Madame83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2021
- Postów
- 750
Dziewczyny, skrótowo: pierwszy cień cienia w 7 dpo. Dziś 14 dpo. Kreski nie ciemniały zbytnio, zrobilam badania:
11 dpo - beta 33.6, prog 15.66
12 dpo - beta 53, prog 19,49
13 dpo - beta 66,4, proga nie badałam; przyrost ok.90%
14 dpo - beta 83,17 (przyrost ok 56 %), inne laboratorium
Nie łudzę się, że coś z tego będzie, na początku przyrosty powinny być większe... nie mam żadnych bóli, nie plamię. Mierzę temperaturę i dziś w nocy coś się podziało, było ciepło, mimo to zmarzłam i się spociłam, temperatura podskoczyła o 2 kreski do 39,95 (normalną mam 36,2). Dziś od rana czuje się gorączkowo, jakbym była chora. I tak kminie o co chodzi, jutro powtórzę betę i progesteron (dziś robiłam w szpitalu i wyniki proga byłyby wtorek-środa, więc bez sensu). Gdzieś czytałam, że wysoki progesteron praktycznie wyklucza cp. Przyznam, że to wlasnie cp obawiam się najbardziej... czy to prawda?jakie macie doświadczenia?
Edit: karmię piersią, ale to chyba nie ma wpływu na przyrosty bety?
11 dpo - beta 33.6, prog 15.66
12 dpo - beta 53, prog 19,49
13 dpo - beta 66,4, proga nie badałam; przyrost ok.90%
14 dpo - beta 83,17 (przyrost ok 56 %), inne laboratorium
Nie łudzę się, że coś z tego będzie, na początku przyrosty powinny być większe... nie mam żadnych bóli, nie plamię. Mierzę temperaturę i dziś w nocy coś się podziało, było ciepło, mimo to zmarzłam i się spociłam, temperatura podskoczyła o 2 kreski do 39,95 (normalną mam 36,2). Dziś od rana czuje się gorączkowo, jakbym była chora. I tak kminie o co chodzi, jutro powtórzę betę i progesteron (dziś robiłam w szpitalu i wyniki proga byłyby wtorek-środa, więc bez sensu). Gdzieś czytałam, że wysoki progesteron praktycznie wyklucza cp. Przyznam, że to wlasnie cp obawiam się najbardziej... czy to prawda?jakie macie doświadczenia?
Edit: karmię piersią, ale to chyba nie ma wpływu na przyrosty bety?