reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Żywienie 9 miesiecznego dziecka

aguaya spokojnie w koncu jakos da rade. Moze kazda rzecz wprowadzaj osobno, i zobaczysz jaka bedzie reakcja na wszystko z osobna z tym, ze poczekaj wlasnie kilka dni i obserwuj. Mleko no to moze lekarz jakies doradzi specjalne, w koncu musi istniec takie, na ktore nie bedzie uczulony, bo co bedzie jadl ;p. Marchewka podobno czesto uczula. To lekarz musi Ci dokladnie doradzic, bo to w sumie ciezko stwierdzic.
 
reklama
aguaya, a ja zazdroszczę Tobie, że karmisz malucha tak długo swoim pokarmem. Dzień, w którym mojego skarba przestałam karmić piersia (miał 2 m-ce) będzie zawsze dniem najgłupszej decyzji mojego życia i chyba nigdy sobie tego nie wybaczę. A co do wprowadzania pokarmów, to może sama najpierw zajadaj to, co maluchowi chciałabyś dawać, a dopiero potem podawaj jako stały posiłek. Niewiem, może to głupie, ale jednak często to co je matka ma duży wpływ na smak i skład jej mleka. Byc może to go przekona. A najlepiej to może poradź się jakiejś połoznej laktacyjnej.
 
Witam Mamy.
Mój Filipek 24.01.2012 skończy 9 miesięcy,a już je bardzo dużo jeśli chodzi o dorosłe jedzonko.
Nasz jadłospo=is wygląda tak:
8:00 mleko 180ml
11:00 przekąska różnie:np..jogurcik,jabłuszko,lub gruszka,bananek itp....
12:00 obiadek zupka lub 2danie wazrywka miesko i ziemnaiczki czy ryz makaron itp....codziennie cos innego
15:00 ciasteczko lub chrupki
16:mleko 180ml
20:00 kaszka 180ml
I oczywiście w ciagu dnia płyny ok 150ml herbatka czy soczki uwielbia z marchewki zawsze robie sama.Ścieram na najdrobniejszych oczakch a potem przez pieluszke....pyszotka sama lubie
I czasem w ciagu dnia jak my jemy to się domaga lubi sobie pojeść ale je wszystko bez wyjatków.
Przy sniadaniu czasem ajjko,chleb ,wedlinke parówke.Niedawno zamiast mleka zjadł 2 parówki i kanapke i był zadowolony nic mu nie było.generalnie daje mu wszystkiego spróbować po troszku i odpukac nic mu nie jest.
Koleżanka powyzej pisze że dziecko nie chce zabardzo jeść.Koleżanko czasem dobrze dziecko jest przegłodzić ja tak czasem robiłam żadko bo sie szybko nauczył nie chciał czegos to mu nie dałam przeczekałam pół godzinki aż zgłodniam jeszcze bardziej czasem dodałam poprostu jakies warzywko czy chlebek czy cos co lubi i dałam i zjadł.zawsze działało.Wiem ,kaze dziecko jest inne ale można sprubowac u mnie podziałało i juz nie mam problemu.
 
moj synek 13 lutego skonczy 9 miesiecy i tez wydaje mi sie ze za duzo je.
o 8 je kaszke z jakims owocem
o 10.30 mleko do spania (ok 200ml)
13, 14 obiadek
15 mleko do spania (znowu ok 200ml)
potem jakis owoc i biszkopty
a na wieczor kaszka albo tylko mleko do spania (znowu 200ml...)
dodam, ze w nocy tez mi wypija jeszcze 2 cale butle. Teraz nad ranem zamiast mleka daje mu herbatke, ale mam potem z nim takie klopoty.. w ogole mi juz potem nie umie zasnac, tak jakby byl glodny, marudzi i az mi sie zal robi i czasem sie uginam i mu daje druga porcje mleka..

poza tym wszystkim jak on zje i ja w koncu tez mam chwile by cos przekasic to chce tez moje jedzenie zjesc:p
np rano on zje swoje sniadanko, ja sobie robie jakies kanapki a on mi jeczy bo tez chce :p to mu daje, ale czy to normalne..? ostatnio zjadl swoje 4 pierogi a jeszcze mojego zjadl (i chcialby wiecej) i tak jest ze wszystkim. Hihi najlepiej jak otwieram lodowke albo ogolnie cos szeleszczacego to juz biegnie i sie cieszy :))
 
Do góry