reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zmiana mleka na własną rękę?!

Nikt tu nie stwierdza że to skaza... To są nasze podejrzenia. Moja córka ma skazę i miała identyczne objawy, zmiana mleka pomogła, oczywiście powinna zgłosić się do kompetentnego lekarza bo u nas dermatolog powiedział że mała ma "uczulenie na cokolwiek":o pediatra tak samo, dopiero inny pediatra od razu jak ją zobaczył to powiedział że to skaza. Egzema to egzema, niema wtedy problemów pokarmowych...

kaamaa no niestety ale tak to już jest w naszym kraju:( Prywatnie - masz opiekę
Państwowo - może będziesz mieć opiekę... Może w ogóle Cię wysłucha...
Ja do naszych lekarzy chodzę z blachymi sprawami, do większych problemów mam swojego lekarza który wyciągnął Nikole z problemów brzusznych, daj skierowania na badania i odpowiednie leki, dzięki temu problemy się skończyły. Jadę, płace i wymagam, i zawsze dostaje dobra diagnozę i odpowiednie leczenie.
 
reklama
Ja mam super pediatrę na NFZ- tzn. przychodnia jest prywatna,ale ma kontrakt.A słowa "skaza" użyłam jako skrótu myslowego,bo moja Amelka ma AZS,nie każdy musi wiedziec,co to jest:).
 
Płacz po jedzeniu to może być równie dobrze kolka...a co z tymi kupkami to autorka nie napisała...widziałam tylko określenie "nieciekawe"...nieciekawe tzn jakie ? Problem z wypróżnieniem raczej nie jest typowym objawem skazy białkowej...zwykle raczej to idzie w drugą stronę, czyli pojawiają się biegunki.

Co powie alergolog? Alergolog ma chyba więcej do powiedzenia w przypadku zmian skórnych niż pediatra. Nie wiem jak jest u Was , ale wśród moich znajomych każde dziecko z objawami alergii jest pod kontrolą alergologa, a nie pediatry. I tak w momencie rozszerzania diety potrzebny jest alergolog...w 14 miesiącu życia jest szczepionka MMR, która zawiera jajko, co może dla dzieci ze skazą mieć niekonieczne dobre skutki. Tak więc nie do końca odpowiedzialne jest leczenie na własną rękę, bądź u pediatry. Dlaczego wycinać chodzimy do chirurga, a nie internisty? Właśnie dlatego, że każdy ma swoją specjalizację, w której jest fachowcem...a przynajmniej powinien być. Pediatra prawie zawsze przy wysypce wskazuje na skazę białkową...mam przypadek w swoim otoczeniu...dziecko 3 miesiące było na diecie, bo pediatra stwierdziła skazę...rodzice poszli do alergologa i okazało się, że to było cały czas uczulenie na jabłka...

Nie piszę tego złośliwie...po prostu uważam, że w dzisiejszych czasach nadużywa się pojęcia "skaza białkowa". Sama mam teraz problem z synem, któremu zdiagnozowano prawdopodobnie skazę białkową...i tak muszę na ten temat utworzyć osobny wątek:)

Ja mam w tej chwili takie same zmiany skórne jak syn...nawet gorsz, bo moje już krwawić zaczynają...a skazy białkowej nie mam, a uczulenie na kurz i kota, którego mam w domu...
 
Skierowanie do alergologa dostaje sie od pediatry, a jesli u nich pan(i) pediatra nie widzi problemu,choc dziecko ma wysypke,nieładne kupki i płacze,to ja radziłam najpierw zmienic pediatrę.A zmiana mleka ,nawet na własną ręke,gdy podejrzewa sie,że to ono jest winowajcą,dziecku nie zaszkodzi,a moze pomóc.Przynajmniej by sie wyjaśniło,czy to skaza białkowa,czy co innego.Dodam jeszcze,że im dłużej dziecko jest narażone na dany alergen,tym gorzej - ma czekac,az sie rany porobią?!!!A znam takie przypadki.
 
Moja ostateczna rada? Idź do innego pediatry, powiedz mu dokładnie co się dzieje, pokaż zmiany jakie maluch ma na skórze i poczekaj co Ci powie, jeżeli sam nie zaproponuje Ci wizyty u alergologa, to po prostu popros go o skierowanie, powiedz że dla własnego spokoju chcesz się dowiedzieć co Ci powie. Nie powinien odmówić. A jeżeli nie uda Ci się zdobyć skierowania zostaje Ci iść prywatnie... Ehh takie czasy że o wszystko trzeba się prosić. Ja sama też w poniedziałek idę po skierowanie, nie wyjde póki go nie dostanę...

Co do mleka to ja poczekałabym do wizyty u lekarza, bo jeżeli to naprawdę alergia to w brzuszku i tak jest niezłe spustoszenie. Ja bym tak zrobiła, ale to Ty jesteś mamą:) Powodzenia i mam nadzieję że szybko dowiesz się co jest grane:)
 
Kochane kobietki zmieniłam pediatre i ucieszyłam się bo po zbadaniu synka nie robiła problemów z przepisaniem mleka innego ale niestety sama nie wie na 100 procent co mu jest podejrzewa że to nietolerancja glutenu i skierowała na badanie moczu czy nie ma bakterii a że wysypka to nic poważnego,prosiłam o skierowanie do alergologa ale trzeba czekać 1,5miesiąca na wizyte u niego :( eh ciężko...podajemy mu przepisaną Humane SL od 2 dni ale strasznej poprawy jeszcze nie widać,może trzeba troszku dłużej poobserwować?!Ale mały strasznie zniósł zmiane mleka,poprzednie było słodkie i smaczne to nowe,no cóż do najwspanialszych nie należy i nie chciał go jejść ale już jest lepiej...i mam pytanie czy nikt się nie orientuje jeżeli mały nie miałby nietolerancji glutenu i mleka krowiego a piłby nadal to mleko teraz to czy by mu szkodziło?bo zanim dojdziemy do tego co mu naprawde szkodzi to napewno troszku czasu upłynie i będzie się tym mlekiem żywic...takie malutkie dzieciątka a tyle kłopotów i zmartwień już nie moge zliczyć dni spędzonych na płaczu razem z synkiem a najgorsze że nikt nie zapewni że będzie dobże :((((.
 
reklama
Jeżeli nie miałby nietolerancji tzn tolerowałby to w niczym mu nie przeszkadza;) Po prostu mniej przypomina mleko matki...
no i jest niesmaczne;) trudno , niech się maluch przyzwyczai...
Gratulacje z powodu zmiany pediatry;)
 
Do góry