Martadelka, Edi jest baaardzo spokojnym dzieckiem. Jak się śmieje mój kolega - on jest "ponad to" - tzn. ponad wszystko ;-)
My z K. jesteśmy troszkę stuknięci, potrafimy naprawdę zaszaleć, ale do tego muszą być odpowiednie warunki - chyba rodzicielstwo nas troszkę wyciszyło :-)
My z K. jesteśmy troszkę stuknięci, potrafimy naprawdę zaszaleć, ale do tego muszą być odpowiednie warunki - chyba rodzicielstwo nas troszkę wyciszyło :-)