reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Znowu test negatywny :( seks w owulację

Noelia28

Aktywna w BB
Dołączył(a)
11 Styczeń 2019
Postów
91
Witam,
przychodzę do was ponownie, trochę się wygadać badz uzyskać może pomoc.
Staramy się o dziecko, używam testów owulacyjnych, prowadzę kalendarzyk w tel i czasem trafailiśmy w owulację czasem nie, różnie.
W tym miesiącu testy owulacyjne pokazały mi się pozytywne 13 dnia cyklu ( więc 13, 14, 15, i 16 dnia cyklu był pełny stosunek ). Cały miesiąc moja głowa była spokojna, nie myślałam o tym, po prostu czekałam.
2 dni przed terminem miesiączki już myślenie czy się udało i stres, ( dziś jest mój 28 dzień cyklu, jutro powinnam dostać miesiączkę i od wczoraj mam brązowe delikatne plamienie ( lekko papier ubrudzony w toalecie ).
Zrobiłam dziś test ciążowy ( najtańszy z allegro za 1 zł ) , po południu po wypiciu sporej ilości wody i herbaty i wyszedł negatywny. Nie chciałam robić rano bo w ogóle miałam nie robić ale nie wytrzymałam, więc i tak zrobiłam po południu no ale po sporej ilości napoju.
Piersi i sutki mnie trochę bolą, głowa od 2 dni i to wszystko.
Bardzo pragnę dziecka,i nie rozumiem dlaczego nie wychodzi ? Wczoraj mojemu już powiedziałam że raczej się nie udało.. myślę żeby udać się do kliniki niepłodności.

Mój ginekolog mówi ,że mam odblokować głowę ale jak?
Przyszły wyniki badań i podobno mam jakieś bakterie ujemne więc pewnie czeka mnie antybioterapia ( i sama nie wiem czy sens jest to wszystko łykać? skoro nic nie boli, nie piecze, a miesiączki regularne ( od 26do 29 cykl)
Jak ostatnio byłam to lekarz przepisał mi tylko OVARIN ( ale jest to suplement diety bez recepty- więc nawet nie kupowałam), żadnych skierowań na badania , nic. Pewnie będę zmuszona wykonać je na własny rachunek prywatnie. Planuje iść do niej tylko teraz na monitoring owulacji i zobaczyć czy pęcherzyk pęka.
Mam 30 lat, i żadnych dzieci moj luby 33 lata.

Nie wiem gdzie jest problem? testy owulacyjne wychodzą pozytywne w tych dniach co kalendarz mi pokazuje dni płodne, miesiączki też w terminie..
czekam do jutra na okres, pewnie go dostanę :(

Pozdrawiam was.
Noelia
 
reklama
Ani testy ,ani aplikacja ,nie potwierdza Ci owulacji ,najlepiej udać się na monitoring owulacji do lekarza , ja tez miała regularne cykle ,owulacje potwierdzona przez lekarza ,a ciąży nie było, wszystko siedzi w głowie to prawda, A odblokować się nie da ,ja po 2 latach staran odpuscilam w 1 miesiącu, i wtedy się udało
 
Twój ginekolog ma rację.
Doskonale wiem jak ciężko jest nie myśleć o ciąży i o tym, że chcę mieć to upragnione dziecko. Ale uwierz mi, że seks z owulwcji na owulacje, pilnowanie jej jak oka w głowie rzadko przynosi rezultaty. Seks uprawiaj z przyjemności, wyrzuć z głowy myśl o owulacji i płodności i skup się na sobie i przyjemności.
Polecam Ci bardzo mądry i przydatny artykuł. https://mamaginekolog.pl/zrobic-zeby-zrobic/
 
Niczego nie da się przewidzieć. Moja pierwsza ciąża, owulacja "na oko", sex 2x dziennie spontanicznie...bach udało się za pierwszym razem (niestety poronienie) Potem przerwa, bo cykl się rozlegurował. Kolejnej podejście niby na luzie, testy owulacyjne, sex co 2 dni (niestety w czasie owulacji wypadł mi wyjazd) i wątpię żeby się udało. Wersja na żywioł była lepsza ;)
 
Do góry