#l4
#zwolnienie
#błądwl4
Hej Z przyczyn niezależnych ode mnie byłam zmuszona w 33 tyg. Zmienić lekarza. Wizyta miala miejsce w miniony czwartek i tego dnia zostalo wystawione zwolnienie do dnia kolejnej wizyty. Problem pojawia się tutaj ponieważ lekarz mimo mojego przypomnienia wystawil mi zwolnienie na adres zameldowania a nie na adres zamieszkania (kwestia nr. Domów które stoja obok siebie ale jednak nie ma mnie pod adresem zameldowania) i dodatkowo z kodem 1 czyli leżącym gdzie do tej pory zawsze miałam 2 a lekarz nic mi nie mówił że są jakieś wskazania itp. Skontaktowałam się z lekarzem który twierdzi ze wystawil z kodem 1 ponieważ z kodem 2 powyżej 28 jestem bardziej narażona na kontrolę itp . I ze normalnie mogę chodzić do sklepu lekarza itp. I ze adres taki mi wyskakuje wynikajacy z meldunku No ale na zwolnieniu jest jak byk ze ma być adres zamieszkania. Pol nocy nie spałam z nerwów i w dalszym ciągu nie mogę się uspokoić ponieważ uważam że ten lekarz zle mowi i poprzedni bez problemu zmienial mi nr domu na taki pod którym faktycznie mieszkam i zawsze z kodem 2. Pomijam fakt ze mnie porzucił w ostatnim etapie ciąży z powodu swojej dumy ale ze zwolnieniem nigdy problemu nie było. Nie wiem co mam robić. Może ktoś był w podobnej sytuacji ?
#zwolnienie
#błądwl4
Hej Z przyczyn niezależnych ode mnie byłam zmuszona w 33 tyg. Zmienić lekarza. Wizyta miala miejsce w miniony czwartek i tego dnia zostalo wystawione zwolnienie do dnia kolejnej wizyty. Problem pojawia się tutaj ponieważ lekarz mimo mojego przypomnienia wystawil mi zwolnienie na adres zameldowania a nie na adres zamieszkania (kwestia nr. Domów które stoja obok siebie ale jednak nie ma mnie pod adresem zameldowania) i dodatkowo z kodem 1 czyli leżącym gdzie do tej pory zawsze miałam 2 a lekarz nic mi nie mówił że są jakieś wskazania itp. Skontaktowałam się z lekarzem który twierdzi ze wystawil z kodem 1 ponieważ z kodem 2 powyżej 28 jestem bardziej narażona na kontrolę itp . I ze normalnie mogę chodzić do sklepu lekarza itp. I ze adres taki mi wyskakuje wynikajacy z meldunku No ale na zwolnieniu jest jak byk ze ma być adres zamieszkania. Pol nocy nie spałam z nerwów i w dalszym ciągu nie mogę się uspokoić ponieważ uważam że ten lekarz zle mowi i poprzedni bez problemu zmienial mi nr domu na taki pod którym faktycznie mieszkam i zawsze z kodem 2. Pomijam fakt ze mnie porzucił w ostatnim etapie ciąży z powodu swojej dumy ale ze zwolnieniem nigdy problemu nie było. Nie wiem co mam robić. Może ktoś był w podobnej sytuacji ?