kurcze myslałam ze tylko z moim synkiem sa takie problemy. moj synek jest bardzo nerwowy jak cos idzie nie po jego mysli piszczy trzesie sie i rzuca wszystkim co znajdzie sie w zasiegu reki a ma dopiero roczek jak myslicie czy powinnam o tym powiedziec lekarzowi??
Moja Córcia robi dokładnie to samo, na dodatek wisi na mnie
jak małpka, nie zabawi się sama, nie mogę od niej odejść na krok,
ciągle płacze, jestem zmęczona i już nie wiem jak sobie z tym radzić