reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zgrabna mama

maarta proszę to jest przepis na tą kapuścianą zupę.



Dieta odchudzająca - kapuścianka
Mamy propozycję dla wszystkich mam, które już nie karmią, a chcą wrócić do tak zwanej młodzieńczej sylwetki. Skądinąd wiemy, że niektóre z Was już jej próbowały...
Z propozycji tej mogą też jak najbardziej skorzystać Tatusiowie... Jest to sprawdzona i przetestowana przez wielu, przez wielu również być może zapomniana, choć kiedyś zaskakiwała popularnością - "kapuścianka".
I niech taka nazwa u nas pozostanie, choć niektórzy nazywają ją dietą szwedzką, kalifornijską, kanadyjską, kosmonautów, Kwaśniewskiego (prezydenta). Zwał jak zwał - ważne że działa.
Zwłaszcza, że idzie wiosna!
"Kapuścianka" jest to zupa, której bazą jest... kapusta.

Składniki na zupę:

1 główka kapusty,
6 dużych cebul ze szczypiorem,
2 zielone papryki,
6-12 świeżych pomidorów (albo 1-2 puszki),
1 pęczek selera naciowego,
Zioła: pieprz, curry, pietruszkę, koper, czosnek, bazylia, estragon, cząber, oregano itp.
Nie można używać: soli, tłuszczu (nawet kostek rosołowych)!!! Ewentualnie można doprawić sosem sojowym.

Trzeba też pożyczyć od kogoś bardzo duży garnek, żeby wszystkie te warzywa się do niego zmieściły... Ostatecznie można podzielić je na porcje i gotować na raty. Porcja z przepisu wystarcza na cały tydzień, przechowuje się ją w lodówce.

I teraz:
Wszystkie warzywa trzeba pokroić, wrzucić do garnka, zalać wrzącą wodą i zagotować. Po 10 minutach należy zmniejszyć ogień i gotować zupę pod przykryciem tak długo, aż wszystkie warzywa będą miękkie.

Zupę tę należy jeść do woli, kiedy tylko poczujecie głód. Zupa ta bowiem praktycznie nie dostarcza kalorii, za to bardzo dużo witamin. Można ją jeść na wiele sposobów, np. w postaci zmiksowanej zupy-krem. Dieta ta więc nie głodzi! Oprócz zupy należy ściśle przestrzegać poniższego menu na każdy dzień tygodnia. Tylko ścisłe przestrzeganie przepisu i nie oszukiwanie daje rezultaty. A z tydzień człowiek lżejszy o 3 - 7 kg.

Menu:

1 dzień:
Tylko zupa i owoce (oprócz bananów). Oczywiście trzeba dużo pić: gorzką herbatę, kawę oraz wodę.

2 dzień:
Zupa i warzywa (surowe albo gotowane), najlepiej zielone. Nie wolno jeść: fasoli, grochu i kukurydzy. Na kolację "w nagrodę" ugotujcie lub upieczcie w skórce dwa duże ziemniaki, jednak zjedzcie je bez soli z odrobiną masła. Nigdy ziemniak nie smakował lepiej! Nie wolno jeść w tym dniu żadnych owoców!

3 dzień:
Dziś zupa, owoce i warzywa (oprócz ziemniaków i bananów), w dowolnych ilościach. Uwaga, już można odczuć spadek wagi!

4 dzień:
Zupa oraz 3-4 banany. W tym dniu trzeba wypić 8 szklanek odtłuszczonego mleka i wody.

5 dzień:
Uwaga, dziś mięso oraz pomidory: Wolno zjeść od 1/4 do 1/2 kg mięsa (najlepiej wołowiny, może też być pierś z kurczaka czy indyka lub chuda ryba) oraz 6 niedużych surowych pomidorów. Mięso powinno być gotowane albo opiekane bez tłuszczu i soli. Trzeba wypić 6-8 szklanek wody i nie zapominajcie o zupie - przynajmniej raz.

6 dzień:
Wołowina i warzywa, najlepiej zielone bez ograniczeń. Zamiast wołowiny - ryba, kurczak, indyk. Oczywiście przynajmniej raz zupa.

7 dzień:
Dziś trzeba zjeść: oczywiście przynajmniej raz zupę, trochę gotowanego ciemnego, niełuskanego ryżu, warzywa. Do picia: woda i soki warzywne w dużych ilościach..

A jutro rano stajemy na wagę lub ubieramy dżinsy z dawno zapomnianych wakacji! I jest sukces?

Uwaga:

Nie wolno!
Używać soli, tłuszczu, cukru, spożywać produktów zbożowych, pieczywa, pić napojów gazowanych i alkoholu (pod każdą postacią), potraw smażonych.
Trzeba!
Pić co najmniej 1 litr niegazowanej wody, gorzkiej herbaty (ziołowe, owocowe), kawy (bez cukru), soków owocowych (najlepiej świeżych), mleka (0% tłuszczu) itp.
Pamiętajcie!
Im więcej będziecie jeść zupy, a mniej dopuszczalnych dodatków, tym mniej kilogramów wskaże waga po tygodniu (czyli więcej schudniecie)!

Życzymy powodzenia!
 
reklama
Ja proponuje gotować małe porcje bo patrząc na wielki gar to może obrzydnąć(wiem z doświadczenia koleżanek)i ja mam bez żadnych przypraw i też bardzo smakuje.Dietę można przedłużyć o 2 dni a powtarzać nie częściej jak raz na miesiąc i uwaga na efekt jojo niestety.Więc po dietce trzeba uważać i powoli wracać do normalnego jedzenia.Podjadanie niszczy efekt końcowy wiem bo miałam:-) Jedno piwko i trzeba od nowa:no:
 
Widzę że tu odchudzanko na całego, ja ostatnio stosowałam dietkę 13 dniową, schudłam 6 kilo ale już chyba to wszystko znów nadrobiłam :sick:
 
Widzę że tu odchudzanko na całego, ja ostatnio stosowałam dietkę 13 dniową, schudłam 6 kilo ale już chyba to wszystko znów nadrobiłam :sick:

no własnie i o to sie rozchodzi:-( ale moze spróbuje schudnąc, 9 czerwca ma wesele i bede świadkową, dzisiaj mierzyłam sukienki w rozmiarze 40-42, jestem załamana:-(
 
reklama
Do góry