Dzień dobry,
Jestem po rozwodzie. Wyrok zapadł w grudniu 2013 r. - uprawomocnil sie on pod koniec tego samego miesiąca. Wg wyroku tj. po jego uprawomocnieniu przez pierwsze trzy miesiące ojciec dziecka powinien odbierać go raz w tygodniu ze szkoły i spędzać z nim 3 godz oraz w co drugi weekend (soboty i niedziele) również zabierać go na 3 godz poza miejscem zamieszkania. Dopiero po okresie 3 miesięcy kontakt ulegnie zmianie tj. dziecko bęzie odbierane w soboty o godz. 10 i będzie przebywalo z ojcem do godz. 18 w niedzielę. Sąd kierował się opinią RODK tj dziecko ma obojetny stosunek do ojca i takie kontakty mają służyć nawiązaniu więzi ojciec-syn.
Były mąż nie interesowal się zakreslonymi terminami i dopiero z miesięcznym opóźnieniem zacząl stosowac się do wyroku.
Teraz tj po 3 miesiącach od uprawomocnienia się wyroku oswiadczył mi, że bedzie brał dziecko już tylko w weekendy (od soboty do niedzieli) mimo, że tak naprawde odbierał synka zgodnie z wyrokiem tylko przez 2 miesiące. Czy można zatem skracac sobie terminy i respektować wyrok wg własnego uznania czy powinien być utrzymany termin trzymiesiecznego odbioru dziecka ze szkoły w tygodniu + po trzy godz w sobotę i w niedzielę tj. skoro zaczął to robić z miesięcznym opóźnieniem to pierwszy odbiór synka rozpoczyna ten okres i powinien on trwać 3 m-ce celem nawiązania tej więzi. Dodam że synek przez pierwszy miesiąc nie chciał, aby tata go odbierał ze szkoły - z relacji nauczycielek chował się, uciekał, opóźniał wychodzenie ze szkoły pod róźnymi pretekstami.
Jak jest zatem z tym okresem służącym nawiązaniu tej więzi???
Z góry dziękuję za odpowiedź
Jestem po rozwodzie. Wyrok zapadł w grudniu 2013 r. - uprawomocnil sie on pod koniec tego samego miesiąca. Wg wyroku tj. po jego uprawomocnieniu przez pierwsze trzy miesiące ojciec dziecka powinien odbierać go raz w tygodniu ze szkoły i spędzać z nim 3 godz oraz w co drugi weekend (soboty i niedziele) również zabierać go na 3 godz poza miejscem zamieszkania. Dopiero po okresie 3 miesięcy kontakt ulegnie zmianie tj. dziecko bęzie odbierane w soboty o godz. 10 i będzie przebywalo z ojcem do godz. 18 w niedzielę. Sąd kierował się opinią RODK tj dziecko ma obojetny stosunek do ojca i takie kontakty mają służyć nawiązaniu więzi ojciec-syn.
Były mąż nie interesowal się zakreslonymi terminami i dopiero z miesięcznym opóźnieniem zacząl stosowac się do wyroku.
Teraz tj po 3 miesiącach od uprawomocnienia się wyroku oswiadczył mi, że bedzie brał dziecko już tylko w weekendy (od soboty do niedzieli) mimo, że tak naprawde odbierał synka zgodnie z wyrokiem tylko przez 2 miesiące. Czy można zatem skracac sobie terminy i respektować wyrok wg własnego uznania czy powinien być utrzymany termin trzymiesiecznego odbioru dziecka ze szkoły w tygodniu + po trzy godz w sobotę i w niedzielę tj. skoro zaczął to robić z miesięcznym opóźnieniem to pierwszy odbiór synka rozpoczyna ten okres i powinien on trwać 3 m-ce celem nawiązania tej więzi. Dodam że synek przez pierwszy miesiąc nie chciał, aby tata go odbierał ze szkoły - z relacji nauczycielek chował się, uciekał, opóźniał wychodzenie ze szkoły pod róźnymi pretekstami.
Jak jest zatem z tym okresem służącym nawiązaniu tej więzi???
Z góry dziękuję za odpowiedź