reklama
Nic tylko współczuć autorce tematu..... prrrrrr wróć, bardziej trzeba współczuć jej chłopakowi, bo nie dość ze chłopina nie mógł w niej skończyć
to jeszcze potem mógł włożyć tylko "do połowy"
A teraz jego kobieta ma "gorączkę"
i bredzi od rzeczy 










Czytam i czytam i nie potrafię zrozumieć bo wytarcie członka ze spermy pełnej ruchliwych plemników nie jest możliwe w 100 procentach. Włożenie go do pochwy to dopiero niesie możliwość zapłodnienia czyli przedostanie się plemnika za pośrednictwem pochwy do komórki I tak poczekać nawet kilka dni do owulacji . Trzeba się myć i to dokładnie a nie wycierać jeśli dalej chce wkładać...
Mimo to niewiele rozumiem i nie chce więcej rozumieć...
Mimo to niewiele rozumiem i nie chce więcej rozumieć...
Podziel się: