reklama
Miałam dobrych kilka lat temu probelmy z zatokami i to był prawdziwy koszmar. Potworne bóle głowy i to przy byle okazji, przy nachylaniu to już masakra. Do tego nieustanny katar i to taki gęsty, że wysmarkanie tego graniczyło niemalże z cudem. Ale wygrzałam, brałam antybiotyki, czapka w zimne dni obowiązkowo i problem zniknął. Ale dzisiaj bez czapki jak jest zimno się już nie ruszam
Nie cierpię mieć chorych zatok, zakłócają mi percepcję świata, bo skupiam się na koszmarnym bólu między oczami i tym, że nie mogę oddychać zamiast na czymś istotniejszym.
Nie mogę się wtedy obyć bez użycia czegoś w stylu Ibupromu Zatok, nie ufam żadnym kroplom, bo mam wrażenie, że nie zadziałają przy zapchanym nosie.
No i jak mam nieco więcej czasu to robię sobie domowe inhalacje z solą, ale zazwyczaj biorę coś przeciwbólowego i liczę, że przetrwam dzień.
Nie mogę się wtedy obyć bez użycia czegoś w stylu Ibupromu Zatok, nie ufam żadnym kroplom, bo mam wrażenie, że nie zadziałają przy zapchanym nosie.
No i jak mam nieco więcej czasu to robię sobie domowe inhalacje z solą, ale zazwyczaj biorę coś przeciwbólowego i liczę, że przetrwam dzień.
basia_paw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2013
- Postów
- 174
Oj znam to :/, mi najbardziej przeszkadza zatkany nos, masakra! Oddychać się nie da normalnie, spać sie nie da, można czegoś dostać , mi się dobrze na zatoki sinufast sprawdził. Kupiłam niedawno bo mnnie coś zaczęło znowu brać i widzę, że rzeczywiscie działa i nie jest drogi. Próbowałyście rozgrzewać zatoki tą lampą specjalna?? Pożyczyłam sobie od teściów ale nic to mi nie dawało.
reklama
Doskonale wiem, przez co przechodzą wszyscy, którzy mają chore zatoki. Mnie też męczy ten problem od najmłodszych lat. Na szczęście udało mi się znaleźć rozwiązanie, które pozwala dość szybko przynieść ulgę. Poszperałam trochę w sieci i znalazłam tutaj cenne wskazówki: www.acatar.pl/chore-zatoki-jak-sobie-pomoc.html Okazało się, że istnieje skuteczny lek na problem, który mi dolega
Podziel się: