Nataliaa97
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2020
- Postów
- 82
Hejka
Ostatnio mnie uspokoiłyście, więc i teraz mam nadzieję, że uspokoicie
Nie chcę panikować i szukać problemów, ale chciałabym Was zapytać o zdanie.
Od samego początku ciąży, jeszcze przed terminem @ miałam wrażliwe piersi jak zawsze. Teraz zauważyłam, że moja wrażliwość zmniejszyła się. Sutki prawie wgl nie bolą, a piersi bolą jak dotykam. Że może to oznaczać coś niedobrego to wiem, ale czy zawsze trzeba się tym przejmować. Moimi jedynymi objawami to były bóle podbrzusza, krzyża, wrażliwość piersi. Pojawiały się co jakiś czas również zawroty głowy i czasami lekka zgaga. Ale bardzo męczyły mnie przez najbliższe dnie zaparcia i gazy. Troszkę się z nimi uporałam i już tak nie dokucza, mogę sie normalnie wypróżnić, może nie ma szału ale zawsze coś. Wczoraj i dzisiaj doszła senność i częstomocz. Czasami wydaje mi się, że jest jeszcze bardzo wcześnie na większe objawy dlatego nie chcę doszukiwać się czegoś złego i panikować ale zmartwiły mnie trochę te piersi Wizytę mam w poniedziałek. Jak myślicie - mam się czym przejmować ? czy na spokojnie czekać do poniedziałku ?
Dodam, że nie przestałam mierzyć temperatury i ciągle utrzymuje się ona na tym samym poziomie czyli ponad 37 stopni.
Ostatnio mnie uspokoiłyście, więc i teraz mam nadzieję, że uspokoicie
Nie chcę panikować i szukać problemów, ale chciałabym Was zapytać o zdanie.
Od samego początku ciąży, jeszcze przed terminem @ miałam wrażliwe piersi jak zawsze. Teraz zauważyłam, że moja wrażliwość zmniejszyła się. Sutki prawie wgl nie bolą, a piersi bolą jak dotykam. Że może to oznaczać coś niedobrego to wiem, ale czy zawsze trzeba się tym przejmować. Moimi jedynymi objawami to były bóle podbrzusza, krzyża, wrażliwość piersi. Pojawiały się co jakiś czas również zawroty głowy i czasami lekka zgaga. Ale bardzo męczyły mnie przez najbliższe dnie zaparcia i gazy. Troszkę się z nimi uporałam i już tak nie dokucza, mogę sie normalnie wypróżnić, może nie ma szału ale zawsze coś. Wczoraj i dzisiaj doszła senność i częstomocz. Czasami wydaje mi się, że jest jeszcze bardzo wcześnie na większe objawy dlatego nie chcę doszukiwać się czegoś złego i panikować ale zmartwiły mnie trochę te piersi Wizytę mam w poniedziałek. Jak myślicie - mam się czym przejmować ? czy na spokojnie czekać do poniedziałku ?
Dodam, że nie przestałam mierzyć temperatury i ciągle utrzymuje się ona na tym samym poziomie czyli ponad 37 stopni.
Ostatnia edycja: