reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zauroczone dziecko???

ja wstążeczek tez nie stosuje.. nie wierze w takie rzeczy. Kiedyś moją kuzynke przestraszył pies a moja babka wyrwala psu sierść i podpaliła i chodziła z ta sierścią dookoła dziecka hehehe mówiła ,że robi tak zeby dziecko się poźniej nie jąkało... oj pogrzało mi babke:-D
 
reklama
To powiem wam ze jak moj Alan tak plakal po nocach to tesciowa stwierdzila ze zostal zauroczony i kazala mi lizac jego powieki :szok: Parschnęłam smiechem, jakby inaczej wiec stwierdzila ze sama to zrobi:szok::szok::szok:. O zgrozo! Nie dałam!!! Niech sama siebie lize! A nie MOJE dziecko!
 
A ja nie mogę uwierzyć, że w XXI wieku wykształcone kobiety nie łapią ironii, którą wręcz ocieka post sugerujący położenie nagiego dziecka na lustrze. Dorota Zawadzka miała dziś rację podczas Blog Forum Gdańsk, gdy powiedziała, że kobiety razem z łożyskiem wydalają również swoje poczucie humoru. Ja bym dodała, że niektóre także mózg... :-D
 
Citrus dopiero byś się uśmiała jakbyś spotkała takie rady na serio ;) Ja spotkałam podobne :):):) Uśmiałam się po pachy, do tej pory mnie żebra bolą :rofl2:
 
ja wstążeczek tez nie stosuje.. nie wierze w takie rzeczy. Kiedyś moją kuzynke przestraszył pies a moja babka wyrwala psu sierść i podpaliła i chodziła z ta sierścią dookoła dziecka hehehe mówiła ,że robi tak zeby dziecko się poźniej nie jąkało... oj pogrzało mi babke:-D
pieszczoszka bez urazy,ale nie chcialabym spotkac Twojej babci,bo balabym sie,ze mi wlosy wyrwie i podpali,gdybym nie chcaci wystraszyla kogos z rodziny:)
Moja Nadia jak miala nieco ponad 2 miesiace to przestala jesc z piersi,wrecz odpychala sie,prezyla,plakala...tesciowa i moja mama jednoznacznie stwierdzily,ze dziecko zauroczone i kazaly mi i P nad glowa dziecka lac wosk:-D oczywiscie nic takiego nie zrobilam,ale nie nasluchalam:no:
 
Moim zdaniem to skok rozwojowy - mój maluszek też tak miał. Na szczęście szybko mu przeszło.
A co do uroków - lepiej wierzyć niż zmierzyć jak to mówią. Różne rzeczy już w życiu widziałam i gdybym ich nie zobaczyła to bym nie wierzyła. A jeśli już się chce taki urok odprawić, to nie jakimiś zabobonnymi sposobami, tylko powinna zrobić to osoba która sie na tym zna. Po wioskach stare kobiety coś wiedzą na ten temat i na pewno nie będą chciały dziecka do pieca na zdrowaśki wkładać :-D A czerwona wstążeczka to zawsze jakiś pomysł :-)
 
reklama
reklama
Do góry