Czesc dziewczyny. 2 dni temu odstawilam corke od piersi i niestety zrobil mi sie zator, o ile nie dwa. Jak poloze sie na plecy to czuje zgrubienie ale nie w jednym miejscu, tylko jakby na calej dlugosci przewody od samego dolu piersi az do brodawki. Moj maz okreslil to jakby nabrzmiala zyle na calej dlugosci. Poniewaz juz nie karmie, to moge liczyc jedynie na laktator, ktoey nie jest niestety tak efektywny jak ssanie corki, ale nie moge jej juz przystawic, bo nie chce jej mieszac w glowie- 2 dni nie dawalam, tu nagle dam, a potem znowu stwiedze, ze nie. Jak mam zlikwidowac ten zator, zeby tez nie spowodowac, ze zaczne produkowac tego pokarmu w nadwyzce? pomocy. Dodam, zw ro nie ujscie jest zatkane- nie mam bialej plamki, ktora swiadczylaby o tym, ze w tym miejscu jest przyblokowane
reklama
Podziel się: