reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Znieczulenie zewnątrzoponowe tylko dla wybranych? Jak było w Twoim przypadku.

reklama
Powiem wam, że nie mogłam uwierzyć w to, co czytam. Według danych NFZ w Polsce w 2022 roku tylko w 153 ( 348) oddziałów położniczych przynajmniej jedna pacjentka otrzymała znieczulenie zewnątrzoponowe. W krajach skandynawskich ponad 50% pacjentek otrzymuje znieczulenie, w Polsce około 14%. I wiem, że są kobiety, dla których ból porodowy nie jest problemem, jednak znam sporo kobiet, dla których stał się traumatycznym przeżyciem. Jakie są twoje doświadczenia? Dostałaś znieczulenie bez problemu? Nie dostałaś?
Ja rodziłam w innym kraju. Na początku wywoływania porodu pielęgniarka podłączająca oksytocynę powiedziała, że jak będę chciała epidural to mam się do niej zgłosić. Gdy skurcze były zbyt silne poprosiłam o znieczulenie. Po badaniu rozwarcia i formalnościach co trwało około godziny zabrano mnie do anestezjologa. Reszta porodu to była czysta przyjemność :) wiem, że bez znieczulenia poród byłby dla mnie traumą bo skurcze nachodziły na siebie i były nie do wytrzymania. Na myśl o porodzie, o tym jaką cudowna opieką byłam otoczona mam łzy w oczach. Kolejna ciąża i poród też tylko tutaj, w Polsce bym się bała.
 
Rodziłam w połowie sierpnia, wybrałam szpital właśnie na ze względu na dostępność zzo, które dostałam w trakcie porodu (anestezjolog tylko dla oddziału).
Opiekę i sam porod wspominam bardzo dobrze, personel pełen empatii, jednak mimo wszystko poród zakończył się ostatecznie cc.
 
Powiem wam, że nie mogłam uwierzyć w to, co czytam. Według danych NFZ w Polsce w 2022 roku tylko w 153 ( 348) oddziałów położniczych przynajmniej jedna pacjentka otrzymała znieczulenie zewnątrzoponowe. W krajach skandynawskich ponad 50% pacjentek otrzymuje znieczulenie, w Polsce około 14%. I wiem, że są kobiety, dla których ból porodowy nie jest problemem, jednak znam sporo kobiet, dla których stał się traumatycznym przeżyciem. Jakie są twoje doświadczenia? Dostałaś znieczulenie bez problemu? Nie dostałaś?
Rodziłam siłami natury w 2022 . Pierworódka
Porod był indukowany , najpierw cewnik Foleya tzw. balonik potem oksytocyna .
Miałam cudowna położną , owszem zaproponowano mi znieczulenie ale odmówiłam . Tego dnia pomimo czterech innych porodów na oddziale do godz 16.30 byłam jedyna mama która urodziła nie poprzez CC i która nie przyjęła znieczulenia .
 
Rodziłam siłami natury w 2022 . Pierworódka
Porod był indukowany , najpierw cewnik Foleya tzw. balonik potem oksytocyna .
Miałam cudowna położną , owszem zaproponowano mi znieczulenie ale odmówiłam . Tego dnia pomimo czterech innych porodów na oddziale do godz 16.30 byłam jedyna mama która urodziła nie poprzez CC i która nie przyjęła znieczulenia .
Fajnie, że Ci się udało i podziwiam, że bez znieczulenia. Swoją drogą, tylko jeden na 4 porody skończył się SN? Ciekawe, z jakich powodów były te 3 cc i czy same indukcje, czy porody spontaniczne? Ja pamiętam jak przez mgłę, że jak już leżałam na stole, to słyszałam rozmowę o tym, co mają wpisać jako przyczynę cc. Wahali się między brakiem postępu a zagrożeniem dla dziecka i koniec końców wybrali to drugie. Jeśli dobrze rozumiem obecne zalecenia, to w takim razie droga do vbac w przyszłości jest dla mnie otwarta.
 
Fajnie, że Ci się udało i podziwiam, że bez znieczulenia. Swoją drogą, tylko jeden na 4 porody skończył się SN? Ciekawe, z jakich powodów były te 3 cc i czy same indukcje, czy porody spontaniczne? Ja pamiętam jak przez mgłę, że jak już leżałam na stole, to słyszałam rozmowę o tym, co mają wpisać jako przyczynę cc. Wahali się między brakiem postępu a zagrożeniem dla dziecka i koniec końców wybrali to drugie. Jeśli dobrze rozumiem obecne zalecenia, to w takim razie droga do vbac w przyszłości jest dla mnie otwarta.
Jak najbardziej, jeśli nie masz obaw i jesteś na to otwarta :) ja polecam :)
 
reklama
dostałam, niemal od razu jak odczułam ze te „skurcze jak fala, przyplyyyyywaja i odplyyyywaja” są powyżej mojego progu bólu 🤣
Szpital na Karowej, Warszawa

Final był taki ze jak zaczęły się parte to puściło znieczulenie, ze mną współpracy nie było żadnej. A dlaczego? Okazało się ze corka ułożyła się odgieciowo. Podpisałam w efekcie zgodę na cc, aby zminimalizować ryzyka.
Po cc czułam się wbrew pozorom ekstra chhociaz okrutnie to demononizowalam w głowie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry