest bardzo spokojne, a drugie też bym powiedziała żywiołowe. Czyli jak u Ciebie, ogień i woda. Co prawda nie mam problemu ze snem, ale też zabiera zabawki, w sklepie jak nie siedzi w wózku to jest wszędzie. Mi się wydaje, że to po prostu taki wiek i zaraz przejdzie. Chociaż już widze, że będzie bardziej energiczne😀
 
Niby wiem, że każde inne, ale aż tak? Ona w wózku nie wysiedzi. W foteliku samochodowym też się wyrywa. Dodam, że młodsze ma 1.5 roku.
 
To pierwsze dziecko to tzw. ,,dziecko podpucha", żeby ludzie zaczęli planować drugie :p mój na szczęście pierwszy jest taki jak opisujesz swojego młodszego, więc decyzję o drugim odkładam na razie na daleką przyszłość :D
Kościół z 1,5-rocznym dzieckiem? Odważnie. Dla mnie to jest poza jakimkolwiek wyobrażeniem, że on mialby godzinę przesiedzieć. Może jak będzie miał 18 lat to się uda :p
 
To pierwsze dziecko to tzw. ,,dziecko podpucha", żeby ludzie zaczęli planować drugie :p mój na szczęście pierwszy jest taki jak opisujesz swojego młodszego, więc decyzję o drugim odkładam na razie na daleką przyszłość :D
Kościół z 1,5-rocznym dzieckiem? Odważnie. Dla mnie to jest poza jakimkolwiek wyobrażeniem, że on mialby godzinę przesiedzieć. Może jak będzie miał 18 lat to się uda :p
U nas też pierwsze to takie żywioł, że na razie rezygnujemy z kolejnego potomstwa 😂


U siostry starsza to anioł, a młodszy daje taaaak w kość, że też zrezygnowali z kolejnego dziecka 😅 U niego nie wyszło nic z zaburzeń, po prostu taki temperament ☺ A badany był przez różnych specjalistów ☺
 
Hej, jestem mamą dwójki dzieci. Są jak ogień i woda. Starsze bezproblemowe, więc to nie o nim. Młodsze natomiast to istny żywioł. Nie usiedzi 5 minut sama. Ciągle wierci się, gdzieś włazi, wszystko otwiera i wyrzuca. Nie skupia nawet uwagi na książeczkach, chociaż przynosi je do czytania. Od skończenia 2 miesięcy problemy ze snem, przed każdym zaśnięciem histeria. Po roku zaczęło być lepiej, teraz zasypia leżąc obok i się wiercąc. W momencie kiedy czegoś jej się zakaże lub nie może czegoś zrobić jest niesamowita histeria... Zabiera bratu zabawki, pokazuje, że ma i zwiewa. Jakby na złość mu robiła. W wózku nie wysiedzi, za rączkę chodzić nie chce, ucieka gdzie jej się zamarzy, z rąk się wyrywa. Nigdzie nie można z nią pójść bo wszędzie łazi. Po kościele gania wokół filaru, albo wdrapuje się na ołtarz. Z synem nie miałam takich akcji. Czy faktycznie z tego wyrośnie, czy to jakieś ADHD? Pocieszcie mnie proszę, bo zwariuje...


U mnie trzecie dziecko takie jest. A ma 10 miesięcy. Jedynie ze snem jest ojej bo zasypia z piersią w buzi więc nie krzyczy ale ręce i nogi przy tym w ruchu 🙂

Niemniej myślę, że tak w przyszłości jest szansa na diagnozę adhd
 
U nas też pierwsze to takie żywioł, że na razie rezygnujemy z kolejnego potomstwa 😂


U siostry starsza to anioł, a młodszy daje taaaak w kość, że też zrezygnowali z kolejnego dziecka 😅 U niego nie wyszło nic z zaburzeń, po prostu taki temperament ☺ A badany był przez różnych specjalistów ☺

Moja pierworodna taka jest. 3 lata czekalismy z decyzja o kolejnym dziecku z tego powodu 🤣 mloda za to aniol, jakby dziecka nie bylo.
 
U nas to samo od skonczenia 2 msc ż :)
Dopiero ma pól roczku , a turlajac sie potrafi zwiedzic caly pokój, caly czas w ruchu .
Jak klade go do spania mimo ze daje oznaki ze jest spiacy ,padniety to jest histeria bo przeciez atrakcje mu uciekna podczas snu :D
Jak go wezme na ręce to szybko sie nudzi i marudzi musze z nim chodzic zwiedzac kazdy kąt :))
Az sie boje pomyslec co bedzie jak zacznie chodzic .. pewnie bedzie wesoło
 
Hej, jestem mamą dwójki dzieci. Są jak ogień i woda. Starsze bezproblemowe, więc to nie o nim. Młodsze natomiast to istny żywioł. Nie usiedzi 5 minut sama. Ciągle wierci się, gdzieś włazi, wszystko otwiera i wyrzuca. Nie skupia nawet uwagi na książeczkach, chociaż przynosi je do czytania. Od skończenia 2 miesięcy problemy ze snem, przed każdym zaśnięciem histeria. Po roku zaczęło być lepiej, teraz zasypia leżąc obok i się wiercąc. W momencie kiedy czegoś jej się zakaże lub nie może czegoś zrobić jest niesamowita histeria... Zabiera bratu zabawki, pokazuje, że ma i zwiewa. Jakby na złość mu robiła. W wózku nie wysiedzi, za rączkę chodzić nie chce, ucieka gdzie jej się zamarzy, z rąk się wyrywa. Nigdzie nie można z nią pójść bo wszędzie łazi. Po kościele gania wokół filaru, albo wdrapuje się na ołtarz. Z synem nie miałam takich akcji. Czy faktycznie z tego wyrośnie, czy to jakieś ADHD? Pocieszcie mnie proszę, bo zwariuje...
Moja pierwsza taka, wlansie jestem w drugiej ciąży z założeniem że gorzej być nie może 😅😅😅
 
reklama
To pierwsze dziecko to tzw. ,,dziecko podpucha", żeby ludzie zaczęli planować drugie :p mój na szczęście pierwszy jest taki jak opisujesz swojego młodszego, więc decyzję o drugim odkładam na razie na daleką przyszłość :D
Kościół z 1,5-rocznym dzieckiem? Odważnie. Dla mnie to jest poza jakimkolwiek wyobrażeniem, że on mialby godzinę przesiedzieć. Może jak będzie miał 18 lat to się uda :p
O tototo. My myśleliśmy że takie wszystkie dzieci są mając pierwsza córka i zastanawialiśmy się o co tym ludziom chodzi???😅Że starszą byłam ostatnio w centrum handlowym (jest pod domem żadna wycieczka) i moje młodsze bliźniaczki,zaraz 5latki pytają: ,,Mamo a dlaczego z nami nigdy nie byłaś w tym centrum???"😅😅Wszystko przez neta jak Boga kocham🤣
 
Do góry