reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zioła ojca sroki nr 3 /brak owulacji/ śluz płodny

reklama
Robiłaś badania hormonalne? U męża wszystko ok?
Jeszcze w trakcie brania ziół łykałam Wit b6, piłam proovulin, kwas foliowy. U mnie tylko nie bylo owulacji... Wcześniej przez długi okres czasu miałam bardzo niski progesteron. Także zdiagnozowanie mnie było dosyć szybkie... Łykałam Przez pół roku duphaston i witaminy, później jak piłam zioła to do 18 dc kiedy zaczynałam brać duphaston.
My staraliśmy się rok. Lametta Pomogła.
 
A czy któraś podawała mężowi ziółka Ojca sroki 3 i pomogły , mój ma żadne wyniki więc raczej nic z tego ale pije i nie o regularnych porach , może ktoś miał cud
 
A czy któraś podawała mężowi ziółka Ojca sroki 3 i pomogły , mój ma żadne wyniki więc raczej nic z tego ale pije i nie o regularnych porach , może ktoś miał cud
nie podawałam. Sama piłam nic to nie dało.
Mąż suplementował witaminy na poprawę nasienia np. profertil i inne
. Spróbuj coś w tym stylu. Na ziółka bym nie liczyła
 
reklama
Do góry