reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zmiana kontatu ustalona przez Sąd w sprawie rozwodowej

Dołączył(a)
31 Marzec 2014
Postów
2
Dzień dobry,

Jestem po rozwodzie. Wyrok zapadł w grudniu 2013 r. - uprawomocnil sie on pod koniec tego samego miesiąca. Wg wyroku tj. po jego uprawomocnieniu przez pierwsze trzy miesiące ojciec dziecka powinien odbierać go raz w tygodniu ze szkoły i spędzać z nim 3 godz oraz w co drugi weekend (soboty i niedziele) również zabierać go na 3 godz poza miejscem zamieszkania. Dopiero po okresie 3 miesięcy kontakt ulegnie zmianie tj. dziecko bęzie odbierane w soboty o godz. 10 i będzie przebywalo z ojcem do godz. 18 w niedzielę. Sąd kierował się opinią RODK tj dziecko ma obojetny stosunek do ojca i takie kontakty mają służyć nawiązaniu więzi ojciec-syn.
Były mąż nie interesowal się zakreslonymi terminami i dopiero z miesięcznym opóźnieniem zacząl stosowac się do wyroku.
Teraz tj po 3 miesiącach od uprawomocnienia się wyroku oswiadczył mi, że bedzie brał dziecko już tylko w weekendy (od soboty do niedzieli) mimo, że tak naprawde odbierał synka zgodnie z wyrokiem tylko przez 2 miesiące. Czy można zatem skracac sobie terminy i respektować wyrok wg własnego uznania czy powinien być utrzymany termin trzymiesiecznego odbioru dziecka ze szkoły w tygodniu + po trzy godz w sobotę i w niedzielę tj. skoro zaczął to robić z miesięcznym opóźnieniem to pierwszy odbiór synka rozpoczyna ten okres i powinien on trwać 3 m-ce celem nawiązania tej więzi. Dodam że synek przez pierwszy miesiąc nie chciał, aby tata go odbierał ze szkoły - z relacji nauczycielek chował się, uciekał, opóźniał wychodzenie ze szkoły pod róźnymi pretekstami.
Jak jest zatem z tym okresem służącym nawiązaniu tej więzi???
Z góry dziękuję za odpowiedź
 
reklama
Witam ponownie,

Odpowiadam dla przyszlych zainteresowanych, ponieważ ze względu na otrzymane pismo od adwokata męża, na które powinnam odpisać to zasięgnęłam wiedzy prawnika.
Otóż sprawa wygląda tak, że z dniem uprawomocnienia się wyroku liczy się bieg 3 miesięcy i czy były mąż się do tego stosuje czy nie tj. czy dziecko jest odbierane czy nie, to termin ten nie ulega wydlużeniu (moim zdaniem zaniedbanie tej kwestii przez nasze prawo!!! bo po to zakreśla się czas, aby on czemuś służył np. nawiązaniu więzi) i po jego upływie następuje tak jak w moim przypadku zmiana odnosnie kontaktów. Cóż takie mamy prawo... a wszystko dla dobra dziecka!!!
 
Jestem po rozwodzie. Wyrok zapadł w grudniu 2013 r. - uprawomocnil sie on pod koniec tego samego miesiąca. Wg wyroku tj. po jego uprawomocnieniu przez pierwsze trzy miesiące ojciec dziecka powinien odbierać go raz w tygodniu ze szkoły i spędzać z nim 3 godz oraz w co drugi weekend (soboty i niedziele) również zabierać go na 3 godz poza miejscem zamieszkania. Dopiero po okresie 3 miesięcy kontakt ulegnie zmianie tj. dziecko bęzie odbierane w soboty o godz. 10 i będzie przebywalo z ojcem do godz. 18 w niedzielę. Sąd kierował się opinią RODK tj dziecko ma obojetny stosunek do ojca i takie kontakty mają służyć nawiązaniu więzi ojciec-syn.
Były mąż nie interesowal się zakreslonymi terminami i dopiero z miesięcznym opóźnieniem zacząl stosowac się do wyroku.
Teraz tj po 3 miesiącach od uprawomocnienia się wyroku oswiadczył mi, że bedzie brał dziecko już tylko w weekendy (od soboty do niedzieli) mimo, że tak naprawde odbierał synka zgodnie z wyrokiem tylko przez 2 miesiące. Czy można zatem skracac sobie terminy i respektować wyrok wg własnego uznania czy powinien być utrzymany termin trzymiesiecznego odbioru dziecka ze szkoły w tygodniu + po trzy godz w sobotę i w niedzielę tj. skoro zaczął to robić z miesięcznym opóźnieniem to pierwszy odbiór synka rozpoczyna ten okres i powinien on trwać 3 m-ce celem nawiązania tej więzi. Dodam że synek przez pierwszy miesiąc nie chciał, aby tata go odbierał ze szkoły - z relacji nauczycielek chował się, uciekał, opóźniał wychodzenie ze szkoły pod róźnymi pretekstami.
Jak jest zatem z tym okresem służącym nawiązaniu tej więzi???
Niestety, moze. Niemniej takie zachowanie mezajest wg. mnie przeslanką do wniesienia o zmiane uregulowania kontaktow ojca z maloletnim dzieckiem.
 
Do góry